Sam sobie odpowiem po kilku miesiącach, bo widziałem w internetach, że inni też szukają podobnych klimatów.
"Daleko od szosy"!
Zdecydowanie spełnia kryteria, o których napisałem. Być może to było zbyt oczywiste ale ja tego serialu nie widziałem a jest świetny. Aż książkę zamówiłem 🙂
Ja lubię pierwszy serial z Cieślakiem, czyli „Znaki szczególne”. Może nie wpisuje się dokładnie w kryteria, o których wspominasz, ale ma całkiem fajny klimat.
Właśnie, może spodoba Ci się dość nieszablonowa jak na standardy RPL-u komedia obyczajowa „Dwa żebra Adama”. Nakręcona przez Janusza Morgensterna, na podstawie opowiadania Józefa Hena. Tego samego, który popełnił scenariusz do „Prawa i pięści”, na podstawie własnej powieści zresztą.
"Daleko od szosy"!
Zdecydowanie spełnia kryteria, o których napisałem.
Rzecz względna. Są czasy prlu, młodzieńcza miłość, "małomiasteczkowe" lokacje są, choć raczej wiejskie i wielkomiejskie, ale mimo to ten serial w ogóle nie jest podobny do filmu "Nad rzeką, której nie ma". Dla mnie to są tak odległe planety jak tylko mogą być:) A swoją szosą, "Daleko od szosy" bardzo lubię.
"Daleko od szosy"!
Zdecydowanie spełnia kryteria, o których napisałem.
Rzecz względna. Są czasy prlu, młodzieńcza miłość, "małomiasteczkowe" lokacje są, choć raczej wiejskie i wielkomiejskie, ale mimo to ten serial w ogóle nie jest podobny do filmu "Nad rzeką, której nie ma". Dla mnie to są tak odległe planety jak tylko mogą być:) A swoją szosą, "Daleko od szosy" bardzo lubię.
O widzisz. Wychodzi na to, że tak zwany "klimat" to rzecz mocno względna, ponieważ dla mnie jest on praktycznie taki sam w obydwu produkcjach a dla Ciebie kompletnie odległy 😀
Dziękuję również Sethowi za propozycje - na pewno się zapoznam i wrócę z (subiektywną, a jakże) opinią 🙂
Zdecydowanie, klimat jest kwestią mocno subiektywną 😉