Generalnie, z Martą jest akurat najmniejszy problem. Na nie taki warkocz w ogóle nie zwróciłem uwagi. Ale konia z rzędem temu kto ulepi Tomasza w taki sposób, żeby choćby jako tako odpowiadał wyobrażeniom.
A poza wszystkim ciekawi mnie jedno. Czy za powiedzmy 2 lata, jeśli zajrzymy do tego wątku, trudno nam będzie uwierzyć, że jeszcze niedawno dostępna powszechnie technologia AI była tak słaba?
Generalnie, z Martą jest akurat najmniejszy problem. Na nie taki warkocz w ogóle nie zwróciłem uwagi. Ale konia z rzędem temu kto ulepi Tomasza w taki sposób, żeby choćby jako tako odpowiadał wyobrażeniom.
Zależy, jakie mamy wyobrażenia... Podobny do Nienackiego? Taki jak na ilustracjach Kobylińskiego? Możemy spróbować, ale trzeba by dać jakiś opis postaci, bo każdy trochę inaczej pewnie go sobie wizualizuje. Na niektórych z tych "moich" nie jest zły, tyle że za przystojny.
A z Martą nie tak łatwo, wbrew pozorom. Wychodzi lolitka lub Barbie.
Możemy spróbować, ale trzeba by dać jakiś opis postaci, bo każdy trochę inaczej pewnie go sobie wizualizuje.
To trzeba zrobić kwerendę cyklu pod tym kątem i wyspecyfikować charakterystyczne cechy emploi Tomasza.
Najbardziej precyzyjny opis wyglądu Tomasza jest chyba w "Wyspie złoczyńców":
Ot, spójrzcie na pana Tomasza - to mówiąc Zaliczka wskazała na mnie palcem. - Należy do rasy białej, prawda. Ma jasne włosy, niebieskie oczy, jest wysoki, szczupły. Zdawałoby się, przedstawiciel rasy nordycznej, którą charakteryzuje wysoki wzrost, smukła budowa ciała, krótki tułów, długie kończyny, wąskie dłonie i wąskie stopy, biała skóra o różowym odcieniu, popielatawe włosy, niebieskie oczyr wąski, prosty nos, podłużna twarz i wydłużona głowa.
- Przepraszam - wtrąciłem - wydaje mi się, że właśnie nie mam wąskiego nosa, tylko dość mięsistą kluchę, a twarz moja jest okrągła.
- No, właśnie - przytaknęła Zaliczka - i ma pan także zbyt krótką głowę, jak na nordyka. Bo pan Tomasz posiada przymieszkę rasy żółtej, laponoidalnej. Jest pan przedstawicielem typu subnordycznego, który charakteryzuje krótkogłowość, twarz szerokolica, nos średnio szeroki i często ciemniejsza skóra niż u nordyków.
Co jeszcze?
- lekko przygarbiony,
- zapadnięta klatka piersiowa,
- okulary,
- starokawalerstwo wypisane na twarzy.
Urodził się w 1929 roku (jak Nienacki) czyli miał 32 lata ("Wyspa złoczyńców") i 46 lat ("Złota rękawica"). Proponuję więc przyjąć faceta koło 40-tki, czyli Tomasz ze środka serii ("Nowe przygody", "Fantomas", "Zagadki Fromborka", "Tajemnica tajemnic").
Więcej szczegółów nie pamiętam. Do dzieła:)
Z wszystkich propozycji jakie wykrzesała z siebie AI ta jest najlepsza. W opisie musiałem wrzucić 50-latka bo inaczej dostawałem dwudziestoparoletnich modeli. A i ten w sumie za młody.
A i ten w sumie za młody.
Dbał o siebie.
A zaraz, poczekaj, chyba palił i pił... to pewnie jego brat.
Twtter is a day by day war
Nie wiem jak to się dzieje. Może tylko mnie się wydaje. Osoby w czasach PRL u wyglądały dużo starzej niż obecnie.
Weźmy takiego Czterdziestolatka. W chwili produkcji filmu, Kopiczyński miał rzeczywiście 40 lat. Wg mnie wyglądał dyszkę starzej.
Może zadajcie AI kogoś starszego.
Nie wiem jak to się dzieje. Może tylko mnie się wydaje. Osoby w czasach PRL u wyglądały dużo starzej niż obecnie.
Nie tylko Polacy wyglądali kiedyś dojrzalej. Weźmy Bonda.
Sean Connery (rocznik 1930) jako James Bond w filmie Goldfinger (1964):
Osoby w czasach PRL u wyglądały dużo starzej niż obecnie.
Może zadajcie AI kogoś starszego.
Owszem, ale tak jak pisze Hebius, sprawa jest raczej międzynarodowa. Przede wszystkim ludzie inaczej się ubierali. Dzisiejszy 40-50 latek jest ubrany tak samo jak 20 latek.
Wcześniejsze propozycje to wg AI 50-latek, teraz zaordynowałem bardzo brzydkiego 55-latka:)
Faktyczny wygląd to jedna sprawa, ale jeśli chodzi o Tomasza to nie wierzę, by wyglądał jakoś szczególnie staro. Pomimo braku warunków jest w dobrej formie fizycznej. Kobiety może nie uważają go za szczególnie atrakcyjnego, ale też nie traktują jak starca, nawet jeśli różnica wieku to mniej więcej 15-20 lat. Podobnie z harcerzami - dla dwunastolatka taki Karwowski to prawie dziadek, a dzieci widzą w Tomaszu kogoś starszego, ale nie starego.
Z drugiej strony mamy bohaterki, które wyobrażamy sobie jako kobiety, podczas gdy taka Marta wiekowo była dzisiejszą licealistką, a kilka innych pań miało niewiele ponad 20 lat.
Dla mnie ta moja pierwsza grafika rysunkowa jest ok. Trochę przeszkadza mi, że Tomasz miał (jak Nienacki 😉 ) okrągłą twarz, bo bardziej pasuje mi do niego pociągła. Chyba przez Kobylińskiego.
Zdjęcia z dokumentów długogłowego Tomasza na różnych etapach życia 😉 :