Ale nic sama nie zaproponuję, bo w planach mam dość poważne tematy zdrowotne, więc może być różnie z moją obecnością.
Aldona, zdrowia! A jakie weekendy by wam pasowały? Myśleliście może o długim weekendzie czerwcowym?
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Ale nic sama nie zaproponuję, bo w planach mam dość poważne tematy zdrowotne, więc może być różnie z moją obecnością.
Aldona, zdrowia! A jakie weekendy by wam pasowały? Myśleliście może o długim weekendzie czerwcowym?
Nam długi czerwcowy weekend nie pasuje.
Ale chętnie spotkamy się w jakiś inny weekend w czerwcu lub w lipcu.
Oprócz weekendu 11-12 czerwca, bo wtedy będziemy w Warszawie.
Wyszło zupełnie z zaskoczenia, ale udało się, więc pytam - czy ktoś z Was nie wybiera się w ten weekend nad Jeziorak?
Wyszło zupełnie z zaskoczenia, ale udało się, więc pytam - czy ktoś z Was nie wybiera się w ten weekend nad Jeziorak?
Gdyby informacja pojawiła się ciut wcześniej ...
Teraz już sobie zaplanowaliśmy sobotę, a na jeden dzień się nie opłaca 🙁
Aldona, zdrowia! A jakie weekendy by wam pasowały?
Dziękuję 🙂
A ja, tak jak pisałam, się dostosuje weekendowo.
czy ktoś z Was nie wybiera się w ten weekend nad Jeziorak?
W ten weekend na pewno nie. Ale może chcesz telefon do Mirka?
Dzięki, ale chyba nie, bo ostatnio Mirek jakoś nie bywa na forum. Nie chcę się narzucać.
W Iławie zmiany. Nowy Kormoran rośnie, choć dość powoli. Za to w innych miejscach nowe idzie szybciej… źle czy dobrze? Nie mam pojęcia, ale nie dziwi mnie to, skoro nawet Siemiany czy Wieprz coraz częściej sięgają po klienta z zasobnymi kieszeniami.
Znak czasów.
Jeziorak niezmiennie kusi, aczkolwiek tym razem muszę obejść się smakiem. Póki co, jacht odpada.
Jutro chyba powłóczę się po wschodniej stronie Jezioraka. W niedzielę Siemiany i Jerzwałd.
Nikt nie zmienił planów?
Jutro chyba powłóczę się po wschodniej stronie Jezioraka. W niedzielę Siemiany i Jerzwałd.
Nikt nie zmienił planów?
Brzmi zachęcająco, ale niestety nie.
Jedziemy jutro do Wągrowca oglądać działkę, która jest wystawiona na sprzedaż.
Przy samym jeziorze 🙂
Seth, jeśli masz wolny przyszły tydzień, to może masz ochotę dołączyć do męskiego wypadu żeglarskiego na Mazury?
Adam jedzie z kilkoma kolegami i zwolniło się jedno miejsce.
Termin: od poniedziałku do piątku. Start z Mikołajek.
A jeśli nie Seth, to może inny z naszych Panów?
Paniom nie proponuję. Wybaczcie, ale to męski wypad 🙂
Z chęcią. Sęk w tym, że zwykle pracuję właśnie w weekendy. Ten jest jednym z nielicznych wolnych.
Z chęcią. Sęk w tym, że zwykle pracuję właśnie w weekendy. Ten jest jednym z nielicznych wolnych.
Czy dobrze rozumiem, że jesteś chętny na ten rejs od poniedziałku do piątku w przyszłym tygodniu?
Nie ma szans… Do poniedziałku jestem w Iławie, następnie wracam do domu, a od czwartku intensywna praca.
pracuję właśnie w weekendy
zawsze?
Paniom nie proponuję. Wybaczcie, ale to męski wypad
Zróbmy kiedyś babski 🙂 (tyle, że ja to tylko na rower wodny ewentualnie)
taki job, ale to praca marzeń, więc nie narzekam 😉
Ogromnie zazdroszczę.
Moja praca marzeń jeszcze przede mną.
Czy ktoś ma ochotę spędzić weekend w Charzykowych i być może popłynąć na Wyspę Miłości?
W piątek 8 lipca zawozimy Dominika na obóz do Bachorza nad Jeziorem Charzykowskim i zastanawiam się, czy nie zostać tam na weekend, do niedzieli 10 lipca.
W planie oczywiście moje ukochane Chojnice i spacery nad jeziorem.
Czy komuś pasuje termin i jest chętny na spotkanie?
Wrażenia Setha z wypadu na Jeziorak i dalszą wokół tego dyskusję przeniosłem TUTAJ.
Rozumiem, że na te Charzykowy nikt nie jest chętny?
My raczej będziemy robili rezerwację, więc jakby ktoś się zdecydował, to dajcie znać.
Czy ktoś ma ochotę spędzić weekend w Charzykowych
Weekend to nie, ale może, jak będzie pogoda, to się skuszę na sobotni lipcowy spacer nadjeziorny.
Ahoj tam w Olsztynie 🙂
W weekend 15-16 października zamierzamy nawiedzić Olsztyn. Harmonogram mamy z grubsza taki:
O godz. 9:55 przyjeżdżamy na stację Olsztyn Główny.
O 11:30 mamy wejście do Obserwatorium. Wcześniej pewnie zostawimy graty w hotelu.
Potem chwila wolnego.
O 16:00 idziemy na Beatelsów do filharmonii Warmińsko-Mazurskiej. Mała wtopa wyszła, bo chcieliśmy na 19:00, nie wiem jakim cudem wyklikał nam się termin wcześniejszy. Dzięki temu diabli nam wzięli planowany seans w planetarium, mówi się trudno.
Potem zamierzamy gdzieś pójść na romantyczną kolację we dwoje, bo to nasz wyjazd rocznicowy :). Możecie polecić jakiś fajny lokalik?
Na niedzielę ścisłych planów nie mamy, zamek chcielibyśmy zwiedzić a o 13:49 mamy pociąg powrotny.
Jeśli zechcecie się z nami spotkać, to byłoby miło 🙂
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”