Na platformie Disney znajduje się trzyczęściowy (w sumie jakieś 8 godzin) dokument o The Beatles. Widział już ktoś?
Osiem godzin dokumentu o Beatlesach? To tylko Paweł zdzierży:)
Osiem godzin dokumentu o Beatlesach? To tylko Paweł zdzierży:)
Internety mówią 2:37. Pewnie bym obejrzał ale ja nie kupuję platform, bo zwyczajnie nie mam czasu na takie oglądanie filmów, żeby to miało sens.
Twtter is a day by day war
Część pierwsza 2:36, druga 2:53, trzecia 2:18.
Część pierwsza 2:36, druga 2:53, trzecia 2:18.
a widzisz. Generalnie już przeszedłem przez ten okres gdy fascynowało mnie wszystko co dotyczy idoli. Kiedyś to były rarytasy, bo nic nie było, teraz jest wszystko dostępne na wyciągnięcie ręki (albo za kasę), więc traktuję takie rzeczy wybiórczo. Na pierwszym miejscu jest muzyka a zbytnio nie ciągnie mnie do prywatnych czy półprywatnych nagrań, w których występują Beatlesi. Patrząc na zajawki, są zabawni, sympatyczni, cięte riposty, głupie żarty ale to wszystko jest znane z wcześniejszych, publikowanych już nagrań. Wiadomo, że nie zawsze tak było, ale to inna sprawa.
Twtter is a day by day war