The Beatles Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band - matka wszystkich okładek
King Crimson In the Court Of The Crimson King - nie do zapomnienia
ZZ Top Afterburner - stylowy kicz
Gary Moore Still Got The Blues - nostalgia
Miles Davis Bitches Brew - symetria awers-rewers
Sex Pistols Never Mind The Bollocks - spójność formy z treścią
Led Zeppelin Physical Graffiti - za ruchome okienka
Rush Moving Pictures - klasyczna elegancja
Talking Heads Little Creatures - za rytmiczny bałagan
Supertramp Breakfast In America - za pomysł i wykonanie
Pink Floyd Division Bell - za wieczorne światło (to jest fotografia fizycznych artefaktów i katedry w Ely)
Dla mnie w zasadzie się skończył... 😉
W jakim sensie? Dla mnie Miles zaczął się od „Tutu” w tym sensie, że płyta ta była dla mnie pomostem od rocka do jazzu. Dzisiaj nie przepadam za fusion, zdecydowanie wolę to co nazywają jazzem modalnym czyli kwintet z Coltrane’m przełomu lat 50 i 60.
I w kwestii technicznej, choć ta uwaga to już musztarda po obiedzie. Okładki lepiej wrzucać w jednym poście, a nie każda w osobnym. Robi się to poprzez edycję postu czyli wrzucamy jedną, zatwierdzamy post, potem edycja postu, wrzucamy drugą, zatwierdzamy i tak dalej.
Sex Pistols Never Mind The Bollocks - spójność formy z treścią
Dla mnie to przykład słabej punkowej okładki. Wyglada jakby płyta wyszła w Polsce.
Cóż tu się dzieje? Ile propozycji 🙂
Cóż tu się dzieje? Ile propozycji 🙂
Całe szczęście nie ja to będę dalej ogarniał:)
I w kwestii technicznej, choć ta uwaga to już musztarda po obiedzie. Okładki lepiej wrzucać w jednym poście, a nie każda w osobnym. Robi się to poprzez edycję postu czyli wrzucamy jedną, zatwierdzamy post, potem edycja postu, wrzucamy drugą, zatwierdzamy i tak dalej.
Akurat w tym przypadku to nie ma znaczenia o ile organizator sobie to ogarnie. Przecież i tak będzie musiał zebrać propozycje z różnych postów.
Twtter is a day by day war
Deep Purple, In Rock - za projekt odpowiada management zespołu
Fenomenalny pomysł, ale wtedy Purple mieli taki status 😉
Pink Floyd, The Dark Side of the Moon - Storm Thorgerson, Hipgnosis, George Hardie
Genialne, z książki od fizyki!
Iron Maiden, Live After Death - Derek Riggs
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Nie tylko muzyczna 😉 Nie mogę znaleźć całego winyla, a główna strona nie oddaje klimatu...
Led Zeppelin, IV.
Zdjęcie na okładce stanowi kompozycję składającą się z XIX obrazu kupionego w antykwariacie przez Planta i ściany częściowo zburzonego podmiejskiego domu. Interpretacja stojących za tym intencji się zmieniała. do mnie po prostu trafia.
Pink Floyd, Pulse - Storm Thorgerson
Tę okładkę znam z wydania CD. Była piękna i posiadała migającą czerwoną diodę. Dziś to brzmi zabawnie, ale w połowie lat 90. płyta prezentowała się zjawiskowo, a teraz przywołuje masę wspomnień 🙂
Steve Vai, Passion and Warfare
Okładka dobrze ilustruje zawartość tej płyty. Mnóstwo kolorów i dźwięków.
Coś robię źle. Pawle…
Coś robię źle. Pawle…
poprawiłem. Dawałeś link do strony z obrazkiem a nie do obrazka.
Twtter is a day by day war
A jak dać link obrazka?
A jak dać link obrazka?
te wikipediowe po kliknięciu obrazka na temacie otwiera się strona z obrazkiem i dopiero po kliknięciu na ten obrazek otwiera się obrazek, wtedy bierzemy link z linii adresowej 🙂
Twtter is a day by day war