ale wyglądało na murowane budynki.
Drewniane są droższe w eksploatacji więc się nie dziwię, że pokuszono się o wybudowanie murowanych. Ale drewniane leśniczówki zawsze będą miały swój niepowtarzalny klimat.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z opuszczonego ośrodka wypoczynkowego w Serocku.
Twtter is a day by day war
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z opuszczonego ośrodka wypoczynkowego w Serocku.
Tam chyba kiedyś był kesz, którego odpuściłem bo teren był ogrodzony i nie chciałem się włamywać. Teraz kesza nie widzę. Szkoda, że nie przełożyliście tej wycieczki, poszlibyśmy z wami.
Szkoda, że nie przełożyliście tej wycieczki, poszlibyśmy z wami.
Taka pogoda, że było okienko "wiosenne" a teraz już znów zaczyna się pseudo-zima. Ale jest jeszcze trochę miejsc, gdzie można podjechać, dzień się wydłuży to i dalej można wyskoczyć.
Twtter is a day by day war
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z opuszczonego ośrodka wypoczynkowego w Serocku.
Ciekawy widok z okien tego ośrodka. Aż dziwne, że nikt nic z tym nie robi.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Aż dziwne, że nikt nic z tym nie robi.
A co w tym dziwnego? Mało to zrujnowanych ośrodków w okolicy?
Mało to zrujnowanych ośrodków w okolicy?
No tłumów nie ma ale kilka rzeczywiście jest. Wygląda na to, że prościej jest wybudować nowy apartamentowiec w podobnej lokalizacji niż przerobić to co zbudowano w czasach PRLu.
Twtter is a day by day war
Najwięcej chyba jednak takich domków na kurzej łapce, albo takich, z których aż takiego widoku nie ma.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Wygląda na to, że prościej jest wybudować nowy apartamentowiec w podobnej lokalizacji niż przerobić to co zbudowano w czasach PRLu.
Teoretycznie prościej bo łatwiej na tym zarobić. Praktycznie trudniej bo to niezgodne z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
A widziałeś, Paweł, że powstaje książka o świdermajerach?
A widziałeś, Paweł, że powstaje książka o świdermajerach?
Nie, nie widziałem. Coś bardzo naukowego czy forma przewodnika?
Twtter is a day by day war
A widziałeś, Paweł, że powstaje książka o świdermajerach?
Nie, nie widziałem. Coś bardzo naukowego czy forma przewodnika?
Książka zostanie wydana przez Dowody na istnienie, a Mariusz Szczygieł na swoim profilu pisze o niej tak (post z dnia 22 lutego):
pt. „Melodia ulotna” został nagrany właśnie wśród świdermajerów. Poszukajcie na YT, bo scenografia robi wrażenie.
Może miałbyś coś do dodania, co mogłoby się znaleźć w tej książce?
Ja nigdy tych domów nie analizowałem. Zaglądałem w historię tego sanatorium, które było ostatnio odbudowywane, ale w Otwocku skupiłem się głównie na murowanych budynkach.
Twtter is a day by day war
Jeśli ktoś by miał ochotę i by się nie zmieniła to jutro chcemy się wybrać na wycieczkę do Karolinowa.
Planujemy być na polance przy kapliczce w Bromierzyku ok. 10-10.15. Wycieczka do samego Karolinowa jest krótka, ok. 30 minut w jedną stronę. Chcę zeksplorować, przed wybuchem wiosny miejsca, które są standardowo zarośnięte, czyli podobno pozostałości wioski.
Dla tych, którzy nie byli w Karolinowie, do obejrzenia jest cmentarzyk olęderski i piękna droga groblą na bagnach. To już jest taka prawdziwa Puszcza Kampinoska. Jeśli ktoś nie był w Bromierzyku, to może obejrzeć kapliczkę św. Teresy, niedaleko tzw. dąb koło św. Teresy zwany również dębem wisielców. W samym Bromierzyku jest kilka fundamentów i piwniczek po zlikwidowanych domach. Możemy również przejść przez wzgórze z wieżą przeciwpożarową i zajrzeć do opuszczonej wsi Łazy Leśne, w okolicach której w czasie wojny był obóz pracy zwany Piekłem.
To wszystko w zależności od możliwości fizycznych i pogody, do ustalenia.
Twtter is a day by day war
Paweł, dla nas niestety znowu niewłaściwy weekend.:(
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Paweł, dla nas niestety znowu niewłaściwy weekend.:(
Spoko, mam nadzieję, że jeszcze parę weekendów z dogodną pogodą w tym roku pozostało.
Twtter is a day by day war
No i wycieczka była ale nie doszliśmy do końca Karolinowa ze względu na wodę. Więc będzie jeszcze okazja spróbować swoich sił w innym terminie.
Relację napisałem tutaj.
Twtter is a day by day war
Fajna wycieczka, chociaż dobrze, że zawróciliście. To nie jest jeszcze najlepsza pogoda na nieprzewidzianą kąpiel.;).
Pozostałości po obozie rzeczywiście mogli rozszabrować okoliczni mieszkańcy.
Patrzę na te Twoje zdjęcia i zastanawiam się kiedy wreszcie drzewa w lesie trochę się zazielenią. Na razie to ciężko odróżnić czy to już wiosna czy jeszcze jesień.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Patrzę na te Twoje zdjęcia i zastanawiam się kiedy wreszcie drzewa w lesie trochę się zazielenią. Na razie to ciężko odróżnić czy to już wiosna czy jeszcze jesień.
To jest chyba trochę o czymś innym - dostępności wody i słońca. To widać w szczególności gdy idzie się drogą właśnie przez Łazy Leśne. Po jednej stronie są podmokłe łąki i tam już jest zielono, po drugiej wydmy i tam jeszcze prawie nic nie kiełkuje.
Twtter is a day by day war
Możliwe, ale u nas zauważyłam, że jakieś krzaki i pojedyncze drzewa (raczej te owocowe) rzeczywiście powoli zielenieją. Natomiast wszystkie inne drzewa cały czas pozostają uporczywie bezpączkowe.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"