Juniora nie będzie na pewno, a i ja nie wiem czy dotrę niestety...☹️
No to szkoda. Może chociaż Tobie uda się jednak dotrzeć. Daj znać.
Czy chcecie robić wieczorem ognisko? Pytam, ponieważ trzeba by pomyśleć o czymś na ognisko jeśli chcecie.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Czy chcecie robić wieczorem ognisko? Pytam, ponieważ trzeba by pomyśleć o czymś na ognisko jeśli chcecie.
Bardzo chętnie 😀
Juniora nie będzie na pewno, a i ja nie wiem czy dotrę niestety...
Juniora pozdrów od nas serdecznie; szkoda, że się tak złożyło 😥
Bunkry to również spacer po lesie, nie trzeba wchodzić do środka
No problem jest z tym spacerem głównie 😀
Czy chcecie robić wieczorem ognisko?
Taaaaak
nie wiem czy dotrę
może jednak dotrzesz
Bunkry to również spacer po lesie
I super 🙂 Tereska dasz radę.
Czy chcecie robić wieczorem ognisko? Pytam, ponieważ trzeba by pomyśleć o czymś na ognisko jeśli chcecie.
Dlatego pytałem co mamy przywieźć.
Twtter is a day by day war
Dlatego pytałem co mamy przywieźć.
Wcześniej obawiałam się deszczu. Teraz prognozy są nieco bardziej łaskawe. Zawsze można coś kupić na miejscu w sklepie.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Pogoda jest w sam raz.
Tereska, Ty się ruszaj, bo już wszystkie zwierzęta obejrzałam. 🙂
Czekamy na was. I na słońce.
Oj, jaka ładna fota! No fajnie Wam tam. Pogoda chyba dopisuje. Jak bunkry? Wszyscy wleźli? Planujecie ognisko?
Chociaż jeden.
Chociaż jeden.
Aldona w swoim żywiole 😀
Rio by night.
Nice 🥂
Rio. Jaki tu spokój, cisza... tylko słychać padające krople z drzew po okropnej nocnej ulewie. W oddali obrazek Bogumiła z trzcinami. Gdzieś na wodzie mknie żaglówka. Bliżej cwiergoli jakiś ptak. Kawa smakuje lepiej niż w kawiarni. Normalnie po tygodniu bym oszalała. Tymczasem relaks i podziwianie przyrody.
Rio. Jaki tu spokój, cisza... tylko słychać padające krople z drzew po okropnej nocnej ulewie. W oddali obrazek Bogumiła z trzcinami. Gdzieś na wodzie mknie żaglówka. Bliżej cwiergoli jakiś ptak. Kawa smakuje lepiej niż w kawiarni. Normalnie po tygodniu bym oszalała. Tymczasem relaks i podziwianie przyrody.
Cudnie. 😍 A po tygodniu w raju wcale byś nie oszalała. Poziom wyluzowania bylby tak wysoki, że żadna przyziemna sprawa by Cię nie ruszała.
Aldonka, znasz opowiadanie Muminków O Filifionce, która wierzyła w katastrofy? Jakoś mi się tak z Tobą kojarzy 😎 .
Pięknie tam u Was... Nawet deszcz się komponuje. A u nas jest po prostu buro ;-(
O Filifionce,
Hmmm... Coś w tym jest. 🙂
Tymczasem opuszczam przyjazne miejsce w potokach deszczu. Mkne pociągiem napchanym do bólu. Bez miejscówki. Ale będę walczyć o dogodne siedzenie.
Dziękuję Milady i Kustoszu za goscine i nocleg z pięknym widokiem. I wszystkim Wam za cudowny, pełen wrażeń cały dzień. Jesteście wspaniali.
Żegna mnie zapłakany wschodni aniołek.
Dziękujemy bardzo wszystkim gościom za odwiedziny. Była jak zwykle wesoło do granic.
O Filifionce, która wierzyła w katastrofy
Musiałam sobie przypomnieć kim była Filifonka..
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"