Forum

Notifications
Clear all

Pozwolenie na przywóz lwa.

Strona 2 / 2

Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 1594
 

@kustosz 

„Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem…”

Zmęczyłem tę książkę raz. Chyba o jeden za dużo. „Dłużyzna, proszę pana.”

Nie mam ani jednego wydania.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 

Ja mam 2 i 6. Ale ponieważ cały czas mam gdzieś z tyłu głowy wycieczkę na Syberię, to książka całkiem mi pasuje. No i jednak przeprowadziłem małe śledztwo w sprawie pobytu Nienackiego na Syberii. Niestety nic nie udało się ustalić ale i tak jestem z siebie dumny. Nawiązałem kontakt z córką Nikołaja Rogala, niestety starsza pani nie pamięta takiej wizyty, namierzyłem również syna Andrieja Priszwina ale nie odpowiedział na mojego maila. I tutaj utknąłem 🙂

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 1594
 

@pawelk 

No proszę!


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @pawelk

No i jednak przeprowadziłem małe śledztwo w sprawie pobytu Nienackiego na Syberii. Niestety nic nie udało się ustalić ale i tak jestem z siebie dumny. Nawiązałem kontakt z córką Nikołaja Rogala, niestety starsza pani nie pamięta takiej wizyty, namierzyłem również syna Andrieja Priszwina ale nie odpowiedział na mojego maila. I tutaj utknąłem

O tym akurat to mógłbyś coś więcej napisać.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 
Wysłany przez: @kustosz

O tym akurat to mógłbyś coś więcej napisać.

O czym tu pisać skoro nic nie znalazłem.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @pawelk

O czym tu pisać skoro nic nie znalazłem.

Same poszukiwania też mogą być ciekawe: założenia, hipotezy, metody badawcze, podjęte działania:)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 
Wysłany przez: @kustosz

Same poszukiwania też mogą być ciekawe: założenia, hipotezy, metody badawcze, podjęte działania:)

Pomyślę, będę musiał odszukać materiały.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3030
 

Mam pierwsze wydanie (ale w oprawie introligatorskiej, pobiblioteczne) i Świata Książki. Czytałem powieść raz, ale mam dla niej sporo sympatii*, zwłaszcza dla tej części dziejącej się w Polsce. Wstawki historyczne i wyprawa na Syberię - nuda.

_____

* niewykluczone, że jest to jakoś powiązane z moim pojawieniem się na forum MPS i pierwszym samochodzikowym konkursem, w którym brałem udział (doczytywałem powieść w trakcie)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 

O tym jak szukałem tropów Nienackiego na Syberii i co znalazłem napisałem tutaj.

Twtter is a day by day war


Hebius polubić
OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3030
 

Streszczając - nadal wiemy tyle, ile wiedzieliśmy 😀

W dwóch miejscach cytaty się lekko rozjechały - są w nich niepotrzebne puste wersy - bym poprawił, ale nie widzę opcji edycji w klasycznym układzie, a przy tym nowym mógłbym coś bardziej schrzanić, niż jest teraz.

 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 
Wysłany przez: @hebius

W dwóch miejscach cytaty się lekko rozjechały

poprawiłem

Wysłany przez: @hebius

Streszczając - nadal wiemy tyle, ile wiedzieliśmy

no niestety w kwestii pobytu tak, bo o tym, że Rogal i Priszwin istnieli pewnie można się było dowiedzieć zdalnie, choć syn Priszwina to już by była mocna analiza. Więc teza, że jednak tam był IMO jest mocna.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3538
 

Ja na laptopie mam formatowanie jak na komórce, tzn. wąski tekst z boku.

Swoją drogą, to zabawne, że nie można znaleźć informacji na temat podróży, która w tej autokratycznej, zbiurokratyzowanej rzeczywistości powinna pozostawić mnóstwo śladów. Ironia historii polega na tym, że jeśli wszystko jest papierologiczne to poszczególne elementy w tym przepadają. Tak jak wyprawa, która wymagała pewnie uzyskania różnych pozwoleń, nawiązania kontaktów i załatwienia formalności, ale z perspektywy całości była tylko kroplą w morzu podobnych spraw.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 
Wysłany przez: @maruta

Swoją drogą, to zabawne, że nie można znaleźć informacji na temat podróży, która w tej autokratycznej, zbiurokratyzowanej rzeczywistości powinna pozostawić mnóstwo śladów

Pewnie w przepastnych radzieckich archiwach jest mnóstwo materiałów, bo on nie mógł tak sobie jeździć po Związku Radzieckim, bez kolejnych zezwoleń.

Tylko kto może się dostać do tych archiwów, w szczególności teraz.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3538
 

Przepastne radzieckie archiwa mogą okazać się bardziej legendą niż prawdą... I nie, nie dlatego, że ich nie było, ale dlatego, że mogły zostać przebrane, niekoniecznie politycznie, raczej ze względu na brak miejsca czy zły stan dokumentów. W końcu w Polsce też powinny być dokumenty składane przez Nienackiego przed i po podróży. Jakieś zgody, delegacje, rozliczenia. Ale nic takiego nie zostało znalezione. Część pewnie została zniszczona (abstrahując od mitycznej teczki Eremity) wraz z archiwami różnych instytucji. Część może istnieć w formie rozproszonej, niebezpośredniej, tzn. nie pod Nowickim/Nienackim, ale przy różnych innych hasłach czy kategoriach, jako fragment większej całości. Można by się zastanawiać, czy da się je znaleźć... ale potencjalnych tropów jest wiele, a czasu i możliwości mało. Może gdyby był jakiś konkretny ślad? Na przykład w jaki sposób Nienacki nawiązał kontakt z redakcją "Daleki Wschód"? Ale tak...


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4533
 
Wysłany przez: @maruta

Przepastne radzieckie archiwa mogą okazać się bardziej legendą niż prawdą..

Biorąc pod uwagę, że materiały NKWD dotyczące jeńców wojennych zostały przekazane do Polski niezbyt dawno, to bym nie bagatelizował znaczenia archiwów radzieckich. Przecież tamte papiery mogli wyrzucić, zniszczyć, one teoretycznie były bez znaczenia ale warto było je mieć bo może z jakiegoś powodu będą tam materiały, które można wykorzystać np. do szantażowania. Ruscy nie niszczyli nic.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: