To co, następny ranking będzie dotyczył utworów, których kariera rozpoczęła się w filmach. Z naciskiem na rozpoczęła się, a nie wykorzystano w filmie piosenki, które już osiągnęły status przebojów. Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy nie dopuścić nowych wersji starych przebojów. Z zastrzeżeniem, że powstały one na potrzeby filmu-serialu. Jesteście za?
Czekam na sugestie.
Trzeba będzie oczywiście podać tytuł filmu, z którego pochodzi utwór (weryfikując, czy propozycja mieści się w kryteriach).
Jesteśmy za.
Ja już zgłaszam całą ścieżkę "Dirty Dancing" 🙂
Chodzi o piosenki, nie utwory instrumentalne?
Bierzemy pod uwagę filmy i seriale, ale czy także animowane, gdzie bardzo często są piosenki (prawie cały Disney ;-)?
Czy uwzględniamy musicale? (zakładam, że nie, ale lepiej doprecyzować).
Jak sprawdzamy, czy piosenka powstała na potrzeby filmu? Przyjmujemy kryterium, że pierwszy raz pojawiła się w filmie lub jako część jego promocji? Bo czy na 100% została stworzona na zamówienie autorów filmu to chyba nie da się stwierdzić...
Zagraniczne czy także polskie?
Co do nowych wersji starych przebojów to jestem przeciwna, a właściwie uważam, że to materiał na osobny ranking. Bo właściwie dlaczego w takim razie nie uwzględniać piosenek nie stworzonych na potrzeby filmu, ale takich które zostały w nim bardzo dobrze wykorzystane? A co, jeśli piosenka jest śpiewana przez kogoś w filmie? Z definicji nie będzie to utwór oryginalny, ale też nie nowa wersja... Myślę, że jest to na tyle problematyczne, że na razie lepiej trzymać się piosenek oryginalnych.
Ja już zglaszam całą ścieżkę "Dirty Dancing"
Można by zrobić ranking z całymi ścieżkami filmowymi 🙂 Miałabym tez kilka propozycji 🙂
Tak na szybko - piosenki. Z filmów animowanych jak najbardziej. Rozumiem, że z musicale widzisz w osobnym rankingu, co jest do przemyślenia. Na pierwszy ogień poszłyby piosenki zagraniczne.
Hmmm… Myślałem o piosenkach, które zrobiły karierę (stały się znane, zyskały status przebojów) po tym, jak znalazły się w filmie czy zostały wykorzystane w ich promocji. Czy to jest tożsame z tym, że piosenka powstała specjalnie na potrzeby filmu? Niekoniecznie, bardziej myślałem o tym, żeby wykluczyć utwory w rodzaju „Oh, Pretty Woman” z „Pretty Woman”, czyli piosenki, które wcześniej były przebojami.
A co jest do sprawdzenia, warto spróbować na konkretnym przykładzie. Bo może niepotrzebnie tworzymy sobie przeszkody. Na szybko sprawdziłem kilka tytułów i znalazłem odpowiedzi.
Chyba, że wolicie całkowicie uwolnić kryteria i głosować na wszystkie piosenki, które kiedykolwiek znalazły się w jakimkolwiek filmie czy serialu?
Ja już zglaszam całą ścieżkę "Dirty Dancing"
Można by zrobić ranking z całymi ścieżkami filmowymi 🙂 Miałabym tez kilka propozycji 🙂
Fajnie, ale to już w osobnym zestawieniu.
Chyba, że wolicie całkowicie uwolnić kryteria i głosować na wszystkie piosenki, które kiedykolwiek znalazły się w jakimkolwiek filmie czy serialu?
Nie! IMO to powinien być top muzyki filmowej, a nie zwykłych piosenek, które gdzieś tam znalazły się w filmie.
A czy jest jakiś portal który podpowiada co było pierwsze: jajko czy kura? No jak sobie wezmę wspomniane Dirty Dancing...
Chyba, że wolicie całkowicie uwolnić kryteria i głosować na wszystkie piosenki, które kiedykolwiek znalazły się w jakimkolwiek filmie czy serialu?
Nie! IMO to powinien być top muzyki filmowej, a nie zwykłych piosenek, które gdzieś tam znalazły się w filmie.
Luz, ale to jest osobny temat.
A czy jest jakiś portal który podpowiada co było pierwsze: jajko czy kura? No jak sobie wezmę wspomniane Dirty Dancing...
Z Dirty Dancing sprawa jest chyba akurat dość prosta.
Problem w tym, że ja "Pretty Woman" usłyszałam pierwszy raz w filmie, więc nie wiedziałabym, czy ta piosenka była wcześniej przebojem... Podobnie z kilkoma innymi utworami. Ale to jest do sprawdzenia.
Co do musicali mam dwa powody, dla których wolałabym, żeby ich tu nie uwzględniać. Pierwszy to fakt, że wiele musicali to adaptacje spektakli, co miesza w zakresie oryginalności czy też zdobycia popularności. Po drugie, w przeciętnym musicalu jest kilka-kilkanaście piosenek. Zdarzają się takie produkcje, gdzie nominować można by może nie wszystkie, ale 3-4 na pewno. Z "Jesus Christ Superstar", "West Side Story", "Skrzypka na dachu", "Hair", "The Greatest Showman", "Grease"... (tak, Kustoszu, wiem, że Ty byś nic z tego nie nominował 😉 ).
Podobne zastrzeżenia mam zresztą do animacji, bo część z nich to praktycznie rzecz biorąc musicale, ale ok, pewnie nikt poza mną nic z tego by nie nominował 😉
Ja mam problem z taką identyfikacją "utworów filmowych". Co miałbym np. zrobić z całym albumem A Hard Day's Night? To piosenki filmowe, czy film był formą promocji albumu? To samo z Magical Mystery Tour? A Help!?
To samo odczucie co Maruta mam w sprawie musicali. Ale co jest musicalem w filmie? Czy filmowa wersja musicalu ze sceny? Hair to musical bo wpierw był na scenie? Pewnie tak. Rozumiem, że wtedy Król Lew, mimo że jest fantastycznym musicalem, to utwory z filmu będziemy zaliczać jednak do piosenek filmowych.
I przy takim podziale (utwory, które stały się przebojami po filmie) i musicale, to umknie nam pewnie spory zestaw filmów muzycznych. Bo gdzie umieścimy np. moją ulubioną Orkiestrę Klubu Samotnych Serc Sierżanta Peppera?
Twtter is a day by day war