Zastanawiam się co jest tak charakterystycznego w Tomaszu, żeby to ując? Bo może wszyscy i tak widzimy Nienackiego?
Ja na pewno nie. Wręcz przeciwnie, jak wspomniałam wyżej, opis książkowy nie całkiem zgadza się z moim wyobrażeniem. Myślę, że na mnie największy wpływ miały ilustracje Kobylińskiego, stąd "mój" Tomasz ma pociągłą twarz, a nie ma okularów. Na potrzeby tego wątku staram się jednak trzymać powieści.
Wyobrażenie na temat naszych wyobrażeń dają dyskusje przy okazji rozważań obsadowych. Jak ta tutaj: https://znienacka.com.pl/forum/postid/37159/
Warto przypomnieć, że Janicki chyba większości pasował do roli, choć z książkowym opisem średnio się zgadza...
I ta Marta całkiem fajna, ma to coś. Rezolutność? Pewność siebie? Samodzielność? Coś w tym rodzaju w każdym razie.
Żaden Tomasz mi się nie podoba. To wszystko jest tysiąc kilometrów od Tomasza.
Ten wątek pokazał jedno - każdy ma swoje własne wyobrażenie i żadna propozycja nie będzie odpowiadała wszystkim. Zwłaszcza w przypadku osób, które mają tak silną aurę (nie, nie w znaczeniu młodzieżowego słowa roku) jak Tomasz, Marta czy Waldek, bo w ich przypadku do wyglądu dochodzi coś w stylu "emanacji osobowości", którą trudno określić.
Zdecydowanie Maruto, ale to dobrze. Trafiłaś w sedno, tak to jest coś w rodzaju "emanacji osobowości", którą trudno sprecyzować. Zdanie o aurze przeczytałem kilka razy i tak się zastanawiam, jakie cechy posiadał Tomasz? Co tworzyło budowało jego osobowość?
Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
A ja dalej idę w Martę, choć zgadzam się z powyższymi dywagacjami 😉
Muszę powiedzieć, że wszystkie Marty mi się podobają 🙂 i chyba są coraz bardziej do siebie podobne 😉
Samochody niestety rysuje coraz gorsze, kompletnie nie rozumie poleceń, choć początkowo nieźle było...