Pięknie i ciepło ;-). Podobają mi się takie krótkie wypady. Kiedyś robiłam intensywne objazdówki po najważniejszych punktach, teraz od kilku lat wolę właśnie gdzieś pojechać i zwiedzać na spokojnie okolicę. Minus to fakt, że lista miejsc zobaczenia jest bardzo długa...
Tak, ta wycieczka trasą w górach, czy wypad do jednego klasztoru wydały mi się o wiele atrakcyjniejsze od o wiele bogatszych wycieczek przy objeździe USA.
Tak, ta wycieczka trasą w górach, czy wypad do jednego klasztoru wydały mi się o wiele atrakcyjniejsze od o wiele bogatszych wycieczek przy objeździe USA.
To inne zupełnie atrakcje, ale oczywiście różne są oczekiwania i różne wybory. Różnica jest taka, że do Alicante pierwszy raz wybrałem się w 2016 roku i jesteśmy tam przynajmniej raz w roku, oprócz okresu pandemii, na Florydzie byliśmy po raz pierwszy. Więc w przypadku Costa Blanca wybieramy miejsca często nieoczywiste ale ciekawe, bo must see zobaczyliśmy wcześniej. W tym roku byliśmy ostatni dzień przed odlotem w Alicante i uświadomiliśmy sobie, że ostatnio w mieście byliśmy jeszcze przed pandemią. Wtedy Alicante wydawało nam się prowincjonalne, dlatego nas nie ciągnęło do jeżdżenia, okazało się, że miasto się mocno rozwinęło, jest czystsze, dużo się buduje, staje się coraz bardziej atrakcyjne.
Twtter is a day by day war
