I taki jeden mnie przywitał w Szczytnie.
Pamiętam go. Ładnie wywiązaliście się z zadania.
Weekend cudów minął a ja nareszcie znalazłam chwilę czasu na napisanie słów podziękowania.:)
Dziś w radiu usłyszałam wypowiedź jednej z osób kierujących akcją Szlachetna Paczka. W tym roku w związku ze skutkami pandemii z pomocy musiały skorzystać także osoby, które rok wcześniej same takie paczki organizowały.
Dlatego chciałam bardzo podziękować WSZYSTKIM zaangażowanym w pomoc dla obdarowanej rodziny. Uważam, że to co zrobiliśmy było dla nich niezwykle ważne.
A liczyło się wszystko - wkład finansowy, czas poświęcony na zakupy i wyszukiwanie odpowiednich artykułów oraz zdolności organizacyjne.
Bardzo się cieszę, że mogliśmy wspólnie z osobami z forum "Z przygodą na Ty", które wzięły udział w akcji, pomóc komuś kto tej pomocy bardzo potrzebował.
Na początku obawiałam się, że w tym roku za późno się za to zabraliśmy i nic z tego nie będzie, ale gdy szybko zaczęły pojawiać się kolejne osoby wiedziałam, że to musi się udać.
Sądzę, że każdemu z nas ta akcja sprawiła dużo radości, ale najwięcej chyba Adze i Nietajowi, którzy zebrali u siebie wszystkie artykuły, zapakowali je jak prezenty i dostarczyli do magazynu Szlachetnej Paczki.
Jestem pewna, że bardzo ucieszyliśmy trójkę dzieci oraz ulżyliśmy ich rodzicom.
Yvonne, ponieważ wątek na naszym forum znajduje się w dziale dla potwierdzonych użytkowników bardzo bym Cię prosiła o przekazanie podziękowań ode mnie także kolegom z drugiego forum.:)
❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Tak jest, chapeau bas. Podziwiam was, że chciało wam się układać listy zakupów i wybierać te wszystkie rzeczy dla zupełnie obcych sobie ludzi. Mieli na pewno wielką frajdę kiedy zapukali do nich wolontariusze. Ja nie mogę się zabrać, żeby kupić gwiazdkowe prezenty swoim bliskim.
Milady, dziękuję za ten wpis. Bardzo ładnie napisałaś 🙂
Ja też chciałam napisać kilka słów, ale wciąż czekałam na relację z wręczenia paczki rodzinie, którą to relację powinnam dostać od wolontariuszki. Czekałam, aby ją Wam dołaczyć do tego, co chciałam napisać.
Wysłałam dzisiaj rano sms-a do wolontariuszki z pytaniem o tę relację.
Odpisała mi, że nasza rodzina do dzisiaj jest na kwarantannie i paczka zostanie im dostarczona jutro.
Wtedy też wolontariuszka wyśle do mnie wrażenia rodziny. Od razu, jak dostanę, wrzucę.
Ale skoro już podsumowujemy, to ja również chciałam Wam podziękować za Wasze wielkie serca oraz za to, że się sprężyliśmy i zadziałaliśmy z sukcesem w tak krótkim czasie.
Nie wiem, jak Was, ale mnie niesamowicie pozytywnie nakręcało to, co się działo. To, że wszyscy tak fajnie się zaangażowali.
Milady, dla Ciebie szczególne podziękowania, bo to przecież był Twój pomysł. Jesteś aniołem tegorocznych Świąt. Dla rodziny, którą obdarowaliśmy. I dla nas, ponieważ wydobyłaś z nas okruchy dobra. Jak w Jeżycjadzie 🙂
Ago, Nietajenko - wielkie brawa dla Waszej rodziny!!!
Wysłałam dzisiaj rano sms-a do wolontariuszki z pytaniem o tę relację.
Odpisała mi, że nasza rodzina do dzisiaj jest na kwarantannie i paczka zostanie im dostarczona jutro.
A ja byłam przekonana, że już otrzymali paczkę.
W takim razie prezent będzie prawie idealnie na Święta.:)
No i nie wiedziałam, że wolontariusze piszą taką relację, ale skoro tak to czekam.:)
Może w międzyczasie Nietajenko napisze jak to było od drugiej strony.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Milady, (...) Jesteś aniołem tegorocznych Świąt. Dla rodziny, którą obdarowaliśmy. I dla nas, ponieważ wydobyłaś z nas okruchy dobra. Jak w Jeżycjadzie
Piękne słowa Yvonne.
Milady, dla Ciebie szczególne podziękowania, bo to przecież był Twój pomysł. Jesteś aniołem tegorocznych Świąt. Dla rodziny, którą obdarowaliśmy. I dla nas, ponieważ wydobyłaś z nas okruchy dobra. Jak w Jeżycjadzie
Dziękuję, ale to Ty Yvonne dałaś z siebie bardzo dużo. Zmobilizowałaś znajomych, ogarnęłaś organizację na dwóch forach.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
Bez Ciebie nie byłoby tej Szlachetnej Paczki.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Odpisała mi, że nasza rodzina do dzisiaj jest na kwarantannie i paczka zostanie im dostarczona jutro.
Wtedy też wolontariuszka wyśle do mnie wrażenia rodziny. Od razu, jak dostanę, wrzucę.
No bardzo jestem ciekawa reakcji rodziny. Mam nadzieję, że paczka sprawi im radość.
Tak jest, chapeau bas. Ten wątek ma aż 17 stron, aktywność naprawdę imponująca. Podziwiam was, że chciało wam się układać listy zakupów i wybierać te wszystkie rzeczy dla zupełnie obcych sobie ludzi.
To była duża frajda, przynajmniej dla mnie.
Niestety nadal nie dostałam relacji od wolontariuszki.
Jak tylko dostanę, dam Wam znać.
Zastanawiam się co jest w takiej relacji? Wow!? Super!? Ale fajnie!?:) I czy nie służy to jednak zaspokojeniu miłości własnej darczyńców.
Zastanawiam się co jest w takiej relacji? Wow!? Super!? Ale fajnie!?:) I czy nie służy to jednak zaspokojeniu miłości własnej darczyńców.
Zaspokoję Twoją ciekawość 🙂
Oto, co dostałam wczoraj od wolontariuszki:
Gdy dzieci zobaczyly ilosc paczek zaczely piszczec z radosci na caly dom.
Rodzice byli bardzo poruszeni. Po kolei rozpakowywali kartony . Bardzo cieszyli sie z nowej poscieli bo poprzednie mieli bardzo stare. Wolontariusz podlaczyl kuchnie, aby odrazu mogli uzywac. Ilosc prezentow przerosla ich wyobrazenia. Dziewczynki zachwycaly sie brokatowymi piornikami i kolorowymi recznikami. Chlopiec wybral dla siebie puzzle. Rodzenstwo dzielilo rzeczy po rowno dla kazdego. Rodzice bardzo dziekowali za wszystko. Dla nich w jednej chwili odmienilo sie zycie, poczuli ze stali sie dla kogos wazni. Mama powiedziala , ze o takiej dobroci serca nie da sie zapomniec i ze to cos niesamowitego. Nie mogli uwierzyc ze wszystkie paczki i do tego kuchenka sa dla nich.
W imieniu wlasnym bardzo dziekuje wszystkim, ktorzy przyczynili sie do pomocy tej rodzinie. Dla nich to szczescie od losu. Sa bardzo skromni i bardzo sie kochaja.W pelni zasluguja na okazana pomoc. Sama bylam bardzo poruszona podczas rozpakowywania.
Szczegolnie gdy dzieci najpierw ciesza sie z poscieli i recznikow.
Zycze dobrej nocy 🙂
Fajnie, że dołożyliśmy cegiełkę do czegoś dobrego w tym kiepskim bez wątpienia roku. Ponad forowymi podziałami i w naszym stylu czyli ZNienacka:)
i w naszym stylu czyli ZNienacka:)
Z tym się zgodzę. Ta inicjatywa powstała w istocie znienacka. 🙂
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Dziewczynki zachwycaly sie brokatowymi piornikami
No wiedziałam 😄