Skoro już temat pojawił się przy okazji innego wątku to można równie dobrze założyć mu własny.
A więc - filmy animowane "dla dzieci" i nie tylko 😉
Lubicie? Oglądacie? Macie jakieś na swojej liście ulubionych? Wyłapujecie dzieci po rodzinie i znajomych, żeby mieć pretekst do wizyty w kinie? A może wolicie animacje dla dorosłych lub w ogóle ignorujecie ten rodzaj filmów?
Ja mam sentyment do produkcji z lat 1997-2003 - "Mulan", "Planeta skarbów", "Lilo i Stich"... Wyrosłam już wtedy z nastoletniego "bajki są dla dzieci, jestem ponad to", a mój dużo młodszy brat zaczął nadawać się do kina. Dzisiaj trudno mi powiedzieć, kto kogo zabierał, ale on miał świetną zabawę, a ja okazję, by zauważyć te wszystkie elementy, które twórcy wprowadzali z myślą o nie-dzieciach. Pod tym względem moim faworytem pozostają "Nowe szaty króla" 😊 .
Czy ktoś już był na "Królu lwie"?
Na Króla Lwa się nie wybieram ale jak znajdę jakieś dziecko to śmigam na Sekretne życie zwierzaków domowych 2 🙂
A nie "Toy Story 4"? Bo "Sekretne życie..." już chyba schodzi z ekranów, musisz intensywniej szukać dziecka... 😉
Aldonka, weź Igora. On chętnie na te zwierzaki z Tobą pójdzie.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Swoją drogą nigdy nie miałam jakiegoś szczególnego sentymentu do "Króla lwa" - oryginalna wersja pojawiła się w kinach akurat wtedy, gdy już nie oglądałam animacji jak dziecko, a jeszcze nie zaczęłam ich doceniać jako "dorosła" 😆 . Dlatego ten remake nie budzi we mnie większych emocji...
A to jest ta sama historia o Simbie i Skazie?
musisz intensywniej szukać dziecka
Nietajency - wyślijcie mi Igora 🙂
Ponoć niemal 1:1, o wiele bardziej niż np. remake "Pięknej i bestii". Tylko stworzone komputerowo zwierzęta mają być jak żywe.
stworzone komputerowo zwierzęta
Nie lubię takich zabiegów.
musisz intensywniej szukać dziecka
Nietajency - wyślijcie mi Igora 🙂
To mógłby być niezły pomysł na biznes. W sieci można wynająć sobie partnera na wieczór, fałszywego narzeczonego na wesele nielubianej kuzynki, znaleźć osobę na wspólny wyjazd, kiedy chcemy podzielić się kosztami, albo do przejazdu blablacarem... Przydałaby się strona łącząca dorosłych, którzy chcą iść na bajkę, ale im głupio, z dziećmi (za pośrednictwem rodziców), które nie mają z kim iść... Zresztą rozwiązanie sprawdziłoby się też przy facetach, którzy lubią komedie romantyczne i kobietach, które chcą zobaczyć najnowszą odsłonę "Szybkich i wściekłych" 😆 .
...Lubicie? Oglądacie? Macie jakieś na swojej liście ulubionych? Wyłapujecie dzieci po rodzinie i znajomych, żeby mieć pretekst do wizyty w kinie? A może wolicie animacje dla dorosłych lub w ogóle ignorujecie ten rodzaj filmów?...
Uwielbiam animacje japońskiego studia Ghilbi, miedzy innymi te w reżyserii Hayao Miyazakiego. Są to naprawdę niesamowite historie np.: Księżniczka Mononoke, Spirited Away: W krainie bogów, Ruchomy zamek Hauru, Mój sąsiad Totoro
Z zachodnich produkcji lubię: WALL-E, Gnijąca panna młoda, Koralina i tajemnicze drzwi, 9
Dla dorosłych to: Przez ciemne zwierciadło, Walc z Baszirem, Persepolis, Trio z Belleville, Duch w pancerzu, Animatrix To tak na szybko
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club
Koralina i tajemnicze drzwi
Bardzo lubię...ale generalnie wolę wracać do Bolków i Lolków, Reksiów, Zaczarowanych Ołówków itp.
Co do nowego Króla Lwa, to będąc w kinie widziałem zapowiedź (nie cierpię tych zagramanicznych nazw jak ,,trejler" itp)
i szczerze mówiąc zrobione jest to na tyle pięknie, że o ile na starego Króla Lwa nikt by mnie nie namówił, to toto chętnie bym zobaczył.
Generalnie nie znoszę takich pseudowzruszających animowanych produkcji , doprawionych jak musical piosneczkami, typu właśnie Król Lew, Pocahontas czy inne Piękne i Bestie...
W telewizji coś czasem obejrzę (do pingwinów z Madagaskaru mam lekką słabość), ale do kina chodzę już tylko na nowe przygody Muppetów, bez dziecka i nawet na wersje dubbingowane, których przy filmach z aktorami nie trawię (jeden z większych koszmarów Helena Bonham Carter mówiąca głosem Katarzyny Figury w "Alicji z Krainy Czarów").
Dubbing przy filmach aktorskich to inny problem... Tym większy, że zaczęto go robić także dla produkcji, które nie są przeznaczone dla dzieci w wieku "ja jeszcze nie umiem czytać". Koszmar.
Niestety.
Dlatego do tej pory w całości obejrzałem jednego Harry'ego Pottera. Tylko pierwsza część trafiła mi się oryginalnej wersji dźwiękowej.
Dubbing przy filmach aktorskich to inny problem...
Ja jakoś potrafię nie zwracać na to kompletnie uwagi.
Serio? Mi Tom Cruise czy Nicole Kidman mówiący po polsku kompletnie psują odbiór filmu. W mojej prywatnej skali napisy>lektor(dobry)>dubbing.
Serio? Mi Tom Cruise czy Nicole Kidman mówiący po polsku kompletnie psują odbiór filmu. W mojej prywatnej skali napisy>lektor(dobry)>dubbing.
Podpisuję się pod tym 🙂
Mój ranking jest identyczny.
Chociaż jeśli chodzi o Toma Cruise'a, to ja też patrzeć na niego nie mogę, więc wszystko mi jedno, czy mówi on czy ktoś inny.