Forum

Notifications
Clear all

Exploring po hiszpańsku


Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8898
Topic starter  

Niepełne turystów utarte, wakacyjne szlaki. Tym razem wyprawa szlakiem hiszpańskich urbexów. Paweł opisuje ją na PORTALU.


Cytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 

Jeśli ktoś by chciał zobaczyć więcej zdjęć to zapraszam na swój blog

sanatorium

prewentorium

wszystkie zdjęcia będą kiedyś na insta 🙂

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8898
Topic starter  

Paweł, koniecznie powinieneś zostać keszerem. W takich fajnych urbexach na pewno poukrywane są jakieś skrzynki. Twój exploring zyskałby dodatkowy wymiar:)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @kustosz

Paweł, koniecznie powinieneś zostać keszerem.

Nie. Zupełnie mnie to nie jara. Chcę wybierać miejsca ze względu na ich atrakcyjność a nie ze względu na to, że ktoś tam coś schował 🙂

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8898
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

Chcę wybierać miejsca ze względu na ich atrakcyjność a nie ze względu na to, że ktoś tam coś schował 🙂

My z Milady zwiedzamy miejsca, które chcemy zwiedzić, sprawdzamy czy nie ma tam skrytki. Dodaje to wycieczkom smaczku. Ale co kto lubi.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

Chcę wybierać miejsca ze względu na ich atrakcyjność a nie ze względu na to, że ktoś tam coś schował

Ale jedno drugiemu nie przeszkadza. 🙂


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

Ale jedno drugiemu nie przeszkadza.

IMO jednak tak. Mianowicie generuje pytanie - mam jechać do miejsca, które mi się bardziej podoba i nie ma tam kesza czy do miejsca mniej atrakcyjnego z keszem. Teraz mam prosty wybór, wybieram to co mi się podoba, bez dodatkowych "zachęt".

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Jeździłam kiedyś faktycznie za samymi keszami. Bez względu na miejsce. A teraz jeżdżę w fajne miejsca bez względu, czy jest kesz, czy go nie ma. A kesze często zachęcają do miejsc, w których na pierwszy rzut oka nie ma nic. 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

A kesze często zachęcają do miejsc, w których na pierwszy rzut oka nie ma nic. 

No właśnie. Więc mi wystarczy zachęt - exploring, miejsca filmowe. Nie potrzebuję dodatkowych. Kiedyś jeszcze odwiedzałem stadiony ale teraz już by mnie jarały tylko mocno poważne, których nie widziałem, nie pochylam się nad każdym. Tym bardziej, że w odróżnieniu od Polski, na Zachodzie, są najczęściej na skraju miasta więc, przy ograniczonym czasie, muszę wybierać.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

Kiedyś jeszcze odwiedzałem stadiony

O? 🙂 Ja odwiedzam w każdym miejscu w którym jestem, z ciekawości po prostu, a nie dla keszy. Jeszcze nigdy żadnego nie widziałam przy stadionie. I jarają mnie te najmniejsze dla odmiany 🙂


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

I jarają mnie te najmniejsze dla odmiany

Ale te najmniejsze nie mają, IMO, klimatu. Ot trybunka z blaszakiem plus boisko i wszystko w tym temacie.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

Ale te najmniejsze nie mają, IMO, klimatu

A moim zdaniem mają 🙂 Dlatego zawsze je wyszukuję. Wyjątek - iławski stadion miejski - był pozbawiony jakichkolwiek wrażeń. 


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @aldona

był pozbawiony jakichkolwiek wrażeń. 

Bo tam są wrażenia nie na trybunkach, tylko na tej górce za bramką 😀 Wiem coś o tym!


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Paweł, a masz przygotowaną jakąś formułkę na wypadek bliskiego spotkania z władzami, lub co gorsza, z tubylczą żulownią?


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

Paweł, a masz przygotowaną jakąś formułkę na wypadek bliskiego spotkania z władzami, lub co gorsza, z tubylczą żulownią?

No hablo espanol. 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Czyli były juz takowe napotkania? 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

Czyli były juz takowe napotkania? 

Nie. My generalnie się nie włamujemy więc raczej nie powinno być problemów. Przed taką wycieczką staram się cokolwiek przeczytać o obiekcie.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

My generalnie się nie włamujemy

Ja nie mówię o tym, że od razu włamanie. Bardziej chodziło mi o to, że na takich otwartych urbexach można spotkać różne typy. 

 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4803
 
Wysłany przez: @aldona

Bardziej chodziło mi o to, że na takich otwartych urbexach można spotkać różne typy. 

Oba miejsca są mocno daleko od cywilizacji, szczególnie to pierwsze. Tam żeby się wody napić trzeba iść pewnie ok. 10 km, IMO to podobnie jak w wypadku wielu miejsc w Puszczy Kampinoskiej, słabe miejsce na spotkanie "mieszkańców". Pewnie w godzinach nocnych można trafić na "różne typy", które bawią się w dziwne obrzędy i jeśli bym miał się bać to tego ale nie wybieram się tam w nocy.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Share: