Razu pewnego, w deszczu i smutnej szarudze grudniowego przedpołudnia, odwiedziłam pewną osobę o zamiłowaniach artystycznych, w celach pogłębienia wysublimowanej głębi własnej duszy.
I tak sobie siedzę, czekam na człowieka, patrzę za okno, patrzę na psa (Koza odebrana ze złych rąk), czekam, wstaję…. a minuty mojej ważnej chwili uciekają w nicość. Siadam więc i rzucam okiem na artystyczny stolik, a widok tam lepszy niż za oknem. Książki. Wszystkie dotyczą Sztuki i sztuki oraz tego co dzieje się na mieście. W moje ręce trafia zupełnie coś innego, jakby nie z tej bajki. Zapominam przez chwilę po co tu jestem i oglądam z radością „Warszawę w Karykaturze”. Tak to już jest u mnie, że plany rodzą się nagle i nagle są realizowane. Do Muzeum Karykatury pojechać miałam wcześniej ale coś zainspirowało mnie na tyle mocno, że odłożyłam na później Warszawę i to Muzeum. Na tyle później, że o tym muzeum zapomniałam. No i tutaj, w Gdańsku, sama się przypomniała. I to w jakiej formie! Nie dość, że w miejscu wyjątkowo nasączonym sztuką, to jeszcze w postaci niepozornej książki leżącej pod opowieścią o plakatach, pod cienką broszurą o graffiti oraz pod studium o kolorach.
O książce i emocjach muzealnych opowiem na PORTALU po 11.01 - wtedy to większą ekipą będziemy oglądać Sztukę a może i przy okazji na ciasteczko i kawkę wyskoczymy.
11.01 około godziny 12 zbiórka przed Muzeum. Może już spadnie śnieg.
Dopisuję na prośbę mojej osoby towarzyszącej, że śniegu nie będzie. Muszę się zastanowić czy w ramach tej różnicy zdań nie przybyć jednak sama 🙂
Śnieg to właśnie u mnie pada 😠, a wycieczkę pewnie fajną bedziesz miała. Może ktoś z naszych warszawskich (niekoniecznie) forumowiczów sie skusi?
około godziny 12 zbiórka przed Muzeum.
Obawiam się, że około 12 to jest jakieś 30 minut za wcześnie dla nas.
Twtter is a day by day war
Może ktoś z naszych warszawskich (niekoniecznie) forumowiczów sie skusi?
Ja się skuszę 😎
Aldonka piękny wstęp...
około 12 to jest jakieś 30 minut za wcześnie
Ależ spokojnie Pawle poczekamy. Nawet lepiej, bo jeszcze chciałam do jednego sklepu wejść, a tam mi zejdzie trochę.
Ja się skuszę
Super! Może później chcesz się po drodze gdzieś "włamać"? 😉
a wycieczkę pewnie fajną bedziesz miała
A może też się skusisz?
Kto wie czy my się też nie skusimy. Nie udało się przed świętami, może uda się teraz
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
A może też się skusisz?
Raczej nie, mam pogrzeb w środę...
Kto wie czy my się też nie skusimy.
Super by było. Skuście się.
Raczej nie,
Przykro mi. To może następnym razem. Pamiętaj, ze na wiosnę wyścigi 🙂
Super! Może później chcesz się po drodze gdzieś "włamać"?
No oczywiście!
Czy w planie jest potem jakaś wspólna konsumpcja?
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Czy w planie jest potem jakaś wspólna konsumpcja?
Chyba nawet powinna. Jak pozostali? Są chętni? Zarezerwowałabym coś, ale dajcie znać na ile osób.
Tak, tylko proszę nie pizzeria.
Twtter is a day by day war
Chyba nawet powinna. Jak pozostali? Są chętni?
My z Milady też będziemy.
Pizzeria zdecydowanie nie.
To nas by było dwie sztuki.
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Ja chętnie; tylko w jednej sztuce będę.
Po konsultacjach z Milady, liczę, że Kustosz "załatwi" dla nas lokal. 🙂 Bardzo Cię Kustoszu o to proszę.
A może i Maruta by się skusiła? A Wowax? Coś Cię ostatnio nie widać wcale.
A Wowax?
Jeszcze nie wiem. 50/50 i jak będę to z Kajem.
Ale wiedzieć na pewno, będę dopiero w piątek.
No to wyszła już całkiem spora grupka: Milady, Kustosz, Wowax, Kajtean, Tereska, Irycki i Marysia, Anka, Paweł i Aldona z Arturem. A jak Maruta? Dasz radę?
Aldona z Arturem.
A to jakaś nowość:)
No to wyszła już całkiem spora grupka: Milady, Kustosz, Wowax, Kajtean, Tereska, Irycki i Marysia, Anka, Paweł i Aldona z Arturem. A jak Maruta? Dasz radę?
To może się dowiedz czy grupówka w muzeum już wchodzi w rachubę 🙂
Twtter is a day by day war