Maruta, gdybyś jednak chciała zrobić ankietę to w tej chwili maksymalna ilość pozycji w ankiecie wynosi 40, ale jakby co, da się ten limit zwiększyć.
A ja zastanawiam się nad sensem robienia takiej listy w ogóle.
Ależ to świetna lista. Raz, ze dla przypomnienia o bardzo fajnych książkach, jakieś nawet wspomnienia powrócą z dawnych lat a dwa, że o niektórych książkach nie miałam nawet pojęcia 🙂 Albo omijałam szerokim łukiem.
Zastanawiam się, dlaczego coś co było lekturą nie powinno znaleźć się na liście? Jeżeli ktoś lubił książkę, pomimo tego, że była obowiązkowa 😀 ?
Bo nie można wtedy stwierdzić, czy sięgnęłabyś po nią sama. To oczywiście kryterium, z którego można zrezygnować, ale wyniki będą wtedy inne.
Lista jest pochodną, bo trudno, by przy każdym zgłoszonym tytule wszyscy pisali, czy czytali. Jak zajrzysz na początek to chodziło mi bardziej o dojście, czy takie pozycje w ogóle istnieją. Taki kanon poza kanonem, jak w muzyce, gdzie kanonem może być Chopin i Penderecki, a (prawie) wszyscy znają "Yesterday", "Whisky" i "Małgośkę".
Którą? 😆
W niektórych przypadkach można pewnie dawać autorów, nie konkretne pozycje, jak przy Whartonie.
O "Dumie i uprzedzeniu" myślałam, ale po dyskusji na temat Darcy'ego już wiadomo, że sporo osób nie czytało.
A ja zastanawiam się nad sensem robienia takiej listy w ogóle.
Ależ to świetna lista.
Skoro tak, to dorzucę:
"Boso, ale w ostrogach" -Stanisław Grzesiuk
"Dekameron" - Giovanni Boccaccio
"Nędznicy" - Wictor Hugo (być może już było?)
"Ben Hur" - Lewis Wallace
O "Dumie i uprzedzeniu" myślałam, ale po dyskusji na temat Darcy'ego już wiadomo, że sporo osób nie czytało.
To chyba dotyczy każdej z pozycji, ale w nazwie tematu jest furtka 😉 i dlatego podałam, bo to jednak jest dość popularne.
Z lekturami to dla mnie jest tak, nie ma znaczenia jak na coś trafiłam, tylko czy zostało to ze mną... czy do tego powracałam i przeczytałam dla własnej przyjemności. Ale oczywiście uznaje to ograniczenie, bo bez niego lista by była straszliwie długa 😉
Maruta, gdybyś jednak chciała zrobić ankietę to w tej chwili maksymalna ilość pozycji w ankiecie wynosi 40, ale jakby co, da się ten limit zwiększyć.
Ze względu na ograniczoną długośc przyszłej ankiety proponuję następujący tryb: zgłaszamy propozycje - może do jutra 20:00? Sporządzę jedną listę, zobaczymy, co na niej będzie i ile. Jeśli okaże się, że weszło coś mało znanego to odpadnie. Po selekcji okaże się, czy 40 pozycji w ankiecie wystarczy, czy trzeba coś kombinować.
Po selekcji okaże się, czy 40 pozycji w ankiecie wystarczy, czy trzeba coś kombinować.
To można zwiększyć, ale jest gdzieś też jakaś granica sensowności wydłużania takiej listy.
Na razie mamy 43 propozycje. W przypadku, kiedy proponowano kilka książek tego samego autora dałam nazwisko. Uwzględniłam "moje" lektury szkolne.
Jeśli jakaś pozycja budzi Wasz sprzeciw - to znaczy nie znacie i nie uważacie za powszechnie czytaną - to dajcie znać. Ja na przykład usunęłabym "Cień wiatru", "Klub Pickwicka", "Znaczy kapitan", Remarque'a i "Maga", ale uważam, że jedna osoba to za mało.
Edit: poprawiona lista poniżej
Ja na przykład usunęłabym "Cień wiatru", "Klub Pickwicka", "Znaczy kapitan", Remarque'a i "Maga", ale uważam, że jedna osoba to za mało.
Z wymienionych usunąłbym "Cień wiatru", "Klub Pickwicka" i "Maga". Remarque'a ja proponowałem więc sam usuwał nie będę, ale gdybyście chcieli usunąć nie będę protestował:)
No i nie wiem jak mogło nam umknąć "100 twarzy Greya";)
Myślę, że znajdą się osoby broniące pozostania na liście Zafona.😁
Maga nie znam więc jestem za.
Wywaliłbym też wiedźmina razem z władcą pierścieni i Remarqua.
A dodał Hłaskę.
Myślę, że znajdą się osoby broniące pozostania na liście Zafona.😁
Maga nie znam więc jestem za.
Wywaliłbym też wiedźmina razem z władcą pierścieni i Remarqua.
A dodał Hłaskę.
Jasne, że znajdą się osoby broniące Zafona.
Zgłaszam się i bronię do utraty tchu 🙂
Co do Wiedźmina - zgadzam się. Można wyrzucić, jeśli nikt za ostro nie zaprotestuje.
Remarque'a bym zostawiła. To jednak znany i ważny pisarz.
Hłaskę również bym dodała.
Remarque'a bym zostawiła. To jednak znany i ważny pisarz.
Ale nie ma być znany i ważny, tylko czytany 😉 . Dlatego dałam "Władcę pierścieni" i "Wiedźmina". Odrzucamy nie to, co uznajemy za "niegodne", ale to, czego nie znamy i uważamy za niszowe.
Przyjmijmy zasadę 3xNIE czyli jak na razie odpada "Mag".
Remarque'a bym zostawiła. To jednak znany i ważny pisarz.
Ale nie ma być znany i ważny, tylko czytany 😉 .
Racja 🙂
Dodam zatem, że i czytałam kiedyś.
I lubiłam.
Dlatego dałam "Władcę pierścieni" i "Wiedźmina".
To może tutaj też daj autorów. Ja akurat nie lubię Tolkiena, ale czytałem "Hobbita". Tak samo nie przepadam za "Wiedźminem" ale uwielbiam "Trylogię husycką".
Akurat ostatnio moje dziecko przyniosło Maga, bo bardzo był popularny w jej środowisko, czyli jak 25 lat temu w moim 😀 ale widocznie dalej się nie przebiło. Kochanicy Francuza też nie znacie?
Dlatego dałam "Władcę pierścieni" i "Wiedźmina"
Ja jestem za pozostawieniem, mimo, że nie jestem fanką pierwszego.
No właśnie "Kochanicę..." miałam jako lekturę już na studiach, ale mi się nie spodobała i sama bym po nią nie sięgnęła.
No właśnie "Kochanicę..." miałam jako lekturę już na studiach, ale mi się nie spodobała i sama bym po nią nie sięgnęła.
Na studiach już nie miałam lektur, ale Fowlesa mogę wycofać 😀
Nie widzę "Wichrów Wojny" Hermana Wouka.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!