Wszystkie ostatnie filmy Machulskiego to gnioty. Kołysanka była jeszcze nawet ciekawa i fajny klimat.
Cały czas się utwierdzam w przekonaniu, że reżyserzy w wieku 60 lat powinni już iść na emeryturę. Tworzą filmy, nudne odtwórcze brak im młodzieńczej wyobraźni i odwagi.
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club
A ja byłam na "Hrabim Monte Christo" i powiem tak: pomimo wielu fabularnych różnic między filmem a książką (zwłaszcza na początku), bardzo mi się podobało!
Może w wolnej chwili napiszę więcej, ale już teraz bardzo Wam nowego "Hrabiego" polecam.
Aktor grający rolę tytułową, Pierre Niney, wprost wyszedł z kart powieści. Jest to w ogóle świetnie obsadzony film, bardzo dobrze zagrany i wyreżyserowany.
Miło to czytać ☺️. Czytałam właśnie o zmianach w fabule i przyznam, że brzmiały niepokąco... Cieszę się, że nie popsuły historii.
"Beetlejuice Beetlejuice" miał premierę na festiwalu w Wenecji i jak dotąd większość recenzji jest pozytywna. Widziałam chyba tylko jedną na nie. Krytycy chwalą między innymi narracyjną i stylistyczną wierność oryginałowi, więc może nie będzie tak źle?
"Beetlejuice Beetlejuice" miał premierę na festiwalu w Wenecji i jak dotąd większość recenzji jest pozytywna. Widziałam chyba tylko jedną na nie. Krytycy chwalą między innymi narracyjną i stylistyczną wierność oryginałowi, więc może nie będzie tak źle?
Dupy nie urywa. Niby ten sam klimat ale brakuje błysku. Trochę odgrzewanych kotletów, ale wtedy gdy oczekujesz, że chórzyści, którzy śpiewają Banana Boat nagle ruszą do dziwacznego tańca z pierwszej części to... nic się nie dzieje. Takie mrugnięcie okiem do starych. Tyle, że po wyjściu z kina nic nie nucę, bo nic nie wpadło w ucho. Można obejrzeć, bo nie jest źle zrobione, ale to już nie to.
Twtter is a day by day war
Pełny zwiastun:
Nadal straszny.
Nie do wiary. Jak gra z początku wieku.
Pełny zwiastun:
Nadal straszny.
A ja nawet poczułam klimat.
Ale może dlatego, że akurat czytam tę powieść 🙂
Dla mnie forma przesłania wszystko inne. To jakby czytać piękny wiersz wydrukowany na kiepskiej przebitce ze wszystkimi możliwymi błędami - ortograficznymi, stylistycznymi, interpunkcyjnymi...
Ta animacja jest tragiczna. Pewnie to jest celowe i „tak miało być”, ale wygląda jakby ktoś dopiero zaczynał zabawę z odpowiednim oprogramowaniem. Najbardziej mi przeszkadzają nienaturalne ruchy i jakiś tak... nie wiem jak to nazwać... brak płynności. Nie w sensie że obraz szarpie, tylko te ruchy są jakieś takie „nieciągłe”. Ale pewnie to jest część zamysłu artystycznego.
W każdym razie, po obejrzeniu zwiastuna, to raczej sobie daruję.
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Ale pewnie to jest część zamysłu artystycznego.
😆
Nowy, znowu mocny Smarzowski z filmem Dom dobry sen zły
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club
Nowy, znowu mocny Smarzowski z filmem Dom dobry sen zły
Do tej pory pamiętam traumę po "Domu złym", więc nie wiem, czy obejrzę.
Nowy, znowu mocny Smarzowski z filmem Dom dobry sen zły
Do kina nie pójdę, w streamingu obejrzę. Choć "Dom zły" to jedyny film Smarzowskiego, którego nie dałem rady zmęczyć. A zmęczyłem nawet "Drogówkę", która jest nieprawdopodobnym gniotem. BTW nawiązując do dyskusji o wulgarnym języku w innym wątku, kino w sam raz dla Yvonne;)
Nie czekam. Doszedłem do wniosku, że Smarzowski skończył się na Weselu. Tym pierwszym.
Serwis https://35mm.online w dużej części zrobił się płatny. Przy czym nie chodzi tylko o nowsze pozycje.
Normalka. To kierunek, w którym podąża cały Internet.
Pełny zwiastun:
Nadal straszny.
No to chyba będzie flop roku, ludzie jadą przy zapowiedziach niemiłosiernie.
Twtter is a day by day war
No to zostałem skutecznie zniechęcony do obejrzenia. Z trudem wytrzymałem cały trailer. Ta animacja jest okropna.
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
No to chyba będzie flop roku, ludzie jadą przy zapowiedziach niemiłosiernie.
Teraz jadą i po samym filmie:
Bollywoodzki taniec na dworze Nerona ma spory potencjał memiczny 😉