W zasadzie za dużo, patrząc jak się rozkładają głosy na inne zespoły. No i osobiście po prostu nie lubię Budki.
Ode mnie głosów w finale nie dostali:)
A ode mnie Lady Pank dostało i zawsze dostanie, bo w czasach Andrzeja Mogielnickiego to było zjawisko na polskiej scenie muzycznej. Pod wieloma względami wystające z ram, w które wielu chciało je wepchnąć.
Oj mały wybór. Nie było mnie tu jak zaczynaliście, gdyż niejako, azaliż, par excellence to mój konik. Zasadniczo przynajmniej albo bynajmniej codziennie przelatuje mi przez głowę tylu polskich wykonawców, że aż się w pale nie mieści. Mógłbym ustawiać taki top w zależności od dnia tygodnia, pogody za oknem a nawet pory dnia lub aktualnie wykonywanej czynności. A im jestem starszy, tym ta lista się poszerza, nawet o takich wykonawców, których słuchanie uważałem kiedyś za obciach, a obecnie traktuję jako... pewnie już wiecie.
Po eliminacjach wybór zawsze jest zawężony. Zgłoszenie niczego nie gwarantuje, szczególnie że to grono potrafi zaskoczyć swoimi wyborami, o czym przekonasz się jeszcze nie raz 😉
Tak jak pisze Seth, zestawienie finałowe jest ograniczone z definicji do listy wykonawców, którzy uzyskali najwięcej głosów w eliminacjach. Przy większej liczbie głosujących w eliminacjach lista mogłaby, być może, zostać wydłużona o pięciu wykonawców, ale nie więcej, więc wiele by to zapewne nie zmieniło. Finał to po prostu subiektywny wybór naszej społeczności.
Oczywiście kumam, zabawa to zabawa, ale na poważnie: do takiego zestawienia raczej nigdy nie przebiją się wykonawcy "jednej płyty / jednej dobrej płyty", którzy wypalili znaczące piętno na moje pokolenie (czytaj: otoczenie). Np. Aya RL, Klaus Mitffoch, Siekiera... Stąd wszędzie gdzie to tylko możliwe będę do bólu przypominał ich twórczość, bo jestem to im winny. Tak to czuję.
Siekiera była, ale się nie przebiła. Oprócz Aldony, Kustosza i mnie, nikt na nich nie postawił.
Niszowe rzeczy nigdy nie mają szans w rankingach bo rankingi uśredniają gust. Nawet gdybyśmy głosowali na płyty czy konkretne piosenki Siekiera by się w czołówce nie znalazła.
BTW a może ktoś zrobi TOP płyt wszech czasów polskich i zagranicznych?
Trzeba sobie zadać pytanie, czy takie głosowanie, przeprowadzone na próbie kilkunastu osób, jest miarodajne i co ma wnieść? Różne rozgłośnie radiowe organizują takie czy inne topy. Dla mnie osobiście ciekawsze byłoby poznanie TOPu pojedynczych osób z krótkim uzasadnieniem (lubię bo...). Oczywiście wymaga to więcej zachodu i czy komuś będzie się chciało.
Przecież na poziomie eliminacji masz właśnie prywatne topy poszczególnych osób i nikt nie broni dodać do nich uzasadnienia, które zresztą w części przewija się w dyskusji.
A po co? To jest zabawa a nie tworzenie miarodajnych rankingów.
Nieprzypadku, zawsze możesz uzewnętrznić swoje muzyczne fascynacje w formie tekstu, który zawiśnie na stronie po wsze czasy 😉
A po co? To jest zabawa a nie tworzenie miarodajnych rankingów.
No zwyczajnie, bawimy się w poznawanie gustów grupy osób, które pojawiają się na forum, a jednocześnie, dzięki takim zabawom przypominamy sobie różne kawałki/filmy/książki, które uleciały z naszej pamięci.
A co do tworzenia miarodajnych rankingów to nie oszukujmy się, już dawno wszelkie głosowania na "najlepszego" umarły, teraz najlepszy jest najbardziej popularny, czy raczej odwrotnie.
Twtter is a day by day war
no i fajnie 👍
i co ma wnieść?
Odrobinę rozrywki 🙂 Na przykład w życiu bym nie przypuszczała, że nikt oprócz mnie nie lubi Seweryna K. Tzn, Kustosz uwielbia...albo, ten, no....wręcz przeciwnie, już nie pamiętam.
A taka Siekiera na przykład, to myślałam, że wszyscy znają i .... lubią 🙂