Forum

Edmund Niziurski
 
Notifications
Clear all

Edmund Niziurski

Strona 2 / 2

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Drogi Wowaxie, zwróciłeś mi rano uwagę na zbyt dużą stanowczość pewnego sądu w moim artykule o książce Krzysztofa Vargi, który zamieściłem na portalu. Zgodziłem się z tym i ów sąd złagodziłem. Teraz jednak szukasz dziury w całym, domagając się ode mnie dowodzenia tezy, że deszcz jest mokry.


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

Oj tam, oj tam.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

Przekonałes mnie do nie przeczytania tej książki.

A mnie wręcz przeciwnie. Niziurski wypełniał część mojej młodości i jestem ciekawa jak dzisiaj zareaguję na swoje wspomnienia.  


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3538
 

Wasze zlotowe ustalenia skłoniły mnie do sięgnięcia po "Klub Włóczykijów" Niziurskiego. Jest tam taki fragment o trasie harcerzy, która zawsze mi się podobała. Ciekawe, jak wyglądałaby dzisiaj?

- Myślisz, że mógłbyś zrekonstruować jego trasę? - zapytał z niedowierzaniem stryj.
- Na szczęście znam trochę Mazury.
- On pisze o jakichś pływających wyspach - bąknął Kornel.
- Właśnie! To przecież koło Giżycka. Tylko jak się nazywa ta miejscowość? Tak jakoś śmiesznie... Już mam! Kożuchy Wielkie! Kożuchy Wielkie nad jeziorem Kruklin.
- No więc, przypuśćmy, że nieszczęsny Roch kręcił się gdzieś koło Giżycka - ożywił się archiwariusz. - Ale dokąd powędrował dalej?
- Pisze, że nocowali w jakimś zamku krzyżackim zamienionym na schronisko PTTK. Czy w Giżycku jest jakiś zamek?
- Jest - odparł Pirydor - ale mieści się w nim restauracja I kategorii, a nie schronisko PTTK.
- Więc może w Węgorzewie?
- Nie. W Węgorzewie są tylko ruiny zamku. To chyba będzie Ryn. Tak, na pewno Ryn, dwadzieścia kilometrów na południowy zachód od Giżycka.
- W sam raz trasa na jeden dzień - zauważył Dionizy. - To by się nawet zgadzało. Jedźmy dalej.
- Dalej Roch wspomina, że płynęli. Z Rynu można popłynąć Jeziorem Ryjńskim do Mikołajek. Załóżmy, że popłynęli. No i stamtąd zrobili tę wycieczkę do Popielna nad Śniardwami.
- Przepraszam, ale nie rozumiem, skąd u ciebie wyskoczyło to Popielno - rzekł zdumiony Dionizy.
- Bo Roch wspomina, że oglądali dzikie koniki.
- Jakie znowu dzikie koniki! - wytrzeszczył oczy Kornel.
- Kornelu, obawiam się, że nie jesteś mocny w zoologii - westchnął archiwariusz, patrząc z troską na bratanka. - Chodzi o tak zwane tarpany, mój chłopcze.
- A tarpany galopują w Popielnie nad jeziorem Śniardwy, niedaleko Mikołajek -
uśmiechnął się Teopiryd.
- Czekaj no, chłopcze - wykrzyknął Dionizy. - Czy wobec tego ta pocztówka nie została wysłana z Mikołajek?
- Wątpię - powiedział Pirydor. - Roch pisze przecież wyraźnie, że z kampingu wybiera się na mały spacer do cerkwi, a koło Mikołajek nie ma żadnej cerkwi.
- Biedny Roch, pomyliło mu się pewnie z Bieszczadami - zauważył Kornel. - Skąd cerkiew na Mazurach?
Teopiryd wzruszył ramionami.
- Mógł mieć na myśli cerkiew filiponów. W Wojnowie.
- To taka sekta prawosławna rosyjskich staroobrzędowców - wyjaśnił archiwariusz. - Prześladowani przez carat wyemigrowali sto lat temu z okładem na Mazury. Zachowali stare obyczaje...
- I długie brody - dokończył Pirydor. - Zatem jeśli Roch miał na myśli filiponów, to znaczy, że zatrzymał się na kampingu nie w Mikołajkach lecz w Rucianem, bo to filipońskie Wojnowo leży koło Rucianego.

W ogóle "Klub Włóczykijów" to świetny materiał na cokolwiek "śladami" - Niziurski w przeciwieństwie do wielu innych pisarzy był w tej książce wyjątkowo konkretny 😉


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Tak tylko przypomnę bo o Niziurskim nikt dawno u nas nie wspominał.

https://twitter.com/ZnienackaP/status/1678292971240685568?s=20


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: