Forum

Notifications
Clear all

Z głębokości


Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
Topic starter  

Długo się zastanawiałam nad tym czy zacząć temat związany z tą powieścią. 

Zapowiadało się dobrze ..... ale niestety nie dałam rady doczytać do końca. Nie będę póki co wracać, bo opisy medyczne zabiegów mnie zmęczyły. Poczułam straszną duchotę w niektórych momentach i musiałam przerwać czytanie. Wracając, miałam dalej wrażenie, że oprócz braku płuc nie mam też siły na nic więcej. 

Rozumiem, że Nienacki opisywał swoje szpitalne przeżycia? Nie byłam wcześniej specjalnie zainteresowana powieściami dla dorosłych więc i "Z głębokości" mnie ominęło w nawiązaniu do biografii pisarza bardziej wnikliwie. 


Cytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3030
 

U mnie to kolejny tytuł na liście "do kupienia/przeczytania". Ale myślę pożyć jeszcze kilka lat, to się z tym nie spieszę.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

„Z głębokości” to dość przygnębiająca książka. W jednym wymiarze koncentruje się wokół bardzo szczegółowej analizy fizjologii bohatera trawionego bólem poważnej choroby, w drugim na rozważaniach na temat sensu życia i nieuchronności śmierci. Tłem tych rozważań są wspomnienia. Podróż na wschód, w głąb Rosji w poszukiwaniu swojej idei fix, udział w wykopaliskach archeologicznych, doświadczenia i wątpliwości związane z pracą ławnika sądowego, relacje z rodziną i przyjaciółmi. Sporo tam wątków autobiograficznych. Autor często odwołuje się do swoich archeologicznych i antropologicznych zainteresowań próbując mierzyć się z problemem istoty człowieczeństwa a nawet z tajemnicami ewolucji gatunku ludzkiego. Rytm powieści odmierzają kolejne zabiegi, pomiary temperatury, przyjmowanie lekarstw, opisy zmagania z bólem. Niektóre dywagacje bohatera są interesujące lecz by je poznać trzeba zanurzyć się w tą nieprzyjemną atmosferę cierpienia i szpitalnych nieszczęść. Czy warto? Chyba tak, ale pod warunkiem, że swój stan ducha uda nam się zharmonizować z tym nastrojem. 

Gdybym miał jakoś porządkować powieści Nienackiego, pod względem formalnym „Z głębokości” umieściłbym gdzieś w okolicach „Mężczyzny 40-letniego”. Bohaterowie obu książek to bardzo podobne postacie (obaj otrzymali część osobowości autora i fragmenty jego biografii) pochodzące z podobnych środowisk społecznych. W „Mężczyźnie” cezura wieku staje się okazją do dokonania rachunku sumienia, w „Z głębokości” rozliczenia z samym sobą przeprowadza bohater w obliczu śmiertelnej choroby. O ile w tamtej książce drażniła mnie wydumana sztuczność dylematów bohatera, tutaj odpycha mnie ponury, duszny klimat. Wątpię czy będę wracał do tej powieści.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
Topic starter  

Kustoszu, dziękuję za powyższą recenzję. Nie muszę już czytać książki. Ufff....

A co do rozważań Autora nad sensem życia, to cieszę się, że aż tak daleko w tej powieści nie zaszłam, bo niewątpliwie zepsułoby mi to mój spokój. 

 


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

Z tego co tu czytam, to chyba niezbyt przyjemna lektura. Nie czytałam i chyba sie nie skuszę.


OdpowiedzCytat
Share: