W czasach mojego dzieciństwa zbierało się paczki po fajkach, puszki po napojach, opakowania po czekoladach, historyjki z gum do żucia, to czemu nie papierki po lodach?:)
to czemu nie papierki po lodach?:)
a rzuciłeś okiem na ceny?
Twtter is a day by day war
A tak poza tym mam swoją spiskową teorię na temat tego co się dzieje na allegro - IMO to specjalna akcja marketingowa.
Twtter is a day by day war
a rzuciłeś okiem na ceny?
Ceny to jakiś żarcik albo właśnie kampania marketingowa.
Znajomy ksiądz mojej córki to przysłał, można pęknąć ze śmiechu.
Takie tam, dla niektórych może być całkiem ciekawe, prawda @milady?
https://twitter.com/kochamkino_/status/1386649750817198080?s=20
Twtter is a day by day war
Gdyby ktoś trafił w najbliższej przyszłości do Jerzwałdu, to w bibliotece można obejrzeć wystawę poświęconą Zbigniewowi Nienackiemu.
https://gazetaolsztynska.pl/morag/722689,Miejscowosc-swoim-pobytem-rozslawil-Zbigniew-Nienacki.html
Twtter is a day by day war
W szkołach ma być więcej historii, a chyba przydałoby się więcej geografii 😆
Ale wtopa 🙂
Ja się kiedyś dziwiłam, że Francuzi nie znają historii i geografii własnego kraju, a u nas też chyba coraz gorzej.
Literówka pewnie, albo podpowiedź słownika.
Tak przy okazji zapytam o twórcę tego tematu. Co się dzieje z Teresą?
Faktycznie dawno jej nie było. Na FMPS też się od marca nie pojawia.
Słyszeliście o Wypożyczalniach ludzi? Bardzo mnie zaskoczył ten artykuł. A może odwiedziliście kiedyś taką wypożyczalnię, albo sami byliście "książką". Wiedzieliście, ze takie miejsca istnieją?
Słyszeliście o Wypożyczalniach ludzi? Bardzo mnie zaskoczył ten artykuł. A może odwiedziliście kiedyś taką wypożyczalnię, albo sami byliście "książką". Wiedzieliście, ze takie miejsca istnieją?
W wolnej chwili przeczytam. Hmm... generalnie usługi wszelakie to wypożyczalnia ludzi:)
Słyszeliście o Wypożyczalniach ludzi? Bardzo mnie zaskoczył ten artykuł.
Szkoda tylko, że "wszystko zaczęło się w Dani"
Twtter is a day by day war
Słyszeliście o Wypożyczalniach ludzi? Bardzo mnie zaskoczył ten artykuł.
Szkoda tylko, że "wszystko zaczęło się w Dani"
Mnie też to załamało.
Poziom dziennikarstwa w obecnych czasach jest szokująco niski.
Żywa biblioteka, słyszałem. Bym nie skorzystał.
Słyszeliście o Wypożyczalniach ludzi? Bardzo mnie zaskoczył ten artykuł. A może odwiedziliście kiedyś taką wypożyczalnię, albo sami byliście "książką". Wiedzieliście, ze takie miejsca istnieją?
Żywa biblioteka, słyszałem. Bym nie skorzystał.
Mnie ta formuła nie przypomina biblioteki, za to jest to całkiem fajny sposób walki ze stereotypami. W pewnym sensie miałem okazję się o tym przekonać wraz z Agą i Nietajem. We wrześniu zwiedzaliśmy Niewidzialną Wystawę, po której oprowadzają niewidomi. Wystawa pomaga uświadomić widzącym jak "wygląda" świat osób, które muszą się w nim poruszać korzystając z innych zmysłów niż wzrok. Na zakończenie wystawy mieliśmy czas żeby porozmawiać z przewodniczką. Pytaliśmy o to jak wyobraża sobie przyrodę, ulicę, kolory, ludzi. Nie pamiętam już odpowiedzi ale było to bardzo ciekawe doświadczenie, zwłaszcza, że trzeba znaleźć jakieś wspólne mianowniki znaczeń do takiej rozmowy.
Summa summarum jestem za, choć skorzystałbym raczej przy okazji na Niewidzialnej Wystawie.
A interesującym łamaczem stereotypów na temat kibiców (z ciekawą historią własną) jest PawełK. Gdyby więc ktoś był zainteresowany, być może Paweł da się wypożyczyć:)
Na zakończenie wystawy mieliśmy czas żeby porozmawiać z przewodniczką. Pytaliśmy o to jak wyobraża sobie przyrodę, ulicę, kolory, ludzi. Nie pamiętam już odpowiedzi ale było to bardzo ciekawe doświadczenie, zwłaszcza, że trzeba znaleźć jakieś wspólne mianowniki znaczeń do takiej rozmowy.
To generalnie jest ciekawe ale... wolę osoby niewidome, z którymi nie muszę rozmawiać o ich wyobraźni. Mam tę okazję, że masażysta-fizjoterapeuta, z którego usług korzystam jest niewidomy i spokojnie mogę sobie z nim porozmawiać nawet o meczach reprezentacji.
Twtter is a day by day war
To generalnie jest ciekawe ale... wolę osoby niewidome, z którymi nie muszę rozmawiać o ich wyobraźni.
My też nie musieliśmy. Ale to fascynujący temat, przynajmniej dla mnie.
Krytyka Polityczna POZYTYWNIE o Borewiczu i jego stosunku do kobiet:
„Żonaty? To do uśpienia!” Serial o Borewiczu nie był tak staroświecki, jak go pamiętamy