Forum

Filmy, na które cze...
 
Notifications
Clear all

Filmy, na które czekamy... albo i nie 😉

Strona 30 / 30

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
 

Obejrzał ktoś "Samych Swoich. Początek"? Najpierw byłem mocno sceptyczny do pomysłu na ten film, potem zaskoczyły mnie całkiem niezłe recenzje i byłem ciekaw. Teraz można już go obejrzeć na HBO Max, no to spróbowałem. I wymiękłem. Bo wyszło dziwadło, któremu najbliżej jednak do parodii. 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3887
Topic starter  

@kustosz 

Niby zaczęłam, bo jest też na netflixie, ale kompletnie nie mogłam się wczuć. Problem z tym filmem jest taki, że opiera się na nostalgii i próbuje kopiować "Samych swoich", ale to, co w oryginale było naturalne, w obecnych czasach, przy współczesnych środkach i konwencjach, wypada sztucznie. To, co było śmieszne, teraz przypomina satyryczny kabaret. Nie przeczę, że np. aktor grający Kazimierza dobrze naśladuje Kowalskiego, ale wypada, jakby go parodiował...

A propos netflixa, ostatnio pojawiło się tam kilka potencjalnie ciekawych. Jest "Smok Diplodok", którego mam zamiar obejrzeć 😉 . Dla Kustosza - "Idź pod prąd". Plus "Wzgórze psów" na podstawie Żulczyka.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
 
Wysłany przez: @maruta

Niby zaczęłam, bo jest też na netflixie, ale kompletnie nie mogłam się wczuć. Problem z tym filmem jest taki, że opiera się na nostalgii i próbuje kopiować "Samych swoich", ale to, co w oryginale było naturalne, w obecnych czasach, przy współczesnych środkach i konwencjach, wypada sztucznie. To, co było śmieszne, teraz przypomina satyryczny kabaret. Nie przeczę, że np. aktor grający Kazimierza dobrze naśladuje Kowalskiego, ale wypada, jakby go parodiował...

Mam identyczne spostrzeżenia. Oryginalny Pawlak jest postacią bardzo charakterystyczną i do szpiku kości komiczną, jeśli więc próbujesz naśladować taką postać, zawsze wyjdzie parodia. No nie da się inaczej. Wymiękłem za szybko żeby recenzować film, ale po fragmencie, który widziałem pozostał mi niesmak.

Wysłany przez: @maruta

Dla Kustosza - "Idź pod prąd". Plus "Wzgórze psów" na podstawie Żulczyka.

"Idź pod prąd" widziałem. Słabizna. Schematyzm i zaskakująco mało atmosfery undergroundu początku lat 80. Nie jestem znawcą historii KSU ale mam wrażenie, że film ledwie muska fakty. Przede wszystkim Siczka nie był na początku ważną postacią w zespole. Do osadzonego w podobnych realiach i estetyce "Wszystko co kocham" jest tu cholernie daleko.

"Wzgórze psów" ma słabe recenzje.

 

 

Post został zmodyfikowany 4 tygodnie temu 2 times przez Kustosz

OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4534
 

Mnie przyjaciółka chciała zaprosić do kina na "Putina", ale dzień po zaproszeniu zadzwoniła do mnie, że ona jednak zwraca bilety, ponieważ po przeczytaniu opinii stwierdziła, że szkoda jej czasu. Więc film przeszedł mi kolo nosa.😉

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9095
 
Wysłany przez: @milady

Mnie przyjaciółka chciała zaprosić do kina na "Putina", ale dzień po zaproszeniu zadzwoniła do mnie, że ona jednak zwraca bilety, ponieważ po przeczytaniu opinii stwierdziła, że szkoda jej czasu. Więc film przeszedł mi kolo nosa.😉

Tak jednoznacznie złe opinie nie zdarzają się tak często. Ludzie piszą, że to najgorszy film jaki w życiu widzieli:)


OdpowiedzCytat
Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1699
 

Właśnie skończyłem "Idź pod prąd". Szkoda prądu.


Maruta polubić
OdpowiedzCytat
Barabasz
(@barabasz)
🙂 Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 256
 
Wysłany przez: @seth

Właśnie skończyłem "Idź pod prąd". Szkoda prądu.

Dzięki za ostrzeżenie.

Ja za to oglądam 6-odcinkowy miniserial "Świt Ameryki" na Netfliksie. Trzeba przyznać, że jest to porządna i ciekawa produkcja. Jest to western ale taki w najbardziej wczesnej postaci, gdyż akcja dzieje się w czasie formowania na nowo układu w Ameryce Północnej. Mamy tu pierwszych osadników, religijne grupy różnych wyznań,  bojówki mormonów, Indian z różnych plemion, siły federalne, bandy złoczyńców, samotne wilki, łowcy głów.... Nie ma tu jeszcze nawet miast tylko osady ew. pierwsze forty. Nic nie jest tu czarno białe. Nie ma tu dobrych kowbojów (w ogóle ich jeszcze nie ma) i złych bandytów i Indian. Interesy wszystkich się ścierają. Cały układ jest w powijakach, każdy inaczej rozumie sprawiedliwość, której wprawdzie tam nie ma, każdy walczy o przetrwanie. Jest brutalnie ale po czterech odcinkach z czystym sumieniem polecam.

Post został zmodyfikowany 4 tygodnie temu 3 times przez Barabasz

Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club


OdpowiedzCytat
Strona 30 / 30
Share: