Dziękuję wszystkim za spotkanie, fajne wycieczki i pogaduchy przy ognisku. Szkoda, że deszcze niespokojne trochę nam przeszkodziły ale w sumie w Bydgoszczy Czterej pancerni byli kręceni więc dlaczego nie.

Dotarliśmy wczoraj późno, padnięci, a dzisiaj znów w drodze. Yvonne, bardzo dziękujemy za gościnę, w rolę cicerone  wcieliłaś się znakomicie. Bydgoszcz jest całkiem fajna, mniej wyciśnięta turystycznie niż Toruń, a ja tak wolę. Szkoda tylko, że zawsze tam pada;)

Dziewczynkom najbardziej podobało się Muzeum Brudu (czy jak ono się tam oficjalnie nazywa) i nocleg pod namiotem (mimo chłodnej nocy i deszczu).

Wysłany przez: @kustosz

Dziewczynkom najbardziej podobało się Muzeum Brudu (czy jak ono się tam oficjalnie nazywa) i nocleg pod namiotem (mimo chłodnej nocy i deszczu).

a ja myślałem, że ślimaki 🙂

Wysłany przez: @pawelk

a ja myślałem, że ślimaki 🙂

No tak, ślimaki. Ale to tylko Mai:)

Dziękuję wszystkim za spotkanie, za możliwość poznania się. Yvonne za przygotowanie i realizację programu. Pogoda wcale nie była taka zła, Bydgoszcz to fajne miasto z fajnymi pomnikami. Muzeum Historii Brudu było rewelacyjne.

My byliśmy w domu około godziny dwudziestej.

Wysłany przez: @pawelk

Wysłany przez: @kustosz

Dziewczynkom najbardziej podobało się Muzeum Brudu (czy jak ono się tam oficjalnie nazywa) i nocleg pod namiotem (mimo chłodnej nocy i deszczu).

a ja myślałem, że ślimaki 🙂

A ja już myślałam, że Yvonne Wam zaserwowała ślimaki.

Wysłany przez: @aga

A ja już myślałam, że Yvonne Wam zaserwowała ślimaki.

Jakby wpadła na taki pomysł to pod ręką "surowca" ma pod dostatkiem...

Wróciłam bezproblemowo, ale przyznam, że pociąg pełny w 100% dał mi bardziej w kość niż cała wycieczka...

Wyjazd bardzo sympatyczny, choć deszcz popsuł trochę plany... i sprawił, że mam niedosyt Bydgoszczy 😉 Za to Toruń zrobił się mega turystyczny, co odbiera mu trochę uroku.

Znienacka muzycznie:

Jeszcze co do Torunia - kawomat na dworcu kolejowym:

Ze swojej strony bardzo dziękuję moim miłym gościom 🙂

Zwłaszcza za piątek i sobotę, bo niedziela to się tak średnio udała.

Wspaniale było Was gościć w naszym domu / ogrodzie.

Piter, bardzo miło było poznać Ciebie i Twoją żonę 🙂

Ważna informacja.

Dostaniemy zwrot pieniędzy, które zapłaciliśmy panu przewodnikowi w Młynach Rothera.

Jak tylko je dostanę, od razu przeleję Wam na konta.

Takie cuda tylko w Bydgoszczy 🙂

Wysłany przez: @yvonne

Piter, bardzo miło było poznać Ciebie i Twoją żonę 🙂

 

 

Dziękuję, nam też było miło.

Czuliśmy się w waszym towarzystwie bardzo dobrze.

Wysłany przez: @maruta

Jeszcze co do Torunia - kawomat na dworcu kolejowym:

 

Chyba nawet na lotnisku mają lepszy kurs 🤨 

Opłacało by się stanąć obok kawomatu jak " konik" pod Grand Hotelem i oferować wymianę po kursie 3,50 i dobrze na tym zarobić.

Wysłany przez: @piter

Opłacało by się stanąć obok kawomatu jak " konik" pod Grand Hotelem i oferować wymianę po kursie 3,50 i dobrze na tym zarobić.

Pytanie ilu obcokrajowców, którzy nie mają złotówek, kupuje na dworcu w Toruniu kawę z automatu.

@pawelk 

Też prawda.

Moje ulubione miejsce z bydgoskiej wycieczki.

Po powrocie z Bydgoszczy wpadłam od razu w wir pracy, z której tylko na miniony weekend udało mi się wyrwać.

Chciałabym podziękować głównie pomysłodawczyni i organizatorce. Yvonne, spokojnie możesz zdawać egzamin na przewodnika po swoim mieście. 🙂

Fajnie było także poznać Pitera z żoną Beatą oraz spotkać ponownie dawno nie widzianych znajomych z forum. Z kolei Bartek i Dominik tak się zmienili od czasu kiedy widziałam ich po raz ostatni, że zwątpiłam czy poznałabym ich na ulicy. Elżbietka była jak zwykle uśmiechnięta, nawet w czasie ząbkowania. Szkoda, że Ace nie mogła zostać z nami dłużej.

Poniżej wrzucam kilka zdjęć.

Piękna Łuczniczka wzbudzała zachwyt w szczególności u płci męskiej.

Młyny Rothera.

Żywe muzeum piernika w Toruniu. Bardzo fajne miejsce, ale dziewczynkom bardziej podobało się muzeum Mydła i brudu w Bydgoszczy.:) W każdym razie pierniki pyszne, super że piekliśmy swoje własne a osoby prowadzące bardzo spontaniczne i elastyczne.;)

Wysłany przez: @kustosz

Moje ulubione miejsce z bydgoskiej wycieczki.

Miejsce było bardzo fajne, co widać w szczegółach na zdjęciu 😀