Jak Kustosz określi termin konkursu z "07" to założę konto i wygram w przedbiegach.
Obejrzałam sobie ostatnio jeden odcinek "07 zgłoś się" i jakoś mnie nie porwał ten serial.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Obejrzałam sobie ostatnio jeden odcinek "07 zgłoś się" i jakoś mnie nie porwał ten serial.
Bo to są takie filmy, do których potrzebny jest klucz sentymentalny. Jak nie pamięta się ich z dzieciństwa i mierzy miarą wypraną z emocji, z takiego pomiaru może wyjść ramota. To trochę jak z "samochodzikami". Kto ich w dzieciństwie nie czytałem, potem się już raczej nie zachłyśnie.
Nie odebrałam go jako ramotę, ale drażnił mnie w kilku momentach główny bohater i ogólnie był mocno przewidywalny.
A wracając do tematu zamieszczam zdjęcie pucharu za zajęcie drugiego miejsca w konkursie z serialu "Pan Samochodzik i Templariusze".
Dziękuję Kustosz za organizację.
Gdyby nie fakt, że tuż przed konkursem obejrzałam cały serial to żadnego pucharu pewnie bym nie otrzymała.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Gdyby nie fakt, że tuż przed konkursem obejrzałam cały serial to żadnego pucharu pewnie bym nie otrzymała.
Zawodnik, który nie trenuje przed olimpiadą żadnego medalu nie zdobywa:)
Obejrzałam sobie ostatnio jeden odcinek
Po jednym wyrobiłas sobie opinię?
Ja oglądam teraz odcinek 17. Jeden z lepszych odcinków.
Milicjant filozof o duszy dziecka i wrażliwości poety
Pewnie jeszcze spróbuję jakiś obejrzeć choćby z ciekawości, ale pierwsze wrażenie nie rzuciło mnie na kolana.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Pewnie jeszcze spróbuję jakiś obejrzeć choćby z ciekawości, ale pierwsze wrażenie nie rzuciło mnie na kolana.
Bo też jest to film dla mężczyzn
„Prawdziwy” mężczyzna por. Borewicz miał za zadanie zaspokoić ego każdego widza rodzaju męskiego w Polsce
Innym takim bohaterem był redaktor Maj grany przez Leszka Teleszyńskiego w „ Życiu na gorąco”
Innym takim bohaterem był redaktor Maj
A tego typa akurat nie lubiłam za specjalnie. Drętwy i bez finezji.
Innym takim bohaterem był redaktor Maj
A tego typa akurat nie lubiłam za specjalnie. Drętwy i bez finezji.
No ale na tamte lata to było coś jeździć po świecie bez żadnych przeszkód jakby nie istniały żadne granice i różnice ekonomiczne. To było marzenie zdecydowanej większości Polaków.
Eeeeeee..... Maj mógłby Borewiczowi co najwyżej drzwi Poloneza otwierać...
Eeeeeee..... Maj mógłby Borewiczowi co najwyżej drzwi Poloneza otwierać...
Może i tak, ale świata to Maj zobaczył więcej.
ale świata to Maj zobaczył więcej.
No właśnie nie sądzę, żeby aż tak dużo zobaczył. W sumie, to nie pamiętam serii tak dobrze jak 07, ale on tam mocno po miastach się nie szlajał.
za wikipedią:
Życie na gorąco – polski serialsensacyjny z 1978 roku w reżyserii Andrzeja Konica. Główny bohater – redaktor Maj – był kreowany na „polskiego Jamesa Bonda”
Budapeszt, Saloniki, Marsylia, Malavita, Monachium, Tupanaca, Wiedeń, Rzym, Bolzano.
W 1978 można było pomarzyć o takim podróżowaniu.
"Życie na gorąco" to była straszna chała. I spektakularna porażka zważywszy wysokość budżetu, niebagatelną jak na PRL.
Tylko, że nikt tutaj nie rozważa wartości artystycznej "Życia na gorąco"
Film tylko pokazywał wielki świat nieosiągalny dla zdecydowanej większości Polaków "zamkniętych" w biednej Polsce z zarobkami rzędu 15-30 dolarów.
nikt tutaj nie rozważa wartości artystycznej "Życia na gorąco"
A ja bym chętnie rozważyła....obejrzałam właśnie kawałek odcinka na chybił-trafił i jestem zdruzgotana. Słusznie wyparłam z pamięci całość serialu. Kustosz, tylko nie rób konkursu z Maja A może po prostu nie przepadam za Teleszyńskim.
Jak Kustosz określi termin konkursu z "07" to założę konto i wygram w przedbiegach.
Założyłam to konto na tłiterze (zapłaciłam ciężkie pieniądze młodzieży) i teraz oczekuję konkursu z 07. Kustosz, jak Twoje nastawienie? Prawda, że bardzo chcesz zrobić taki konkurs? Że w zasadzie nie możesz się nawet powstrzymać i chciałabyś już dziś, teraz, zaraz?
Chciałbym, ale na razie nie zrobię. To cholernie dużo czasu kosztuje. Teraz za to masz nową edycję #TytusChallenge2021. Codziennie o 18:18 nowa zagadka.
A w październiku planuję konkurs filmowy z serialu „Stawiam na Tolka Banana”, w tej samej formule w jakiej był „Samochodzik i templariusze”. Mam już wstępnie przygotowany materiał do obróbki.
w październiku planuję konkurs filmowy z serialu „Stawiam na Tolka Banana”
Super