Żal.
Dla mnie stała się rozpoznawalna od "Pokoju z widokiem" (A Room with a View. 1985) Jamesa Ivory'ego, choć nie wykluczone, że widziałem ją wcześniej w jakichś filmach.
Oglądając film nie byłem zachwycony, ale teraz sobie myślę, że to dobrze, że mogła się pożegnać w ostatnim kinowym Dowton Abbey z rolą lady Violet i poniekąd z widzami.
I kolejna wiadomość - zmarł Kris Kristofferson. W USA bardziej piosenkarz, w Polsce bardziej aktor, odjechał ostatnim konwojem.
21 sierpnia 2024 zmarł John Amos, 85 lat. Amerykański aktor, którego pamiętamy z Księcia w Nowym Jorku z roli ojca Lisy McDowell, Cleo McDowell'a. Grał również w Szklanej pułapce 2 czy Doktorze Dolittle 3.
Twtter is a day by day war
Leszek Moczulski, 94 lata. Dla mnie zawsze będzie się kojarzył z Kinfederacją Polski Niepodległej i jej skinhead'owskimi bojówkami.
Twtter is a day by day war
Liam Payne, 31 lat. One Direction.
Twtter is a day by day war
Paul Di'Anno, 66 lat. Były wokalista Iron Maiden.
Twtter is a day by day war
Jadwiga Barańska, 89 lat.
Twtter is a day by day war
Żal. Chociaż ona chyba mocno chora była.
Zmarła Elżbieta Zającówna.
Wierzyć się nie chce.
Miała zaledwie 66 lat 🙁
Żegnaj, Natalio.
Zmarła Elżbieta Zającówna.
Wierzyć się nie chce.
Miała zaledwie 66 lat 🙁
Żegnaj, Natalio.
Odeszła z aktorstwa z powodu poważnej choroby, która powoduje zaburzenia krzepliwości krwi - choroby von Willebranda. (tvn24)
Twtter is a day by day war
Dżizas! Z obsady Vabanku prawie nikt już nie został. Szykulska jeszcze.
Wydłuża nam się ta lista... Ale akurat ta informacja była dla mnie ogromnym zaskoczeniem.
"Vabank" post mortem.
Dennis Bryon zmarł 14 listopada, 75 lat.
Colin Petersen zmarł 18 listopada, 78 lat.
Obaj byli perkusistami w Bee Gees.
Twtter is a day by day war
Niedawno zmarł popularny bramkarz Wisły - Artur Sarnat w wieku 54 lata, dziś odszedł reprezentant Polski i wybitny zawodnik GKSu Katowice i HSV - Jan Furtok. Miał 62 lata.
Twtter is a day by day war
Ryszard Poznakowski, 78 lat. Czerwono-Czarni, Trubadurzy.
Twtter is a day by day war
Lucjan Brychczy, 90 lat. Legenda Legii, jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki nożnej. Jego rekordy cały czas robią wrażenie: w Legii rozegrał 368 meczów strzelając 182 bramki, w Reprezentacji 58 meczów i 18 bramek, zdobył jako zawodnik z Legią 4 mistrzostwa Polski oraz 4 Puchary Polski, zagrał z Legią w półfinale Pucharu Europy. Po skończeniu gry w piłkę został trenerem, prawie wyłącznie Legii, zarówno etatowym jak i "ratownikiem". W sumie zasiadał jako "pierwszy" na ławce Legii w 7 "kadencjach" a jako asystent dodatkowo jeszcze 7. Dlaczego prawie? Bo w latach 83-84 był asystentem reprezentacji olimpijskiej.
Ja nie miałem okazji oglądać go w profesjonalnej piłce na żywo, ale widziałem mecz, w którym trenerzy Legii grali przeciwko pracownikom, w drużynie pracowników występowali młodzi ludzie, którzy coś tam liznęli piłki, a mimo tego, prawie 70letni Brychczy mijał ich jak tyczki, przechodząc z piłką od swojej bramki do bramki przeciwników.
Z opowiadań bramkarzy, którzy trenowali w Legii utkwiła mi w głowie jedna historia - Lucek na treningu mówił w które miejsce bramki uderzy, uderzał, i mimo wiedzy bramkarz nie potrafił obronić.
Twtter is a day by day war