Forum

Disney, Pixar i inn...
 
Notifications
Clear all

Disney, Pixar i inne animacje (niekoniecznie bajki)

Strona 2 / 2

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

To ja akurat nie przepadam za filmami animowanymi, przynajmniej od czasu kiedy z nich wyrosłem baaardzo dawno temu. Ponieważ jednak mam dwie małoletnie córki, trochę się z nimi naoglądałem:)

Z Disneyowsko-Pixarowych produkcji wzruszał mnie "Kubuś i Hefalumpy" (z serii o Kubusiu Puchatku), który moja starsza córka uwielbiała kiedyś oglądać, a ja uwielbiałem oglądać to z nią, wzruszał mnie też pierwszy "Król Lew":) Podobała mi się  "Roszpunka" i "Toy Story". Tego ostatniego filmu nie lubią z kolei moje córki.

Z krótkich, odcinkowych filmików, fajna jest "Świnka Peppa", z humorem adresowanym na dwóch poziomach - do dzieci i do rodziców. Lubiłem też mało znaną produkcję francuską o piesku czy też szczurku imieniem Balli.

Sam, jako dziecko, uwielbiałem "Między nami jaskiniowcami" czyli "The Flinstones", a z polskich "Zaczarowany ołówek". Marzyłem o takim ołówku i jednocześnie martwiłem się, że sam nic nie potrafiłbym narysować. Planowałem kalkowanie lub ewentualnie, wykorzystanie zdolności plastycznych brata ciotecznego:)

 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @maruta

@hebius

Dubbing przy filmach aktorskich to inny problem... Tym większy, że zaczęto go robić także dla produkcji, które nie są przeznaczone dla dzieci w wieku "ja jeszcze nie umiem czytać". Koszmar.

Ciekawe bo "lektor" to jest typowo polska specyfika, nie spotykana chyba w innych krajach. Np w Austrii i Niemczech wszystkie zagraniczne filmy są dubbingowane i nie wyobrażają sobie tam żeby mogło być inaczej. Ja również dubbingu nie znoszę.


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @maruta

Serio? Mi Tom Cruise czy Nicole Kidman mówiący po polsku kompletnie psują odbiór filmu.

Serio, zupełnie mi to nie przeszkadza, no chyba, że jest jakoś koszmarnie niedopasowane.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Wszystkie te dubbingi i lektor niestety przekłamują odbiór oryginału. Często jest tak, że kwestie wypowiadane w filmach nijak się mają do przekładu. 


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @aldona

Wszystkie te dubbingi i lektor niestety przekłamują odbiór oryginału. Często jest tak, że kwestie wypowiadane w filmach nijak się mają do przekładu. 

A co to ma za znaczenie, jeśli sens jest zachowany to gitara.

Idź na wieczór kina koreańskiego i oglądaj w oryginale, a potem wymienimy się opiniami na temat jakiegoś filmu 🤣  


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3563
Topic starter  
Wysłany przez: @wowax

Idź na wieczór kina koreańskiego i oglądaj w oryginale, a potem wymienimy się opiniami na temat jakiegoś filmu 🤣  

Po to są napisy...


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @maruta

Po to są napisy.

Otóż to 🙂

Dla mnie ma sens nawet sposób wypowiedzi aktorów, ich tembr głosu i nawet to, czy mówią zrozumiale czy też nie. A napisy mam od tego, żeby zrozumieć sens całości.


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @maruta

Po to są napisy.

Otóż to 🙂

Dla mnie ma sens nawet sposób wypowiedzi aktorów, ich tembr głosu i nawet to, czy mówią zrozumiale czy też nie. A napisy mam od tego, żeby zrozumieć sens całości.

Aldona, ja mam identycznie. Taki aktor przecież gra też głosem, a tu podstawią mu coś i po sprawie. Cały trud idzie na marne.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga

gra też głosem

Oczywiście! Właśnie o to mi chodziło. 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3563
Topic starter  
Wysłany przez: @kustosz

Ciekawe bo "lektor" to jest typowo polska specyfika, nie spotykana chyba w innych krajach. Np w Austrii i Niemczech wszystkie zagraniczne filmy są dubbingowane i nie wyobrażają sobie tam żeby mogło być inaczej. Ja również dubbingu nie znoszę.

Tak, typowo polska. Niestety sztuka dobrego lektorowania zanika, a i przyzwyczajenia się zmieniają, więc opcja ta schodzi do poziomu dubbingu. Dobry lektor powinien czytać tak, by widz słyszał głos aktora i jego emocje. Oczywiście to nie zawsze możliwe, ale pamiętam, że w dawnych czasach mimo że lektor był normą w tv czy video, znałam oryginalne głosy aktorów i potrafiłam docenić to, jak nimi grają.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3563
Topic starter  

@aldona

Popieram. Zwłaszcza, że przecież głos jest jedną z cech człowieka/aktora/postaci. To jak z chemią: mamy jakąś mieszaninę, która zawiera x substancji. Jeśli zrobimy mieszaninę zamieniając jedną z substancji na inną, efekt też będzie inny.


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

@maruta

oczywiście, zgoda, ale mi takie mieszanie zupełnie nie przeszkadza, co wcale nie oznacza, że nie wolę filmu z dobrym lektorem 😀 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3589
 
Wysłany przez: @maruta

@aldona

Popieram. Zwłaszcza, że przecież głos jest jedną z cech człowieka/aktora/postaci. 

Zgoda.

Co w takim razie sądzisz, Maruto, o podkładaniu głosu innego aktora w filmie?

W sensie, że innego aktora widzimy na ekranie, a innego słyszymy?

Przecież są takie "kwiatki" w naszym rodzimym kinie.

Przykład: w filmie "Do widzenia do jutra" widzimy Teresę Tuszyńską, a słyszymy kogoś zupełnie innego, jak się ostatnio dowiedziałam. Czy można w takim razie mówić, że w tym filmie w ogóle GRA Tuszyńska???

Nigdy tego nie zrozumiem ...

Post został zmodyfikowany 5 lat temu przez Yvonne

OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3563
Topic starter  

@yvonne

Ogólnie jestem przeciw, ale dopuszczam wyjątki 😉 Tzn. nigdy nie zrozumiem niektórych decyzji, ale zdarzają się sytuacje, kiedy taki zabieg może być mniejszym złem. Problem w tym, że nie możemy sprawdzić, czy rzeczywiście oryginalny głos był tak fatalny... Podejrzewam, że w 80% przypadków nie, tylko twórcy mieli jakieś idealne wyobrażenie i dążyli do jego realizacji za wszelką cenę. Ciekawy przykład to "Nóż w wodzie", gdzie tylko Niemczyk mówi własnym głosem. Czy rzeczywiście Umecka okazała się takim beztalenciem aktorskim, że Polański musiał ratować się dubbingiem? Duży problem mam z dubbingowaniem dzieci - po co?

Nie możemy też zapominać o sile wyższej - Łomnicki zdubbingował Zbigniewa Cybulskiego w "Morderca zostawia ślad" z powodu śmierci aktora. Agata Siecińska nie mogła nagrać postsynchronów do "Stawiam na Tolka Banana" ze względu na złamaną nogę (podobno to wykluczało nagrywanie 🤔 ). Władysław Hańcza przy "Samych swoich" nie zdołał opanować charakterystycznego akcentu...


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @yvonne

Nigdy tego nie zrozumiem ...

Bywało tak dosyć często w latach 60-80, teraz chyba już mniej.

Powody mogły być rozmaite - kiedy zgrywano dźwięk, aktor mógł być przeziębiony, niedostępny, albo reżyser uznał, że do jego koncepcji lepiej pasuje głos kogoś innego.

A co do przykładów, to szperając znalazłem informację, że w Samych Swoich Władysław Hańcza mówi głosem...Bolesława Płotnickiego!!! Wiedzieliście o tym? 😯 Ponoć przyczyną był problem Hańczy z kresowym dialektem.

Jadźka Kargulowa też mówi głosem użyczonym - Ilona Kuśmierska/głos Elżbieta Kępińska

W słynnym "Nożu w wodzie" tylko Niemczyk mówi swoim głosem - Krystyna - Jolanta Umecka miała ponoć nieciekawy głos, zastąpiła ją Joanna Ciepielewska

a co do chłopaka włóczęgi - miał chęć zagrać go podobno sam Polański, ale scenarzysta - Jerzy Skolimowski wyperswadował mu, że jest zbyt chuderlawy na rolę wysportowanego młodzieńca, ale Zygmunt Malanowicz

miał zbyt dojrzały głos do tej roli, to załapał się Polański.

Wilhelmiego w "Wakacjach z duchami" dubbinguje Bogusław Sochnacki - głos znany jako dobranockowy Rumcajs, albo Wolf w "Klossie"

W kryminale "Morderca zostawia ślad" Cybulskiego dubbinguje Łomnicki, bo Cybulski już wtedy nie żył, podobnie ma się sprawa z rolą pułkownika w "Czterech Pancernych" zmarłego Tadeusza Kalinowskiego dubbinguje Józef Nowak...

Jak widać było tego sporo, czasem w zaskakujących filmach, a powody bywały rozmaite.

...ups widzę, że w międzyczasie Maruta odpowiedziała i częściowo ją powielam, ale niech już zostanie.

 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3563
Topic starter  

@wowax

ANNA Ciepielewska 😠 

 


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

@maruta

Prawda, prawda 😎 


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: