Przypomniało mi się, że nas w tym roku też spotkała taka sytuacja.
Jechaliśmy 1 maja na zlot do Pragi, w 3 samochody, i chcieliśmy po drodze zajechać do Skalnego Miasta.
Oczywiście okazało się, że bilety na ten dzień są wyprzedane. W zasadzie nie tylko na ten, a na cała majówkę.
Takie sytuacje powodują, że życie robi się mniej spontaniczne i wszystko trzeba planować dużo wcześniej.
Niestety to problem, którego nie da się załatwić z satysfakcją dla wszystkich. Obecnie turystyka jest tak masowa, że ograniczenia to konieczność. We wspomnianych Muzeach Watykańskich nawet z limitami są takie tłumy, że miejscami trudno się poruszać i dopchać - celowo używam tego słowa - do najsławniejszych dzieł sztuki. O kontemplowaniu mowy nie ma 😉 . Dochodzą kwestie bezpieczeństwa i ryzyko zniszczenia obiektów. Jakieś limity po prostu muszą być i nie ma właściwie alternatywy dla wcześniejszej rezerwacji. Uruchamianie sprzedaży tego samego dnia oznaczałoby kolejki od 3 rano, a osoby, które spontanicznie chciałyby gdzieś zajrzeć, też by biletów nie dostały.
Podobnie przy atrakcjach bardziej naturalnych. Tam, gdzie są ograniczenia, można odejść z kwitkiem. Tam, gdzie nie ma... cóż, można skończyć jak w kolejce na Giewont. Nie tylko średnia przyjemność, ale i niebezpiecznie.
Tym, co mogłoby trochę pomóc "zwykłym" turystom, byłaby likwidacja osób i firm pośredniczących. Nie chodzi mi o platformy oficjalnie sprzedające bilety, ale tych, którzy oferują "mini-wycieczki" obejmujące np. zwiedzanie muzeów czy zabytków. Takie firmy wykupują sporo biletów, co powoduje, że może ich szybko zabraknąć. Dlatego jeśli komuś bardzo zależy na jakiejś wyprzedanej atrakcji to może sprawdzić dostępność na stronach takich jak Getyourguide - oto przykładowe opcje na Rzym.
Oczywiście zazwyczaj wychodzi drożej, ale jest to jakaś szansa dla osób, które nie zrobiły wcześniej planów. Natomiast taka działalność niewątpliwie utrudnia "normalne" nabycie biletów.
Przypomniało mi się, że nas w tym roku też spotkała taka sytuacja.
Jechaliśmy 1 maja na zlot do Pragi, w 3 samochody, i chcieliśmy po drodze zajechać do Skalnego Miasta.
Oczywiście okazało się, że bilety na ten dzień są wyprzedane. W zasadzie nie tylko na ten, a na cała majówkę.
Takie sytuacje powodują, że życie robi się mniej spontaniczne i wszystko trzeba planować dużo wcześniej.
Z drugiej strony opcją by były kolejki od środka nocy.
Świat stał się bardziej mobilny, więcej ludzi częściej podróżuje i część planuje wcześniej. My przylecieliśmy w innym celu więc mogę powiedzieć 'szkoda' ale zły nie jestem. Tak się zdarza.
Twtter is a day by day war
My przylecieliśmy w innym celu (...)
Teatralnym? 😉
My przylecieliśmy w innym celu (...)
Teatralnym? 😉
Filmowym
Twtter is a day by day war