Forum

Notifications
Clear all

Teraz czytam...

Strona 15 / 17

Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @yvonne

O! I jak?

Nooo.....musiałabym chyba szerzej....bo co to za stwierdzenie, że super, chociaż bardzo przytłaczająca. Nic z tego nie wynika. Może pokuszę się o krótką recenzję. 


OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1930
 

A ja nieustająco czytam Zmagania o Beksińskiego- z jednej strony książka jest potwornie nudna, z drugiej jednak fascynuje mnie takie prześledzenie czyichś rozważań, przemyśleń, interpretacji... ale czyta się to mi wyjątkowo ciężko. I dlatego tak sobie z boczku coś tam skubnę i właśnie przeczytałam biografię Leonarda Pietraszaka (Ucho od śledzia), przeurocza rozmowa-wywiad z aktorem. Podana z klasą, bez jakiś niedyskrecji, ale mimo to wciągająca 😉


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @teresa-van-hagen

A ja nieustająco czytam Zmagania o Beksińskiego- z jednej strony książka jest potwornie nudna, z drugiej jednak fascynuje mnie takie prześledzenie czyichś rozważań, przemyśleń, interpretacji... ale czyta się to mi wyjątkowo ciężko.

Tak, "Zmagania o Beksińskiego" czyta się wyjątkowo ciężko. Zwłaszcza, że to potworna cegła. Sięgamy po tę książkę ciekawi relacji artysty z jego marszandem, ale tematyka związana z Beksińskim, chociaż dominująca, to tylko część tego co w niej znajdziemy. To jest właściwie dziennik Dmochowskiego z okresu pierwszych wystaw prac malarza we Francji i im głębiej zanurzamy się w lekturze tym więcej pojawia się wątków pobocznych, osobistych, wspomnieniowych, przemyśleń na temat sztuki, esejów filozoficznych i politycznych, w których autor przedstawia swoje dość wyraziste poglądy. Miejscami są nawet ciekawe, ale generalnie interesuje nas przecież Beksiński, a Dmochowski jedynie przez pryzmat Beksińskiego, a nie sam w sobie więc w sumie nuda.

Za to kulisy początków zmagań Dmochowskiego z promocją malarstwa Beksińskiego we Francji są fascynujące. Fascynujący jest opis jego szorstkich i toksycznych relacji z Beksińskim, fascynująca jest obszerna i drobiazgowa wiwisekcja psychologiczna osobowości malarza. I dlatego warto tę książkę, mimo wszystko, przeczytać. Gdyby ją odchudzić i wykastrować o rzeczy zbędne powstałaby z tego świetna lektura.

Post został zmodyfikowany 2 lata temu przez Kustosz

OdpowiedzCytat
Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1643
 

@kustosz 

Możesz opisać detale tej szorstkiej i toksycznej relacji? Jak również szczegóły wiwisekcji, bo mnie zaintrygowałeś. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  

@seth 

Niestety nie. To bardzo specyficzna relacja, w której Beksiński przedstawiony jest w dość niekorzystnym świetle. Analizę psychologiczną jego osobowości Dmochowski przeprowadza metodycznie, w punktach na kilkudziesięciu bodajże stronach. Nie potrafię tego streścić w taki sposób żeby oddać istotę zagadnienia, nie strywializować i nie przekłamać. Zwłaszcza, że czytałem to z półtora roku temu więc nie jestem na świeżo.

Post został zmodyfikowany 1 rok temu 3 times przez Kustosz

OdpowiedzCytat
Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1643
 

Rozumiem.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  

Nic ostatnio nie przeczytałem. Nie mam czasu ani odpowiedniej harmonii wewnętrznej. Na stole leży 866 stron biografii "mojego ulubieńca" Elona Muska więc spróbuję podjąć wyzwanie. Walter Isaacson gwarantuje solidne przygotowanie do tematu i świetne pióro. Nie jakieś tam molendzenie. Jego biografia Stevena Jobsa jest fascynująca i inspirująca. Liczę, że tak będzie również tym razem, wszak Musk jest chyba większym wizjonerem niż Jobs. 

1701526240-Musk-INSTA.jpg

OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3224
 

W tej chwili nic (mam zaczęty wybór wierszy Jarosława Marka Rymkiewicza, ale się poddałem i odniosę niedoczytany do biblioteki; mam chwilowy przesyt Rymkiewiczem, zwłaszcza tym młodym*), ale jutro może zacznę nowy kryminał Szymiczkowej "Śmierć na Wenecji" (przygody profesorowej Szczupaczyńskiej staram się czytać na bieżąco, tuż po premierze) albo ostatnią Brombę Macieja Wojtyszki - "Bromba i polityka", który mógłby być naszą Tove Jansson, gdyby pisał trochę więcej dla dzieci w latach 70. 

 

________

* i coraz bardziej dochodzę do wniosku, że nie lubię wyborów wierszy, ani grubaśnych tomiszcz z serii poezje wszystkie. Wiersze powinny być w autorskich, niewielkich tomikach, takich po 120 stron z ogromną ilością światła na stronie.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 

Ja właśnie wracam z targów książki we Wrocławiu i czytam "Orient" Macieja Siembiedy. 

Z autografem 🙂

 

1701628168-20231203_133139.jpg

Hebius polubić
OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  

1703615261-Marek-Jackowski.jpg

Marek Jackowski to postać trochę z cienia. Bardzo dużo mówi i pisze się o Korze, a o Marku niewiele. A przecież to on wymyślił Maanam i bez niego nie byłoby też Kory jako artystki. Świetna, wnikliwa biografia, układanka złożona ze wspomnień wielu osób, rzecz, która kosztowała mnóstwo pracy i czasu. A przecież jak wiadomo, można też inaczej, w cztery miesiące, kompilując ze sobą różne źródła, właściwie bez wychodzenia z domu.
 
Książkę dostałem na gwiazdkę i połknąłem w półtora dnia. Maanam to w końcu też kawałek mojego życia, którego architektem był właśnie Marek Jackowski. Bardzo ciekawa postać, człowiek, którego los nie rozpieszczał, który nie raz znalazł się na ostrym życiowym wirażu. Pogodny facet z piętnem smutku odciśniętym na duszy. I Kora nie jawi się tutaj w zbyt korzystnym świetle.
 
Czytając biografię muzyków i chcąc lepiej wprowadzić się w atmosferę lubię sięgać do ich twórczości. I tym razem odkryłem perełkę. Audycja radiowa, jak się później okazało, o profetycznym przesłaniu, na temat zespołu Maanam Elektryczny Prysznic czyli pra Maanamu w wersji akustycznej z Markiem, Korą i Johnem Porterem w składzie.

Post został zmodyfikowany 11 miesięcy temu przez Kustosz

OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz

A przecież jak wiadomo, można też inaczej, w cztery miesiące, kompilując ze sobą różne źródła, właściwie bez wychodzenia z domu.

Oj tam, oj tam, już byś dał spokój. Przynajmniej do następnej biografii, z którą wdepnie na naszą łączkę 🙂

Wysłany przez: @kustosz

Marek Jackowski to postać trochę z cienia. Bardzo dużo mówi i pisze się o Korze, a o Marku niewiele. A przecież to on wymyślił Maanam i bez niego nie byłoby też Kory jako artystki.

W czasach Maanamu ja odbierałem informacje o nich jednakowo. Teraz jest chyba inaczej bo Marek dość dawno zniknął ze sceny popularnej, no i zmarł 10 lat temu, a Kora do ostatniej chwili bawiła się w talent-show, gdzie niektórzy uczestnicy strzelali sobie w stopę, próbując się zmierzyć z jej piosenkami. To jakby naturalnie utrzymywało jej popularność.

Ale nie sądzę, że bez niego, Kory by nie było jako artystki. Była wystarczająco utalentowana, żeby się wybić, a Marek Jackowski nie był jej pierwszym kontaktem z profesjonalną muzyką.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

a Marek Jackowski nie był jej pierwszym kontaktem z profesjonalną muzyką.

?


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @pawelk

a Marek Jackowski nie był jej pierwszym kontaktem z profesjonalną muzyką.

?

No choćby znała Piotra Skrzyneckiego zanim trafiła na MJ.

 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

No choćby znała Piotra Skrzyneckiego zanim trafiła na MJ.

No wiesz, ja znałem na przykład Bodka Leśnodorskiego więc w sumie miałem kontakt z profesjonalną piłką nożną;)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz

No wiesz, ja znałem na przykład Bodka Leśnodorskiego więc w sumie miałem kontakt z profesjonalną piłką nożną;)

Znałeś gdy był prezesem Legii? Nie przeginajmy, MJ nie wyszukał jej na szkolnej akademii.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

Znałeś gdy był prezesem Legii?

Owszem.

Wysłany przez: @pawelk

Nie przeginajmy, MJ nie wyszukał jej na szkolnej akademii.

Nie przeginamy. Kora była częścią cyganerii artystycznej Krakowa w tamtym czasie, ale nie była twórcą.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @pawelk

Znałeś gdy był prezesem Legii?

Owszem.

No to jak najbardziej miałeś kontakt z profesjonalną piłką. Pewnie gdybyś był zainteresowany, to i miejsce dla Ciebie by się znalazło 🙂

Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @pawelk

Nie przeginajmy, MJ nie wyszukał jej na szkolnej akademii.

Nie przeginamy. Kora była częścią cyganerii artystycznej Krakowa w tamtym czasie, ale nie była twórcą.

Wtedy nie była ale jestem przekonany, że nawet bez Marka by osiągnęła sukces. Co oczywiście nie zmienia roli Marka w historii Kory. Ale trzeba pamiętać, że to był obustronny zysk.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

Ale trzeba pamiętać, że to był obustronny zysk.

Tego nie kwestionuję.


PawelK polubić
OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4497
 

Trochę w nawiązaniu do Maanamu i do okresu świątecznego pochwalę się swoim prezentem znalezionym w tym roku po choinką.

https://twitter.com/BrygidaPiekna/status/1739729338017120400?t=39mtPxFR-iMOw8WsjQWazQ&s=19

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3703
 

Wprawdzie teraz nie czytam, ale może w przyszłości sięgnę 😉 .

https://paskudnik.com/strona-glowna/3-paskudnik-warszawski-9788394679842.html

1711037687-paskudnik-warszawski.jpg

OdpowiedzCytat
Strona 15 / 17
Share: