Forum

Notifications
Clear all

Uwodziciel

Strona 1 / 2

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

O czym jest „Uwodziciel”? W największym uproszczeniu można by rzec, że jest to książka o odkłamywaniu wizerunku miłości prezentowanego w literaturze, w oparciu o drobiazgową analizę licznych dzieł kanonu literatury światowej. Ale nie tylko. Obok wielu głębokich prawd życiowych to także klucz do Nienackiego. Nie taki zwyczajny klucz, który jednym ruchem przekręcamy w zamku i już u naszych stóp rozścielają się tajemnice, których dotąd strzegły solidne drzwi. Raczej rodzaj szarady, łamigłówki, którą każdy z nas może rozwiązywać trochę inaczej. 

Zrozumienie i ocena tej książki, bardziej nawet niż w przypadku innych powieści Nienackiego dla dorosłych, będzie zależała od wieku czytelnika. Dla 20-letniego młodzieńca powieść będzie trudna do przebrnięcia chociaż właśnie czytelnik w tym wieku mógłby najwięcej z tej lektury skorzystać. Autor dzieli się doświadczeniami dojrzałego mężczyzny, które z punktu widzenia młodzieńca mogą wydawać się cyniczne, obrazoburcze, wyzute z romantyzmu etc. Za to są głęboko prawdziwe. Ale młodzieniec pełen idealizmu przyrodzonego początkom drogi życiowej raczej tej wiedzy nie doceni. Bo czy da się skutecznie iść na skróty ucząc się rozumienia życia, kobiet, miłości bez ofiary własnych niepowodzeń i rozczarowań? Chyba nie. Czymże w końcu jest doświadczenie życiowe jak nie zdobywaniem kolejnych dowodów na to jak naiwny jest młodzieńczy idealizm? Dla dojrzałego mężczyzny, który skórę zazwyczaj ma już znacznie grubszą, wielu nowych prawd o życiu autor tutaj nie objawia, raczej porządkuje, uzasadnia i w oparciu o wiedzę z dziedziny medycyny i psychoanalizy nobilituje naukowo mądrość, którą facet w moim wieku powinien już znać z autopsji. Powinien ale czy zna?

Ta książka nie opowiada jakiejś jednej historii. To zbiór rozważań psychologicznych raz ubranych w tzw. rozmowy istotne prowadzone przez głównego bohatera z wyimaginowanymi rozmówcami, innym razem w stricte filozoficzny wykład albo para autobiograficzne wynurzenia, jeszcze innym w opowiastki z życia profesjonalnego uwodziciela, dla którego kobieca dusza nie kryje już żadnych sekretów. Przyznaję, że pierwsza i druga formuła w miarę lektury coraz bardziej mnie nudziły. Zmęczyło mnie to zagęszczenie erudycyjnych popisów na 1 cm kwadratowy. Ta szermierka dialogowa między głównym bohaterem a Jorgiem oparta na medycznej wiwisekcji ludzkich zachowań. Redukcjonizm fizjologiczny? Właśnie, choć sam nie potrafiłem tego tak celnie zdefiniować. Dla niektórych pewnie creme de la creme ale nie dla mnie. Ja raczej odniosłem wrażenie, że ta przerafinowana forma potrzebna jest autorowi jako alibi konieczne do odrzucenia a priori ewentualnych zarzutów krytyki o zajmowanie się tak trzeciorzędną tematyką jak uwodzenie. Problem w tym, że w tych dogłębnych analizach psychiatrycznych „pan doktor” Nienacki nie jest dla mnie wystarczająco wiarygodny. Chcąc wniknąć w mroczne zakamarki ludzkiego mózgu wolę sięgnąć chociażby po „Schizofrenię” Kępińskiego zamiast polegać na amatorskiej syntezie oferowanej przez autora. 

Patrząc na trzy dojrzałe powieści Nienackiego, które układają się w pewien cykl („Skiroławki”, „Wielki las” i „Uwodziciela”) mam wrażenie pewnego poszukiwania proporcji. Autor porusza się w obszarze tych samych tematów, żongluje tymi sami prawdami o życiu ale proporcja w każdej z tych książek jest inna. Doskonałość osiągnął pisząc „Raz w roku w Skiroławkach”. W „Uwodzicielu” widać wyraźnie zalążki historii rozwiniętych później właśnie w „Skiroławkach”. Sfera rozważań medyczno-psychoanalitycznych na temat losów duszy ludzkiej, do czego autor ma wyraźne inklinacje, w tej ostatniej powieści to domena doktora Niegłowicza tylko, że tam dawka aplikowana czytelnikom jest zdecydowanie bardziej strawna. 

Wiele cytatów z „Uwodziciela” może służyć jako odpowiedź Nienackiego na wiele pytań, które stawiamy sobie w związku z nim i jego dorobkiem literackim. Czy i dlaczego należy oddzielać autora od jego twórczości? W jaki sposób buduje się legendę pisarza by mogła trwać dłużej niż jego dzieła? Jak autor zbudował postać Pana Samochodzika? Dlaczego bohaterowie kontynuacji cyklu o Panu Samochodziku nie mają szans na zdobycie serc fanów kanonicznej serii.

Na koniec warto się zastanowić czy jest jakaś pointa tej książki? Jednoznacznej i wyraźnej chyba nie ma bo każdy może przeczytać ją trochę inaczej. Moja osobista pointa jest niepokojąca jak myśl, która nie sprowadza jeszcze bezsennych nocy ale z biegiem lat będzie o sobie coraz silniej przypominać aż zacznie w końcu budzić przerażenie. Brzmi tak - Jakże bezbronny, mimo całego doświadczenia i wiedzy, którą posiadłem, mogę się kiedyś okazać wobec wyborów dokonywanych przez moje własne dzieci. 


Cytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3028
 

Strasznie się to zapowiada. Zostawię sobie ten tytuł na sam koniec.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @hebius

Strasznie się to zapowiada. Zostawię sobie ten tytuł na sam koniec.

Zdecydowanie najtrudniejsza rzecz napisana przez Nienackiego. Wieloznaczna, przekombinowana, pełna przydługich erudycyjnych popisów.


OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
 

Zawsze fascynował mnie tytuł tej powieści, ale jakoś nie zachęciliście mnie do lektury. Obawiam się, że może to być jedno z tych dzieł, które po zapoznaniu się z nim spowoduje, ze będę się czuć jakby mnie ktoś pobił.

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

Ja "Uwodziciela" przeczytałam raz i to za czasów studenckich, czyli już jakiś czas temu. Skusił mnie tytuł, przyznaję. Niestety, niewiele pamiętam z treści.  Być może książkę w mojej pamięci zatarł czas, a być może nie dorosłam do niej w chwili w której ją czytałam. Stawiam na to drugie.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Zapamiętałem tę książkę jako  przeintelektualizowany miszmasz trudny w czytaniu. Spróbuję do tego wrócić i porównać wrażenia.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
 

Mam ją na półce od kilku miesięcy.

Spróbuję się z nią zmierzyć.


OdpowiedzCytat
Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 484
 

A teraz ciekawostka. Jest film zrealizowany na podstawie " Uwodziciela": 

ANIMACJA, 1h 55m
Polska 1984

Aktorzy: Bartłomiej Madej, Ewa Kiełbratowska, Katarzyna Wrońska, Jerzy Bończak, Ewa Milde, Ryszard Bacciarelli, Jadwiga Konwerska, Janusz Józefowicz, Anna Majcher, Mariusz Czajka, Leszek Abrahamowicz i inni oraz Teatr Pantomimy "Stodoła"

Muzyka: King Crimson, Bill Bruford, Patrick Moraz, United Kingdom

Scenografia, malarstwo, grafika: Wojciech Gryniewicz

Montaż: Barbara Ciechanowicz

Dźwięk: Janusz Mendel

Zdjęcia: Waldemar Grabus

Scenariusz (na podstawie "Uwodziciela" Zbigniewa Nienackiego),

produkcja i reżyseria:
JERZY SEIPP

Zapraszam do  dyskusji.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Uportalowiłem swoje forowe wynurzenia na temat Uwodziciela w tekście pt. "Uwodziciel czyli klucz do Nienackiego".


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
 

Bardzo ciekawy tekst, Kustoszu!

Pisząc te słowa, mam "Uwodziciela" na wyciągnięcie ręki, na półce nad moją głową. Nawet nie musiałabym wstawać, żeby go sięgnąć.

I mam na to ogromną ochotę po przeczytaniu Twojego wpisu. Zwłaszcza, że kilka minut temu skończyłam czytać "Horyzont" Małeckiego i mam wolne miejsce na kolejną lekturę.

Ale już za późno dzisiaj.

Może jutro 🙂

 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

@yvonne

Dzięki Yvonne. „Uwodziciel” to ciężka lektura, to nie jest książka, która czyta się sama. Wciąż planuję by do niej wrócić i jakoś nie mogę się zebrać. Zresztą w ogóle mało teraz czytam. Ale sięgnij na tę półkę i podejmij wyzwanie, „Uwodziciela” warto przeczytać.


OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
 

Kustosz, niestety Twój artykuł zupełnie mnie nie zachęcił do sięgnięcia po "Uwodziciela". Powiedziałabym nawet, że zamiast zachęty osiągnąłeś dokładnie odwrotny efekt.:)

Jedyną ciekawostką, która kusi mnie żeby przeczytać "Uwodziciela" jest:

"Wiele cytatów z „Uwodziciela” może służyć jako odpowiedź Nienackiego na rozmaite pytania, które stawiamy sobie w związku z nim i jego dorobkiem literackim. Czy i dlaczego należy oddzielać autora od jego twórczości? W jaki sposób buduje się legendę pisarza by mogła trwać dłużej niż jego dzieła? Jak autor zbudował postać Pana Samochodzika? Dlaczego bohaterowie kontynuacji cyklu o Panu Samochodziku nie mają szans na zdobycie serc fanów kanonicznej serii?".

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @milady

Kustosz, niestety Twój artykuł zupełnie mnie nie zachęcił do sięgnięcia po "Uwodziciela". Powiedziałabym nawet, że zamiast zachęty osiągnąłeś dokładnie odwrotny efekt.:)

Cóż, módl się w takim razie żebym nie postanowił Ci tej książki przeczytać:) Bo przymierzam się do ponownej lektury. Jest tam sporo mądrych prawd o życiu, tyle że forma, w której są podane jest zdecydowanie mniej przystępna niż w "Skiroławkach". Dlatego napisałem o szukaniu proporcji. Ale jest to ważna pozycja w dorobku Nienackiego i trudno naprawdę znać Nienackiego bez jej przeczytania.


OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
 

Aż tak na "nie" nie jestem, nie użyję zatyczek do uszu. Pewnie kiedyś przeczytam "Uwodziciela". Po prostu nie zwiększyłeś mojej motywacji do sięgnięcia po tę książkę.

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @milady

Po prostu nie zwiększyłeś mojej motywacji do sięgnięcia po tę książkę.

Łatwa lektura to z pewnością nie jest.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4530
 

Jestem w połowie (a dokładnie mam przeczytane 46%) i aż śmiać mi się chce z tych pseudodziennikarzy, którzy co jakiś czas wyciągają Skiroławki albo historyjki o tym, że ZN donosił na kradnących chrust w lesie. "Uwodziciel" to jest materiał na to, żeby po nim pojechać. Patrząc na to, w którym kierunku idzie świat, to za niedługi czas egzemplarze tej książki będą palone na stosach.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

Patrząc na to, w którym kierunku idzie świat, to za niedługi czas egzemplarze tej książki będą palone na stosach.

Rozumiem, że chodzi Ci o kwestie płciowe i bardzo konserwatywne postrzeganie ról męskich i kobiecych?


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4530
 
Wysłany przez: @kustosz

Rozumiem, że chodzi Ci o kwestie płciowe i bardzo konserwatywne postrzeganie ról męskich i kobiecych?

Sporo więcej. Postrzeganie ról męskich i kobiecych to spora część ale bardzo fascynująca jest analiza "gender", czyli wybór płci wynikający z wychowania, no i wreszcie postawienie na tym samym poziomie gwałcicieli i homoseksualistów.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Tej ostatniej kwestii zupełnie nie pamiętam. W każdym, paradoksalnie to prawica, a nie lewica mogłaby mieć dziś Nienackiego na sztandarach:)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4530
 
Wysłany przez: @kustosz

W każdym, paradoksalnie to prawica, a nie lewica mogłaby mieć dziś Nienackiego na sztandarach:)

Bo trzeba rozdzielać "prawicę" i "lewicę" gospodarcze od światopoglądowych. Bez wątpienia obecny rząd, jest rządem przynajmniej socjalistycznym ale mocno dążącym do wzorów komunistycznych, jeśli chodzi o dystrybucję środków w społeczeństwie.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2
Share: