A ja ostatnio odkryłem Jurija Wizbora. Te rosyjskie ballady mają coś w sobie.
Mają, oj mają.
Lubię takie rosyjskie ballady.
Co sądzicie o takim wykonaniu piosenki "Niech żyje bal"?
Sądzę, że strasznie manieryczne i przekombinowane. Nie podoba mi się.
Strasznie zepsuli mi tę piosenkę...oj strasznie, a już sporo interpretacji słyszałam.
Strasznie zepsuli mi tę piosenkę...oj strasznie, a już sporo interpretacji słyszałam.
Też tak uważam. Nie chce mi się tego nawet wysłuchać do końca.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Strasznie zepsuli mi tę piosenkę...oj strasznie, a już sporo interpretacji słyszałam.
Też tak uważam. Nie chce mi się tego nawet wysłuchać do końca.
A myślałam, że to ja jestem konserwatystką, która nie lubi nowych wersji starych piosenek 🙂
Ale ta mi się naprawdę podoba. Może dlatego, że z piosenką w wykonaniu Maryli nie jestem jakoś specjalnie "związana".
U nas w Powstaniu Warszawskim śpiewali "Choć na tygrysu mają visy", Ukraińcy mają teraz "Bayraktar". Inna estetyka, przesłanie takie samo. Fajny numer:)
I fajny tekst:) W wolnym tłumaczeniu:
Przyszli okupanci, do nas, Ukrainy
Ganc nowe mundury, wojenne machiny
Trochę przetopi ten bałagan:
Bayraktar, Bayraktar
Rosyjscy czołgiści ukryli się w krzakach,
Wpieprzają kapuśniak w łykowych chodakach
I nagle w ich zupie pojawił się żar
Bayraktar, Bayraktar
Przyszły ze wschodu do nas barany
Kraj wielki im w głowie, takie pacany.
Najlepszym pasterzem dla bydlaków chmar
Bayraktar, Bayraktar
Ich argumentem broń rozmaita
Czołgi, rakiety, wojskowa elita
Nasza odpowiedź na wszelki ten „dar”
Bayraktar, Bayraktar
Chcą nas pochwycić wszystkich od razu
My, przyczajeni przed orków zarazą.
Z rosyjskich bandytów zrobi rój mar
Bayraktar, Bayraktar
Rosyjska policja nad sprawą pracuje
Zabójców "faszystów" wszak nie znajduje
Któż winien, że cicho jak makiem zasiał
Bayraktar, Bayraktar
Szajbus na Kremlu truje jak umie,
Lud słowa te łyka, nic nie rozumie
Dziś nowe słowo poznaje ich car:
Bayraktar, Bayraktar
Jeśli ktoś nie wie, bayraktar to tureckie drony wojskowe, którą sieją spustoszenie wsród wojsk Putina.
Nasza polska artystka także zaśpiewała (w duecie) piosenkę poświęconą tematyce wojny na Ukrainie.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nasza polska artystka także zaśpiewała (w duecie) piosenkę poświęconą tematyce wojny na Ukrainie.
Dżizas, a Ty ciągle z tą Sanah:) Naprawdę wyślę Cię na ten koncert ze moim ojcem.
Naprawdę wyślę Cię na ten koncert ze moim ojcem.
Jak z tatą to nie pogardzę.:)
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Jak z tatą to nie pogardzę.:)
To jeszcze trza namówić tatę:)
Nasza polska artystka
O rany 🙂
Mam nadzieję, że mi się to nie wczepi w pamięć i dam radę szybko zapomnieć.
Ale skoro Milady lubi i ma chęci na koncert nawet, to może coś w tym jest, ale ja nie zagłębię tej twórczości.
Hebius, mamy chyba kompletnie odmienny gust muzyczny, ponieważ prawie nigdy nie kojarzę utworów, które wrzucasz. 😉
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Zaraz się rozejrzę w twoich propozycjach na TOP 😀
Więc tak - zasadniczo nie słucham takiej muzyki, ale kojarzę większość wykonawców i pewnie bym nie wyłączył radia, gdyby leciała któraś piosenka z twojego zestawu.
a-ha nawet lubię. Czy też lubiłem kiedyś, a teraz nie słucham, bo na co dzień słucham głównie PR2, czyli klasyki, folkloru albo jazzu.
Pomijając upodobania i setkę innych rzeczy, różnice pokoleniowe mają jednak pewien wpływ na kształt naszych wyborów 😉
Słucham akurat...
Gluty z Kalkuty
Twtter is a day by day war
Zaraz się rozejrzę w twoich propozycjach na TOP
Ja tylko stwierdzam fakt. 😉 A potrafię lubić bardzo różnorodną muzykę.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Pomijając upodobania i setkę innych rzeczy, różnice pokoleniowe mają jednak pewien wpływ na kształt naszych wyborów
A to na pewno. Kustosz na przykład prawie w ogóle nie kojarzy metalowych czy rockowych zespołów z okresu mojego dorastania, które z kolei były dla mnie ważne.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Pomijając upodobania i setkę innych rzeczy, różnice pokoleniowe mają jednak pewien wpływ na kształt naszych wyborów
A to na pewno. Kustosz na przykład prawie w ogóle nie kojarzy metalowych czy rockowych zespołów z okresu mojego dorastania, które z kolei były dla mnie ważne.
Ale rozumiem, że to nie jest kwestia utraty pamięci 😉 Nie słyszał o nich po prostu?