No dobra, poddaję się:) Ale i tak uważam, że to didaskalia.
świat mafii a la Corleone jest zmitologizowany.
W zupełności zgadzam się z tym twierdzeniem. Ten mafijny świat wydaje się być kompletnie nierealny w prawdziwej rzeczywistości, ale może na tym polega jego magia.
Wartości ukazane w "Ojcu chrzestnym" pomimo iż na pierwszy rzut oka podobne, są jednak odmienne od tych prezentowanych w "Królu". "Król" to bardziej chaotyczny i brutalny świat - przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Policja, politycy, biznesmeni - są jeszcze gorsi, bo nie tylko są draniami, ale też szujami. Czytelnik odbiera więc gangsterów jako bohaterów pozytywnych.
Podobnie jest w przypadku serialu "Odwróceni". Ostatecznie Blacha czy Skalpel to już nie tylko gangsterzy, ale bardzo sympatyczne osoby z zasadami, które można podziwiać i się z nimi kumplować.
Duma związana jest z tym, co sami o sobie myślimy, próżność zaś z tym, co chcielibyśmy, żeby inni o nas myśleli.
Jane Austen "Duma i uprzedzenie"
Zakończyła się emisja serialu "Król".
Po początkowych zachwytach emocje opadły i opinie pofinałowe są mniej pozytywne. Ale recenzenci i krytycy to jedno. Mnie zaskoczyło, jak słabo ten serial zaistniał wśród widzów. Nie było dyskusji, sporów, spekulacji. Pod recenzjami poszczególnych odcinków pojawiało się średnio kilka komentarzy... Coś chyba nie zagrało. Oczywiście nie oczekiwałam recepcji na poziomie 2. sezonu "Mandalorianina", ale okazuje się, że z wielkiej przedpremierowej chmury spadł nadspodziewanie mały deszcz.
No właśnie, serial jest już dostępny w całości więc czas zainwestować w Canal Plus i samemu ocenić. Nie zagłębiałem się dotąd w temat żeby nie sugerować się odbiorem innych, ale chcąc nie chcąc mignęły mi raczej negatywne recenzje. Zobaczymy.
Ja nie zgłębiałam żadnych recenzji, żeby się nie sugerować. Serial i tak obejrzę.
Mnie zaskoczyło, jak słabo ten serial zaistniał wśród widzów.
Ciężko mi to ocenić, ale ja w zasadzie od dawna nie zauważam żeby jakikolwiek serial był mocno komentowany.
Duma związana jest z tym, co sami o sobie myślimy, próżność zaś z tym, co chcielibyśmy, żeby inni o nas myśleli.
Jane Austen "Duma i uprzedzenie"
Ciekawi mnie sprawa recepcji (trochę zawodowo 😉 i dlatego zwracam uwagę na takie sprawy. Owszem, takiego fandomu i reakcji jak przy serialach typu "Gambit królowej", wspomniany "Mandalorianin" czy "The Crown" w polskich produkcjach się nie spotyka. Ale "Ślepnąc od świateł", "Rojst" czy nawet zmarnowane "Belle Epoque" istniały w dyskusjach, nawet jeśli widzowie coś krytykowali. "Król", po nadmuchaniu balonika przed premierą, w okresie emisji po prostu... zniknął. Tylko dwa odcinki wywołały jakąś żywszą reakcję - łącznie z finałem, co właściwie trudno uznać za reakcje na odcinek, raczej na cały serial. I to mnie zaskakuje, bo nawet jeśli serial obiektywnie jest dobry, to w jakiś sposób okazał się nieinteresujący w oczach widzów.
Ciężko mi to ocenić, ale ja w zasadzie od dawna nie zauważam żeby jakikolwiek serial był mocno komentowany.
Oj, niektóre są bardzo mocno.
Śledzę czasem opinie na Filmwebie i niektóre seriale mają ich naprawdę dużo.
Wysłany przez: @maruta
Ale "Ślepnąc od świateł" (...) istniały w dyskusjach,
Jednak jestem słaba w takich sprawach. Gdyby Kustosz nie postanowił obejrzeć tego serialu to nie miałabym pojęcia o jego istnieniu.
"Król", po nadmuchaniu balonika przed premierą, w okresie emisji po prostu... zniknął.
Może być też inny powód. Okres przedświąteczny nie jest najlepszy, ponieważ ludzie mają zazwyczaj mniej czasu, są zabiegani i być może to przyczyniło się do niewielkiej ilości dyskusji.
Duma związana jest z tym, co sami o sobie myślimy, próżność zaś z tym, co chcielibyśmy, żeby inni o nas myśleli.
Jane Austen "Duma i uprzedzenie"