"Czerwona królowa. Reina Roja" to jeden z najnowszych serialowych thrillerów na Amazon Prime. Ja, ponieważ co do zasady nie mam streamingów, wziąłem się za książkę, bo ma dobre recenzje.
I nie zawiodłem się. Książka gruba, bo ponad 400 stron, a jednak czyta się ją szybko. Jest chyba dobrze napisana (w sensie wątków, konsekwencji, logiki) i dobrze przetłumaczona (kilka błędów nie do wyłapania przez system, ale dosłownie kilka).
O czym jest książka: tajemnicze porwania, niesamowita zbrodnia i dziwaczna para policjant i agentka, którzy muszą/mogą/chcą rozwiązać zagadki. Wszystko dzieje się we współczesnej Hiszpanii, ze wszystkimi atrybutami współczesnego świata - smartfony, namierzanie lokalizacji telefonu, namierzanie IP i hulanie przez proxy, szybkie samochody, wybuchy i strzelanki. A ponieważ książka jest tak napisana, że przełożenie na scenariusz powinno być proste nawet dla studenta szkoły filmowej, to podejrzewam, że jeśli twórcy filmu nic nie spieprzyli, film może być również niezły.
W latach 2018-2020 autor, hiszpański dziennikarz, napisał całą trylogię, to pewnie w najbliższej przyszłości podejmę rękawicę.
Twtter is a day by day war
Druga część trylogii "Czarna Wilczyca, Loba Negra". Ta sama para bohaterów trafia tym razem na Costa del Sol a konkretnie do mekki bogaczy w tej okolicy czy Marbelli. To tam właśnie zostają wplątani w sam środek wewnętrznych rozgrywek rosyjskiej mafii. Akcja równie dynamiczna jak w pierwszej części, z tym że tutaj zaczyna mnie przytłaczać wątek filozoficzny. Zobaczymy jak to będzie w trzeciej części.
Twtter is a day by day war
Część trzecia "Rey Blanco. Biały król" to totalne wariactwo. Niby autor wszystko wyjaśnia, ale to wyjaśnienie jest mocno zagmatwane i do końca nie wiadomo, kto jest zły, kto dobry i dlaczego tak. No i na koniec autor zostawia sobie otwartą furtkę dla kontynuacji.
Całościowo, polecam, wciąga, czyta się szybko i lubi się głównych bohaterów.
Twtter is a day by day war
"Blizna" czyli chyba przygotowanie do sukcesu. Książka wydana w 2016 opisuje historię jednej z drugoplanowych bohaterek trylogii. Ciekawe czy nie jest to sytuacja taka jaką w przypadku Nienackiego zdiagnozował Molenda, tzn. autor coś pisał, sprzedawał z większym lub mniejszym sukcesem, testował i w ostatniej produkcji wykorzystuje doświadczenia z wcześniejszych książek.
Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych. Też spotykamy rosyjską mafię ale głównym bohaterem nie jest policjant tylko nerd wymyślający genialny system rozpoznawania obrazem. Dzisiaj ten wynalazek nie jest niczym szczególnym ale osiem lat temu to się dopiero zaczynało. Znów jest filozoficznie i krwawo, ale mam wrażenie, że autor wie, w którym momencie te krwawe opisy przerwać, żeby nie było masakrycznie.
Mi pasują i historie i sposób pisania.
Twtter is a day by day war