Forum

Notifications
Clear all

Teraz czytam...

Strona 18 / 19

Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 
Wysłany przez: @yvonne

Wstyd przyznać, ale z tej listy czytałam tylko dwie książki. 

Wysłany przez: @pawelk

Ja czytałem jedną, o kilku słyszałem,

No właśnie. Dlatego mam wrażenie, że głosy pójdą albo na tę jedną książkę, którą głosujący przeczytał, albo na tę, o której słyszał, że wypada na nią zagłosować. To trochę jak z Oscarami (a także innymi nagrodami niefestiwalowymi, ale Oscary to przypadek najjaskrawszy, bo członków Akademii jest od groma i wcale nie muszą mieć kwalifikacji do oceniania filmów)  - od wielu lat producenci pakują duże pieniądze w marketing oscarowy nie tylko po to, by zwiększyć szansę na wygraną, ale też po to, by ich film w ogóle zaistniał w świadomości członków akademii. Tu oczywiście wielkie i/lub nagradzane wcześniej produkcje mają przewagę, ale przy mniej znanych tytułach jest duża szansa, że głosujący zwyczajnie ich nie widzieli...


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3444
 

Czytałem trzy, cztery kolejne mam, o większości coś tam mniej czy więcej słyszałem. Z zestawu tylko "Krótka wymiana ognia" Zyty Rudzkiej jest mi całkowicie nieznana. I tom poezji Eugeniusza Tkaczyszyn-Dyckiego, ale kiedyś próbowałem coś czytać, co napisał i to było dla mnie w ogóle niezrozumiałe, więc sobie dałem z gościem spokój.

Zestaw wydaje mi się zbyt różnorodny, bym potrafił się zdecydować na wybór. W ogóle nie bardzo zrozumiem, jak na jednej liście postawić głośną biografię, Mapy (dla dzieci) i powieść, i dokonywać wyboru. na podstawie jakich kryteriów ktoś, kto lubi szampana i kawior może zdecydować, co w tym zestawie jest lepsze?


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

To jeszcze jeden ranking, tym razem najlepiej sprzedających się książek w Polsce w wieku XXI. Cały artykuł jest dużo obszerniejszy i we dużej mierze poświęcony problemom z pozyskaniem konkretnych informacji na temat wyników sprzedaży, stąd zastrzeżenia na jońcu listy

Bestsellery 25-lecia
J.K. Rowling, "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" - 1 800 tys.*
2. J.K. Rowling, "Harry Potter i Komnata Tajemnic"- 1 400 tys.
3. J.K. Rowling, "Harry Potter i Zakon Feniksa"- 1 300 tys.
4. Jan Paweł II, "Pamięć i tożsamość" - 1 200 tys.
5. J.K. Rowling, "Harry Potter i Książę Półkrwi" - 1 100 tys.
6. J.K. Rowling, "Harry Potter i Insygnia Śmierci"- 1 000 tys.
Andrzej Sapkowski, "Miecz przeznaczenia" - 1 000 tys.**
J.K. Rowling, Harry Potter i więzień Azkabanu"- 1 000 tys. egz.
K. Rowling, Harry Potter i Czara Ognia"- 1 000 tys. egz.
10. Dan Brown, "Kod Leonarda da Vinci" - 930 tys.
11. Stanisław Dziwisz, "Świadectwo" - 900 tys.*
12. E.L. James, "Pięćdziesiąt twarzy Greya" - 890 tys. egz.
13. Andrzej Sapkowski, "Ostatnie życzenie" - 800 tys. egz.*
14. Andrzej Sapkowski, "Krew elfów" - 750 tys. *
Małgorzata Kalicińska, „Dom nad rozlewiskiem" - 750 tys.*
Stieg Larsson, „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - 750 tys.
17. Jan Paweł II, "Tryptyk rzymski" - 700 tys.
Andrzej Sapkowski, "Czas pogardy" - 700 tys. *
19. E.L. James, "Ciemniejsza strona Greya" - 690 tys.
20. Olga Tokarczuk, "Bieguni" - 650 tys.
Andrzej Sapkowski, "Wieża Jaskółki" - 650 tys. *
Andrzej Sapkowski, "Chrzest ognia" - 650 tys. *
23. E.L. James, "Nowe oblicze Greya" - 630 tys.
24. Helen Fielding, "Dziennik Bridget Jones" - 600 tys. *
Eric-Emmanuel Schmitt, "Oskar i pani Róża" - 600 tys.
Katarzyna Grochola, "Nigdy w życiu!" - 600 tys.
Andrzej Sapkowski, "Pani Jeziora" - 600 tys. *
28. Dan Brown, "Anioły i demony" - 545 tys.
29. siostra Anastazja, "103 ciasta siostry Anastazji" - 540 tys.
30. Pierre Dukan, "Nie potrafię schudnąć" - 520 tys.
31. Olga Tokarczuk, "Księgi Jakubowe" - 500 tys.
Andrzej Maleszka , "Magiczne drzewo. Czerwone krzesło" - 500 tys.
Dan Brown, "Inferno" - 500 tys.
Paulo Coelho, "Alchemik" - 500 tys.
B.A. Paris, "Za zamkniętymi drzwiami" - 500 tys.
Pierre Dukan, "Nie potrafię schudnąć" - 500 tys.
Małgorzata Kalicińska, „Miłość nad rozlewiskiem" - 500 tys.*
Joanna Kuciel-Frydryszak, "Chłopki" - 500 tys.
Andrzej Sapkowski, "Sezon burz" - 500 tys. *
* Szacunki. Lista nie zawiera lektur szkolnych, książek dla najmłodszych, podręczników. Wydawnictwo Media Rodzina poinformowało, że wszystkich "Potterów" sprzedano 8,8 miliona egz.

** Szacunki - wydawnictwo odmówiło dokładnych informacji.

*** Powyżej 500 tys. nakładu sprzedały się takie książki jak: Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka, "Życie na pełnej petardzie..."; Maria Czubaszek, "Każdy szczyt ma swój Czubaszek"; Janusz L. Wiśniewski, "Samotność w sieci"; Stephen King, "Lśnienie"; Laila Shukri, "Jestem żoną szejka"; Masa, "Masa o kobietach polskiej mafii". Wydawcy odmówili jednak podania wyników sprzedaży, a próby szacunku przerosły

I z tej listy czytałam naprawdę sporo 🤣


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
Topic starter  
Wysłany przez: @maruta

Hebius wspomniał w innym wątku o zorganizowanym przez GW plebiscycie na polską książkę 25-lecia. Można oddać tylko jeden głos, dodatkowo mamy dużą rozpiętość gatunkową i tematyczną.

Z tej listy przeczytałem 10 książek.

Wysłany przez: @maruta

To jeszcze jeden ranking, tym razem najlepiej sprzedających się książek w Polsce w wieku XXI.

A z tej 20.


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3444
 

Z listy numer dwa: szesnaście.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

U mnie z listy nr 2 24, ale to przez Pottera i Wieśka 😉


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3682
 

Z listy numer 2 przeczytałam może z 10 książek. 

Nie pamiętam ile części Harry'ego czytałam, ale pewnie trzy lub cztery pierwsze.

Jestem załamana obecnością na tej liście książek Kalicińskiej, które uważam za największą grafomanię, z jaką się zetknęłam. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
Topic starter  
Wysłany przez: @yvonne

Jestem załamana obecnością na tej liście książek Kalicińskiej, które uważam za największą grafomanię, z jaką się zetknęłam. 

To nie jest lista arcydzieł literatury tylko lista bestsellerów. Ten "Grey" też nie jest chyba wybitnym dziełem.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @yvonne

Jestem załamana obecnością na tej liście książek Kalicińskiej, które uważam za największą grafomanię, z jaką się zetknęłam. 

To nie jest lista arcydzieł literatury tylko lista bestsellerów. Ten "Grey" też nie jest chyba wybitnym dziełem.

Plus lista trendów, bo sporo znajdujących się na niej tytułów było modnymi i głośnymi zjawiskami, niekoniecznie zasłużenie. Myślę, że obecnie jest to jeszcze bardziej nasilone ze względu na wpływ influencerów, więc w kolejnych latach podobne listy zostaną zdominowane przez "polecajki z tiktoka".

Dodatkowo można sobie zadać pytanie, ile z zakupionych książek naprawdę zostało przeczytanych. Potter i Sapkowski owszem, jednak "Tryptyk rzymski" czy "Pamięć i tożsamość" ludzie kupowali po śmierci Jana Pawła II...ale czy czytali? Kupiłam babci (na jej prośbę) "Świadectwo", nie przeczytała.

Na marginesie - kwestie podobne do naszych rozważań o tym, co się czyta, a co uważane za wybitne, są stare jak świat. A dzisiaj trafiłam na recenzję filmu "Bicz Boży" (nie prasową, wewnętrzną) z 1964 roku, która pokazuje uniwersalizm stereotypów na temat literatury i... milicjantów 😉 Cóż, mimo że wizerunek funkcjonariuszy MO w filmach z lat 60. miał być pozytywny, to najwyraźniej nawet recenzenci na garnuszku ministerstwa mieli ma ich temat określoną opinię... Sierżant Lichniak chlubnym wyjątkiem (ale to już parę lat później)

1736875550-473526035_1242246953551731_8006655524906918530_n.jpg

OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5047
 

"Kambodżańska odyseja" Haing Ngor, to świadectwo tego co się działo w czasie panowania reżimu Czerwonych Khmerów w latach 1975-1980 oraz historia życia autora do 1987 roku. W posłowiu, w wydaniu, które czytałem, dziennikarz, z którym Ngor pisał książkę opisuje dalsze dzieje autora do jego śmierci w 1996 roku.

Byłem w Kambodży w 2008 roku, odwiedziłem więzienie Tuol Sleng oraz pola śmierci niedaleko Phnom Phen.

Obejrzałem później film "Pola śmierci", w którym Haing Ngor grał kambodżańskiego tłumacza, który również przeżył reżim Czerwonych Khmerów (autentyczna historia, realnych osób).

Teraz dojrzałem do przeczytania książki. W sumie nic mnie nie zdziwiło, pewnie to co widziałem pokazywało skalę okrucieństwa. No nie do końca nic. Ponieważ Ngor był inteligentnym człowiekiem, to dzięki książce miałem coś więcej, dowiedziałem się jak widzieli to wszystko Kambodżańczycy. I problem jest w tym, że wszystkie wady, które, zdaniem autora doprowadziły do kolejnych wojen domowych w jego ojczyźnie, nadal pozostały. Kambodża nadal jest podzielona na bardzo bogatą elitę i biedną resztę, nadal komuniści rządzą i nadal rządzą znajomości, łapówki, oszustwa i bylejakość.

Uwaga, jeśli ktoś jest wrażliwy i nie chce czytać o cierpieniu i torturach, to nie powinien brać się za tę książkę, bo autor bardzo obrazowo przedstawia to co dotknęło i jego osobiście i jego bliskich.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

Właściwie można zaklasyfikować jako "już nie czytam" 😉 , ale nie chcąc mnożyć bytów wrzucam tutaj.

Trafiłam dzisiaj na inicjatywę poczytajmi (tzn. algorytm mnie nią trafił 😉 )

1738263627-443005687_6575416905808_8313745566881701576_n.jpg
 
Wygląda ok. Przyznam, że w ostatnich latach miałam problemy z recyklingiem książek, których nie chciałam zatrzymać. Okoliczne biblioteki są dobrze zaopatrzone i wcale nie palą się do przyjmowania darów. Próby sprzedaży torpedują koszty przesyłki, wyższe niż cena, jaką można uzyskać za samą książkę...  Pod koniec ubiegłego roku szkoła mojego siostrzeńca robiła zbiórkę dla biblioteki w zakładzie karnym, więc skorzystałam z okazji, ale pewnie za kilka miesięcy będę w punkcie wyjścia 😉

OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5047
 
Wysłany przez: @maruta

Wygląda ok.

Ciekawy pomysł na działalność gospodarczą. Za koszt przesyłki dostajesz pudła książek, które wystawiasz na portalach sprzedażowych. A jak coś zostanie to wrzucasz komuś, kto przyjmie żeby zrobić marketing.

Jakoś nie mam zaufania do portali, które są zarejestrowane na osoby fizyczne.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

Od dawna zakładam, że osoby prowadzące taką działalność muszą mieć jakiś zysk i nie dokładają do tego z własnej kieszeni. Kluczowe są proporcje. Ta inicjatywa ma kilka lat, podaje listę wspartych placówek i oferuje coś w rodzaju sprawozdań (Forma ogólna to sprawozdania, które publikujemy na stronie projektu (zakładka "Nasze dokonania") i na portalu facebook. Druga forma sprawozdania to sprawozdanie indywidualne. W chwili, gdy Twoje książki zostaną przekazane, otrzymasz od nas wiadomość e-mail, z której dowiesz się, jaka czytelnia została nimi obdarowana.), więc można ją przynajmniej częściowo zweryfikować. A znając Polaków parę osób pewnie to zrobiło 😉 . I tak, można dyskutować, na ile taka podstawowa weryfikacja będzie wiarygodna, ale tak samo jest właściwie z każdą działalnością charytatywną, także instytucjonalną.


irycki polubić
OdpowiedzCytat
Mysikrolik
(@mysikrolik)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 2074
 

Nie zdziwię się jak te JPII to jakieś zakupy grupowe.

Nie wierzę że ponad milion osób chciałoby coś takiego z własnej woli kupić.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

Plebiscyt na "Książkę 25-lecia" rozstrzygnięty. Oto zwycięzcy:

10. Jacek Dukaj, "Lód", wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007

"W »Lodzie« zachwyca światotwórcza maestria autora. Dukaj napisał powieść-traktat, dzieło fenomenalne konstrukcyjnie, które można odczytywać na wiele sposobów", pisał Wojciech Szot w uzasadnieniu nominacji dla powieści Dukaja.

Jest 1908 rok, gdy na Syberię spada meteoryt. Tu kończy się prawda, zaczyna fikcja. U Dukaja meteoryt zawiera nieznany pierwiastek - tungetyt, który powoduje ochłodzenie klimatu. To nie jedyne właściwości niezwykłego pierwiastka. Efekty? Nie ma pierwszej wojny światowej, Rewolucji Październikowej, a Polska nadal jest we władaniu zaborców. I tak lądujemy w 1924 roku… Doświadczenie lektury "Lodu" jest jedyne w swoim rodzaju.

9. Mariusz Szczygieł, "Gottland", wyd. Czarne, 2006

"Gottland" Szczygła opowiada o historii Czech, trudne momenty reporter opowiada, łącząc patos z groteską, ironię i komizm dostrzegając nawet w najtrudniejszych chwilach. Czesi u Szczygła okazują się tacy, jakich ich widzimy. I zupełnie inni.

 

"Jedna z książek, która wywołała trwający ponad dekadę boom na polski reportaż literacki. Jej czar działał zresztą nie tylko nad Wisłą: »Gottland« zdobył też Europejską Nagrodę Literacką, a po anglojęzycznym wydaniu entuzjastyczne recenzje publikowały najważniejsze periodyki. Julian Barnes nazwał wtedy Szczygła »Hrabalem non-fiction«", pisała Natalia Szostak z tvn24.pl w uzasadnieniu nominacji dla książki Szczygła.

8. Olga Tokarczuk, "Bieguni", wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007

"To powieść o ludziach, których zabija bezruch, którzy zrozumieli, (a może nie zrozumieli?) że niektórzy z nas potrafią żyć bez zapuszczania głębokich korzeni", pisała Agata Passent w uzasadnieniu nominacji w plebiscycie dla "Biegunów".

Ta wielowymiarowa opowieść została nagrodzona m.in. Nagroda Nike 2008 i - dziesięć lat później - Międzynarodowym Bookerem.

7. Marcin Wicha, "Rzeczy, których nie wyrzuciłem", wyd. Karakter, 2017

"To jest historia o rzeczach. I jeszcze o gadaniu. Czyli – o słowach i przedmiotach. Jest to także książka o mojej matce, i z tego powodu nie będzie zbyt wesoła", pisał Marcin Wicha w "Rzeczach…". Jest to książka-lament, biografia, zabawny raport z czasów PRL, traktat o rzeczach.

 
 

Autor - za „oszczędność języka i bogactwo książki, która mówi o rzeczach najważniejszych: o żałobie, rodzinie, o Polsce i przede wszystkim o słowach i milczeniu" - został nagrodzony Paszportem "Polityki" w 2018 roku. Był również laureatem Nagrody Literackiej „Nike".

6. Dorota Masłowska, "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", wyd. Lampa i Iskra Boża, 2002

Gdy poprosiliśmy dziennikarzy i dziennikarki o wskazanie swoich "dziesiątek" 25-lecia, "Wojna…" była książką najczęściej wskazywaną, jako jedną z najważniejszych.

Ta napisana niezwykłym językiem opowieść o polskich marzeniach z pewnością była najważniejszym debiutem mijających 25 lat. Dzisiaj sięgamy po nią już niemal nostalgicznie. Sięgamy i odkrywamy, że przewidziała świat, w którym żyjemy. Pisała o tym Emilia Dłużewska w uzasadnieniu nominacji dla "Wojny…": "Masłowskiej udało się nie tylko stworzyć pisarski idiolekt, ale - i to sprawia, że jej książka jest wciąż tak ważna - znaleźć język oddający współczesną Polskę, w całej jej groteskowości, brutalności, aspiracjach. Jej świat: zdeformowany, paskudny, zbudowany z banałów i tektury, jest wciąż niepokojąco znajomy".

 

Zekranizowana w 2009 roku przez Xawerego Żuławskiego.

5. Szczepan Twardoch, "Król", wyd. Wydawnictwo Literackie, 2016

Żydowska mafia, warszawski półświatek i międzywojnie. Porywająca powieść (nie tylko) sensacyjna.

"Król" odniósł niebywały sukces, jest jedną z niewielu współczesnych polskich powieści, na podstawie których nakręcono seriale. Jak pisał w "Książkach. Magazynie do czytania" Dariusz Nowicki, to "świetnie skrojona powieść rozrywkowa". Czytelnicy "Wyborczej" docenili zapewne to, że choć "Król" dzieje się w czasach równie trudnych, ja te kiedy go czytamy, to pozwala na oderwanie się od codzienności.

4. Jan Tomasz Gross, "Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka", wyd. Pogranicze, 2000

"Kto mordował Żydów?" w Jedwabnem, zapytał Gross. I opowiedział o tym, jak Polacy wymordowali swoich żydowskich sąsiadów. Czy świadkowie to też zbrodniarze? Czy kategoria "sąsiada" jest na pewno słuszna do opisu relacji polsko-żydowskich?

Książka Grossa wywołała niezwykłą w skali dyskusję o polskim zaangażowaniu w Holokaust, ale też o samej Zagładzie i jej opisywaniu.

3. Wiesław Myśliwski, "Traktat o łuskaniu fasoli", wyd. Znak, 2006

"Jedna z najważniejszych i najwybitniejszych polskich powieści nie tylko ostatniego ćwierćwiecza", napisał o "Traktacie…" Michał Nogaś ("Program 3 Polskiego Radia") w uzasadnieniu nominacji dla arcydzielnej książki Myśliwskiego. Monolog starego mężczyzny, który dokonuje bilansu swojego życia to wielka książka o codzienności.

Powieść w 2007 roku została uhonorowana Nagrodą Literacką "Nike". "Traktat…" - mówiła wygłaszająca laudację prof. Małgorzata Szpakowska - jest "opowieścią o opowiadaniu - o tym, że póki opowiadania, póty życia. Trudno pomyśleć większy hołd dla literatury".

Czytelnicy "Wyborczej" pokochali opowieść Myśliwskiego. Dzięki waszym głosom książka znalazła się na podium plebiscytu "Książka 25-lecia".

2. Joanna Kuciel-Frydryszak, "Chłopki. Opowieść o naszych babkach", wyd. Marginesy, 2023

Największy fenomen czytelniczy ostatnich lat. Reportaż historyczny poświęcony życiu wiejskich kobiet w okresie międzywojennym.

"Książka jest zapisem opresji kobiet, których los zdeterminowała bieda, patriarchat, wreszcie okrutny i powielany obyczaj, zawsze skory do piętnowania i ostracyzmu. W hierarchii społecznej będące najniżej, chłopki to anonimowy, milczący tłum, który bardzo rzadko znajdował orędowników. Wydaje się, że my - wnuczki i prawnuczki chłopek - nosimy w sobie bliznę po tej zapomnianej krzywdzie babek", napisała Joanna Olech ("Książki. Magazyn do czytania"), uzasadniając nominację "Chłopek" w plebiscycie.

Za napisanie książki, która scala przeszłość z teraźniejszością, pozwala odnowić utracone więzi z naszymi babkami i zrozumieć, że co znaczy to, że jesteśmy wnukami i wnuczkami chłopek, czytelnicy "Wyborczej" nagrodzili "Chłopki" drugim miejscem w plebiscycie "Książka 25-lecia".

1. Olga Tokarczuk, "Księgi Jakubowe albo Wielka podróż przez siedem granic...", wyd. Wydawnictwo Literackie, 2014

"Książka 25-lecia" czytelników i czytelniczek "Gazety Wyborczej". Dzieło, które autorce przyniosło literacką Nagrodę Nobla. Tokarczuk napisała powieść antysienkiewiczowską, która - paradoksalnie - krzepi tysiące serc.

Ponad 500 tys. sprzedanych egzemplarzy, Nobel, Nike i tytuł "Książki 25-lecia". Olga Tokarczuk tryumfuje w plebiscycie "Wyborczej".

Wyżej napisałam "Boję się więc, że ten plebiscyt wygra książka, o której najwięcej ludzi słyszało w ostatnim czasie pozytywne opinie..." i chyba to się sprawdziło. Widać ten mechanizm zwłaszcza w przypadku zmarłego w trakcie trwania plebiscytu Marcina Wichy. Ale - żeby nie było, że grymaszę - to plebiscyt na książkę najważniejszą, a nie najlepszą. Zdolność zaistnienia na dłużej w ludzkiej świadomości i kulturze to też ważne.

„Księgi Jakubowe albo wielka podróż przez siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych” – powieść historyczna Olgi Tokarczuk, wydana w październiku 2014 nakładem Wydawnictwa Literackiego. Dzieło, które autorce przyniosło literacką Nagrodę Nobla. Na drugim miejscu znalazły się „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak (Marginesy, 2023). Podium zamyka „Traktat o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego (Znak, 2006). Kolejne miejsca zajęły książki: 4. Jan Tomasz Gross, „Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka”, wyd. Pogranicze, 2000 5. Szczepan Twardoch, „Król”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2016 6. Dorota Masłowska, „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”, wyd. Lampa i Iskra Boża, 2002 7. Marcin Wicha, „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”, wyd. Karakter, 2017 8. Olga Tokarczuk, „Bieguni”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007 9. Mariusz Szczygieł, „Gottland”, wyd. Czarne, 2006 10. Jacek Dukaj, „Lód”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007

Tekst skopiowany ze strony https://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/ksiegi-jakubowe-wygraly-w-plebiscycie-ksiazki-25-lecia/ | Rynek książki

„Księgi Jakubowe albo wielka podróż przez siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych” – powieść historyczna Olgi Tokarczuk, wydana w październiku 2014 nakładem Wydawnictwa Literackiego. Dzieło, które autorce przyniosło literacką Nagrodę Nobla. Na drugim miejscu znalazły się „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak (Marginesy, 2023). Podium zamyka „Traktat o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego (Znak, 2006). Kolejne miejsca zajęły książki: 4. Jan Tomasz Gross, „Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka”, wyd. Pogranicze, 2000 5. Szczepan Twardoch, „Król”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2016 6. Dorota Masłowska, „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”, wyd. Lampa i Iskra Boża, 2002 7. Marcin Wicha, „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”, wyd. Karakter, 2017 8. Olga Tokarczuk, „Bieguni”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007 9. Mariusz Szczygieł, „Gottland”, wyd. Czarne, 2006 10. Jacek Dukaj, „Lód”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007

Tekst skopiowany ze strony https://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/ksiegi-jakubowe-wygraly-w-plebiscycie-ksiazki-25-lecia/ | Rynek książki

„Księgi Jakubowe albo wielka podróż przez siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych” – powieść historyczna Olgi Tokarczuk, wydana w październiku 2014 nakładem Wydawnictwa Literackiego. Dzieło, które autorce przyniosło literacką Nagrodę Nobla. Na drugim miejscu znalazły się „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak (Marginesy, 2023). Podium zamyka „Traktat o łuskaniu fasoli” Wiesława Myśliwskiego (Znak, 2006). Kolejne miejsca zajęły książki: 4. Jan Tomasz Gross, „Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka”, wyd. Pogranicze, 2000 5. Szczepan Twardoch, „Król”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2016 6. Dorota Masłowska, „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”, wyd. Lampa i Iskra Boża, 2002 7. Marcin Wicha, „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”, wyd. Karakter, 2017 8. Olga Tokarczuk, „Bieguni”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007 9. Mariusz Szczygieł, „Gottland”, wyd. Czarne, 2006 10. Jacek Dukaj, „Lód”, wyd. Wydawnictwo Literackie, 2007

Tekst skopiowany ze strony https://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/ksiegi-jakubowe-wygraly-w-plebiscycie-ksiazki-25-lecia/ | Rynek książki


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
Topic starter  
Wysłany przez: @maruta

"Boję się więc, że ten plebiscyt wygra książka, o której najwięcej ludzi słyszało w ostatnim czasie pozytywne opinie..." i chyba to się sprawdziło.

Największym beneficjentem tego mechanizmu są chyba "Chłopki", które ostatnimi czasy zrobiły oszałamiającą karierę. Mnie ten rozgłos jakoś nie uwiódł więc nie przeczytałem, a po lekturze "Służących do wszystkiego", książki tej samej autorki opartej na takim samym pomyśle, na sięgnięcie po "Chłopki" mam ochotę jeszcze mniejszą.

Ale summa summarum przeczytałem połowę z tej zwycięskiej lisy więc dramatu nie ma.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5047
 
Wysłany przez: @kustosz

Największym beneficjentem tego mechanizmu są chyba "Chłopki", które ostatnimi czasy zrobiły oszałamiającą karierę. Mnie ten rozgłos jakoś nie uwiódł więc nie przeczytałem, a po lekturze "Służących do wszystkiego", książki tej samej autorki opartej na takim samym pomyśle, na sięgnięcie po "Chłopki" mam ochotę jeszcze mniejszą.

Nie przeczytałem ale podyskutowałem trochę z osobami, które czytały i były zszokowane tamtym światem. I doszedłem do wniosku, że to nie było o moich babciach i prababciach. Przynajmniej w sporej większości.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
DuchPuszczy
(@duchpuszczy)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 93
 
Wysłany przez: @pawelk
Wysłany przez: @kustosz

Największym beneficjentem tego mechanizmu są chyba "Chłopki", które ostatnimi czasy zrobiły oszałamiającą karierę. Mnie ten rozgłos jakoś nie uwiódł więc nie przeczytałem, a po lekturze "Służących do wszystkiego", książki tej samej autorki opartej na takim samym pomyśle, na sięgnięcie po "Chłopki" mam ochotę jeszcze mniejszą.

Nie przeczytałem ale podyskutowałem trochę z osobami, które czytały i były zszokowane tamtym światem. I doszedłem do wniosku, że to nie było o moich babciach i prababciach. Przynajmniej w sporej większości.

Popularność tej książki bierze się stąd, że większość ludzi nie słuchało swoich babek i prababek, jak również z wycofania Janka muzykanta z lektur szkolnych.
Książka z tezą, że kobiety miały gorzej przed wojną, były traktowane przedmiotowo, miały gorzej przed wojną.Tylko moim zdaniem życie na wsi w tamtych czasach było ciężkie dla wszystkich, kobiety miały więcej do powiedzenia niż się zdaje i mogły radzić sobie lepiej niż mężczyźni. Przykładem może być babcia mojej żony, która będąc wdową wychowała gromadkę dzieci, dokupiła ziemię i zatrudniała parobka.

PS. Autorka pomyliła  Zgierz z Zegrzem


Maruta polubić
OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
Topic starter  
Wysłany przez: @duchpuszczy

Popularność tej książki bierze się stąd, że większość ludzi nie słuchało swoich babek i prababek

Bo jak człowiek młody rzadko sięga do korzeni. A potem jest już za późno. Teraz już w ogóle jest za późno (w kontekście "Chłopek") bo dzisiejsze babcie urodziły się po II wojnie światowej.

Polacy w ogromnej większości mają korzenie chłopskie, stąd pewnie lektura tej książki jest jak odkrywanie własnych korzeni. Wydaje mi się, że jako tako znam tamten świat z historii, z lektur, z filmów. Dlatego też, dalece bardziej interesowały mnie historie służących, które zawsze były postaciami dalekiego planu, taką retro dekoracją do tamtych czasów, więc możliwość wejścia głębiej w ich życie była dla mnie znacznie bardziej interesująca.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
 

Nie chce mi się powtarzać, więc zacytuję się z innego wątku 😅

Już w "Służących do wszystkiego" były pewne problemy, ale tu chyba wyszły wyraźniej. Może dlatego, że w "Służących..." rzeczywiście pokazano świat, który był dość mało znany. Z kolei "Chłopki" zdobyły ogromny rozgłos i wzbudziły zachwyt, ale dla mnie to takie 7/10. Po pierwsze bardzo wyraźnie widoczna teza. Po drugie, pewna chaotyczność i powtarzalność, tzn. mamy niby różne historie, ale w którymś momencie można odnieść wrażenie, że to jedna historia w różnych przebraniach. Po trzecie - i to tak naprawdę mi przeszkadza - wielu zachwycających się czytelników rozwodzi się nad tym, jaka ta książka jest odkrywcza, jak zmieniła ich postrzeganie przeszłości, jak jest ważna i potrzebna... I o ile z tym ostatnim mogę się zgodzić, to na poziomie "całkowicie nowe informacje" "Chłopki" plasują się dość nisko. Ich odbiór świadczy raczej o poziomie wiedzy czytelników, a nie poziomie merytorycznym książki.


OdpowiedzCytat
Strona 18 / 19
Share: