Forum

Plebiscyt Książka R...
 
Notifications
Clear all

Plebiscyt Książka Roku


Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Do końca lutego można głosować na książkę 2022 roku w plebiscycie Lubimy Czytać. Przejrzałem nominacje i mam następujące spostrzeżenia.

1) Absurdalnie dużo kategorii. W ten sposób można nominować połowę rynku księgarskiego. Większość z tych kategorii w ogóle mnie nie interesuje.

2) W kategoriach, które potencjalnie mnie interesują (literatura piękna, powieść historyczna, literatura faktu, autobiografia/biografia) jest bardzo mało książek, które biorę pod uwagę jako warte przeczytania.

3) Z nominowanych książek przeczytałem tylko dwie: "Empuzjon" Olgi Tokarczuk i "Chołod" Szczepana Twardocha (swoją drogą dziwacznie nominowaną w kategorii powieść historyczna) więc chyba nie ma sensu żebym brał udział w głosowaniu.

Temat został zmodyfikowany 1 rok temu przez Yvonne

Cytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3582
 

Ja oddałam moje głosy wczoraj wieczorem.

Ale tylko w kilku kategoriach.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3582
 
Wysłany przez: @kustosz

Do końca lutego można głosować na książkę 2022 roku w plebiscycie Lubimy Czytać. Przejrzałem nominacje i mam następujące spostrzeżenia.

1) Absurdalnie dużo kategorii. W ten sposób można nominować połowę rynku księgarskiego. Większość z tych kategorii w ogóle mnie nie interesuje.

Dużo kategorii? 

Ja widziałam 14. Może mówimy o jakimś innym rankingu?

Przecież trzeba rozdzielić literaturę piękną od biografii, kryminałów, fantastyki, literatury dziecięcej czy młodzieżowej.

Ciekawostką w tym roku jest nowa kategoria: Człowiek książki. 

2) W kategoriach, które potencjalnie mnie interesują (literatura piękna, powieść historyczna, literatura faktu, autobiografia/biografia) jest bardzo mało książek, które biorę pod uwagę jako warte przeczytania.

Nie interesowałam się tym, ale w sumie ciekawie byłoby wiedzieć, w jaki sposób odbywa się wybór książek, które potem znajdują się w rankingu. Może brane pod uwagę są te, które mają najwyższe głosy na portalu?

3) Z nominowanych książek przeczytałem tylko dwie: "Empuzjon" Olgi Tokarczuk i "Chołod" Szczepana Twardocha (swoją drogą dziwacznie nominowaną w kategorii powieść historyczna) więc chyba nie ma sensu żebym brał udział w głosowaniu.

Ja przeczytałam 9 i pół, czyli też bez szału.

Post został zmodyfikowany 1 rok temu przez Yvonne

OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3545
 
Wysłany przez: @kustosz

1) Absurdalnie dużo kategorii. W ten sposób można nominować połowę rynku księgarskiego. Większość z tych kategorii w ogóle mnie nie interesuje.

To nie Nike, tylko plebiscyt popularności, obejmujący cały rynek księgarski i czytelniczy. Głosują zwykli ludzie, także tacy, którzy pochłaniają romanse historyczne i wampiryczne fantasy, a nie Twardocha.

Podejrzewam, że gdyby kategorii nie było tak dużo to najlepszą książką roku okazałoby się coś w stylu "365 dni", albo jakoś powieść Mroza czy Miszczuk. Wtedy dopiero byłyby powody do narzekania 😉


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3033
 

Zagłosowałem tylko na Wojtka Szota w którejś kategorii, bo czasem mi się zdarza kierować jego recenzjami przy zakupach.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3582
 
Wysłany przez: @hebius

Zagłosowałem tylko na Wojtka Szota w którejś kategorii, bo czasem mi się zdarza kierować jego recenzjami przy zakupach.

Też na niego zagłosowałam, mimo że w zeszłym roku zdenerwował mnie miażdżącą recenzją książki Jakuba Małeckiego.

Wybaczam mu to, bo robi dobrą robotę.


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3033
 

@yvonne

No ba! Ja mam do niego osobistą urazę, bo kiedyś chciałem mu zrobić zdjęcie na imprezie publicznej ("Będę miał fotkę to może się zmobilizuję i biogram mu napisze na Wikipedii" - myślałem), a on spojrzał na mnie tak jakoś nieprzyjemnie... no nie wiem... jak na psie gówienko na chodniku 😀 Wyrzuciłem go po tym zdarzeniu ze znajomych na FB (kiedyś chyba mnie zaprosił w ramach poszerzania kręgu odbiorców produkowanych treści), ale nadal śledzę, co pisze. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @hebius

chciałem mu zrobić zdjęcie na imprezie publicznej

Poprosiłeś o zdjęcie i się nie zgodził, czy popatrzył (jak na gównienko) zanim zapytałeś?:)


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3033
 

Oczywiście, że nie poprosiłem. Impreza była otwarta, on przechodził, a ja akurat stałem, robiłem zdjęcia i chciałem sfotografować też jego. Jako osoba publiczna powinien być przyzwyczajony do tego, że go ludzie rozpoznają i fotografują.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @hebius

Oczywiście, że nie poprosiłem.

No to ja miałbym obiekcje. Rzadko znajduję się w podobnej sytuacji, ale kiedy cykałem jakieś zdjęcia na targach książki, to nie na bezczelnego, tylko tak żeby fotografowany nie widział, że robię mu zdjęcie. Albo pytałem o zgodę jeśli byłem w bezpośredniej interakcji.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4539
 
Wysłany przez: @kustosz

No to ja miałbym obiekcje. Rzadko znajduję się w podobnej sytuacji, ale kiedy cykałem jakieś zdjęcia na targach książki, to nie na bezczelnego, tylko tak żeby fotografowany nie widział, że robię mu zdjęcie. Albo pytałem o zgodę jeśli byłem w bezpośredniej interakcji.

IMO na targach uczestnik powinien być przygotowany na bycie fotografowanym. Co innego gdy jest na spacerze z rodziną.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3033
 

Też tak uważam. Targi, jakieś spotkania autorskie, wszędzie gdzie pisarz jest niejako oficjalnie - a w przypadku znanego geja na Paradzie Równości to jest obecność porównywalna - ani prawo nie wymaga pytania o zgodę na robienie zdjęć, ani dobry obyczaj. 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3582
 

Są już wyniki plebiscytu.

Mocno mnie zaskoczyły. Jedyny wynik, z którym się zgadzam, to "Schronisko, które przestało istnieć". Świetny debiut. Ale reszta? Moje największe rozczarowanie ostatnich miesięcy, czyli "Zanim wystygnie kawa" zwycięzcą??? Dawno się tak nie zdziwiłam. W tej kategorii zwycięzcą u mnie jest Orbitowski. Mróz wygrał z Siembiedą, Nesbo i Małeckim? Jakim cudem? To chyba żart?

Cieszę się, że "Szklane ptaki" na drugim miejscu. Wspaniała książka. 

"Porządek dnia" tak nisko? 

Dziwne to ... Dziwne.

Kustosz się pewnie ucieszy, że Twardoch wygrał:)

 


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3033
 

To tylko plebiscyt. Wystarczy, że ktoś ma spore grono aktywnych, zaangażowanych czytelników. 


OdpowiedzCytat
Share: