Cóż, nie jestem fanką książek podróżniczych, mimo iż sama bardzo lubię podróżować. Może jedynie podobnie jak Teresie przypadł mi do gustu Cejrowski. Lubię za to książki z ciekawostkami podróżniczymi jak np. "Tajemnicza Polska. Niewyjaśnione historie, zapomniane skarby, sensacyjne odkrycia" Jakuba Kuzy i po takie chętnie sięgam.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Moim skromnym zdaniem Cejrowskiego jako podróżnika i pisarza dyskwalifikuje to, jakim jest człowiekiem. Jakoś nie potrafię u wierzyć w to, co opisuje komuś takiemu, jak on. Zwyczajnie mu nie ufam.
No widzisz, ja potrafię oddzielić literaturę od człowieka. Nie zawsze, ale jednak często. Zresztą przeczytałam tylko 2 książki Cejrowskiego. Pozostałe mi nie podeszły.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
No widzisz, ja potrafię oddzielić literaturę od człowieka. Nie zawsze, ale jednak często. Zresztą przeczytałam tylko 2 książki Cejrowskiego. Pozostałe mi nie podeszły.
Ja mam wrażenie, że Hebiusowi chodzi o to, że jego opowieści mogą być wyssane z brudnego palca u nogi a nie, że, tak jak ja, nie czyta bo nie lubi człowieka.
Twtter is a day by day war
No widzisz, ja potrafię oddzielić literaturę od człowieka. Nie zawsze, ale jednak często. Zresztą przeczytałam tylko 2 książki Cejrowskiego. Pozostałe mi nie podeszły.
Ja mam wrażenie, że Hebiusowi chodzi o to, że jego opowieści mogą być wyssane z brudnego palca u nogi
😀😀😀
Ja książek podróżniczych nie czytam, ale od czasu do czasu lubię poczytać sobie ciekawy blog.
Najczęściej wtedy, kiedy się gdzieś wybieram i szukam ciekawostek o danym miejscu.
Ja mam wrażenie, że Hebiusowi chodzi o to, że jego opowieści mogą być wyssane z brudnego palca u nogi a nie, że, tak jak ja, nie czyta bo nie lubi człowieka.
😀
No i od podróżnika oczekuję otwartego umysłu, bo co ciekawego może zauważyć i opowiedzieć człowiek z klapkami na oczach?
Cejrowskiego jako podróżnika i pisarza dyskwalifikuje to, jakim jest człowiekiem
Otóż to. Nie trawię faceta w żaden sposób.
Nie ocenia się książki po okładce. Cejrowski pisarz książek podróżniczych i Cejrowski wypowiadający się na aktualne tematy to dwie różne osoby. Książki Cejrowskiego są świetne, ale nie każdy musi to sprawdzać osobiście.
Przykre jest, że i tutaj muszą zawitać podziały.
@teresa-van-hagen dodam tylko, że ludzie którzy nie cierpią jego poglądów, a mieli okazję uczestniczyć w organizowanych przez niego wyprawach, wracali zachwyceni. Znam kilka takich osób.
Przykre jest, że i tutaj muszą zawitać podziały.
Halo, czy ktoś tu wspominał o polityce? Mi on nie odpowiada jako człowiek, jego sposób bycia, zachowania i nie odpowiadał wcześniej, zanim zaczął się produkować w kwestiach nie związanych z podróżami.
Twtter is a day by day war
Mi on nie odpowiada jako człowiek, jego sposób bycia, zachowania i nie odpowiadał wcześniej, zanim zaczął się produkować w kwestiach nie związanych z podróżami.
Ale co to ma wspólnego z wartością jego książek? Ja nikogo nie namawiam do ich czytania. Tak przy okazji: Nienackiego uwielbiamy czytać, a prywatnie miał trochę za uszami...
@teresa-van-hagen dodam tylko, że ludzie którzy nie cierpią jego poglądów, a mieli okazję uczestniczyć w organizowanych przez niego wyprawach, wracali zachwyceni. Znam kilka takich osób.
No i super.
Ja byłem kiedyś na obiedzie na plebanii, czy czymś tam przy św. Brygidzie u księdza Jankowskiego i też złego słowa o nim nie powiem, spoko gość, chociaż zabrakło cukru do kawy 😀
Tylko o czym to ma świadczyć?
(żebyście za dużo sobie nie myśleli - służbę wojskowo miałem w Gdańsku a moja jednostka często obstawiała różne religijne, czy kulturalne imprezy; obiad był przy okazji warty przy Grobie Pańskim w Wielką Sobotę)
Ale co to ma wspólnego z wartością jego książek? Ja nikogo nie namawiam do ich czytania. Tak przy okazji: Nienackiego uwielbiamy czytać, a prywatnie miał trochę za uszami...
Nie wiem dlaczego odbierasz to jako atak na Ciebie. No hard feeling. Chętnie poczytam recenzje jego książek. To raz.
Dwa, nie napisałem nic złego o jego książkach, bo ich nie czytałem, bo mi nie odpowiada autor, bo moja opinia na temat autora, wyrobiona na podstawie tego co prezentuje w telewizji (a parę programów zrobił) jest negatywna.
Nienackiego nie znałem, nie wiem jakim w rzeczywistości był człowiekiem i, co najważniejsze, wcale nie czytam jego książek dokumentalnych. To trzy.
Tak przy okazji: nie świętuję urodzin Nienackiego, nie jeżdżę rok w rok na jego grób, nie jest moim idolem, lubię czytać jego książki i przeczytałem już sporo więcej niż tylko PS. A Cejrowskiego zwyczajnie nie lubię.
Twtter is a day by day war
Nie odbieram tego jako atak na siebie tylko dyskusje nie na temat. Tematem wątku są książki podróżnicze, a tutaj od kilkunastu postów dyskusja zeszła na boczne tory. Wiem, Cejrowski jest postacią kontrowersyjną, ale to nadal nie ma nic wspólnego z jego książkami czy podróżami.
Przykład z Nienackim nie miał Cię skłaniać do wyparcia się Nienackiego. Chodzi o to, że przynajmniej ja czytam różnych autorów, nie zawsze bardzo dobrych ludzi, czy tylko tych z którymi się zgadzam.
A tutaj, jako moja drobna złośliwości pierwszy losowy ranking znaleziony przez Google:
http://etraveler.pl/top-10-ksiazek-podrozniczych,artykul.html?material_id=52eeb71280557d69066a8194
Nie odbieram tego jako atak na siebie tylko dyskusje nie na temat. Tematem wątku są książki podróżnicze, a tutaj od kilkunastu postów dyskusja zeszła na boczne tory. Wiem, Cejrowski jest postacią kontrowersyjną, ale to nadal nie ma nic wspólnego z jego książkami czy podróżami.
Mam inne zdanie. Postać autora, w szczególności w kontekście książek opisujących w realu jego pasję wiąże się z autorem. Mogę oddzielić Nienackiego od Pana Samochodzika (choć podobno to ta sama osoba) ale trudno mi oddzielić osobę Pałkiewicza od opisu jego wycieczki na Syberię. Gdyby napisał przewodnik, to wtedy bym oddzielał i oceniał czy miejsca, które poleca w przewodniku są, z mojego punktu widzenia, ciekawe czy nie, gdy opisuje siebie, to go łączę. Dlatego nie sięgam po Cejrowskiego, bo jego retoryka, którą poznałem w telewizji, zupełnie mi nie odpowiada.
Twtter is a day by day war
Ja tam Cejrowskiego w wersji etno lubię oglądać, choć zdaję sobie sprawę że zgrywa się tam na guru i konfabuluje. Tony Halik też trochę nazmyślał 😉 . Widocznie tak już musi być, żeby opowieść nie była zbyt sucha.
Jego poglądy polityczno-religijne są dalekie od moich, co nie przeszkadzało mi przeczytać ze 2-3 jego książki i nie czuć się z tym źle.
Tematem wątku są książki podróżnicze, a tutaj od kilkunastu postów dyskusja zeszła na boczne tory
Masz rację.
Niestety czasem mam tak, że nie sięgnę po książkę, ze względu na autora, którego w tym przypadku nie lubię. Ale.....okazało się, że Cejrowskiego kiedyś tam czytałam, bo akurat mam jedną książkę. I mam wrażenie, jakby to nie on pisał, tylko wynajęta osoba na podstawie opowieści, rozmyślań itd.
A co do powieści podróżniczych, to chyba specjalnie mnie nie ciągnie. Niedawno miałam okazję w bibliotece stanąć przy regale z takimi pozycjami, a że się na tym nie znam, to czytałam "streszczenia" na obwolutach lub wstępy. Niestety nie zachęciły mnie. Chyba bardziej wolę jak ktoś opisuje taki temat dając nieco tzw. prywaty i oprócz suchych faktów dodaje mnóstwo różnych emocji. Takiej książki akurat nie znalazłam.