Forum

Notifications
Clear all

Raz w roku w Skiroławkach

Strona 6 / 14

Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3029
 

Aaa... to się niepotrzebnie pospieszyłem 😀

Co mnie zaskoczyło - wydanie jest szyte. Następne, z 1984, było klejone i strasznie musiałem uważać przy lekturze, żeby mi się pożyczony egzemplarz nie rozpękł. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

@hebius

Ja mam właśnie to klejone. Kiepskie, słaby papier, szarobure. Ciekawe, że w tych pierwszych wydaniach Szczepan Łaryn nazywa się Żaryn:)


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

Ja mam wydanie że Szczepanem Żarynem. To dwutomowe, klejone. Ale może to zwykły błąd w korekcie ta zmiana nazwiska?


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3029
 

Raczej mało prawdopodobny błąd, skoro jest konsekwentnie w całej powieści. 

Wydanie pierwsze też ma b.slaby papier, chyba jak większość popularnych książek z lat 80. 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
 
Wysłany przez: @kustosz

@hebius

Ja mam właśnie to klejone. Kiepskie, słaby papier, szarobure. Ciekawe, że w tych pierwszych wydaniach Szczepan Łaryn nazywa się Żaryn:)

Ja też mam Żaryna.

To on się tak nie nazywa??? 😮 


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3029
 

W pierwszym (1983) i drugim (1984) wydaniu na pewno jest Żaryn. Innych w ręku nie miałem.

@kustosz A są jeszcze jakieś inne różnice wprowadzone  w późniejszych edycjach? 


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @hebius

Raczej mało prawdopodobny błąd, skoro jest konsekwentnie w całej powieści. 

No to jak to wytłumaczyć inaczej? Żaryn to spotykane nazwisko, a Łaryn brzmi idiotycznie, nie wierzę, żeby to była celowa zamiana.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4530
 
Wysłany przez: @wowax
Wysłany przez: @hebius

Raczej mało prawdopodobny błąd, skoro jest konsekwentnie w całej powieści. 

No to jak to wytłumaczyć inaczej? Żaryn to spotykane nazwisko, a Łaryn brzmi idiotycznie, nie wierzę, żeby to była celowa zamiana.

IMO w tamtych czasach korektorzy często robili błąd polegający na tym, że poprawiali rozmyślne "błędy" autora. Idąc tokiem myślenia @wowax dokładnie tak mogło wyglądać. Korektor stwierdził, że autor popełnił błąd bo przecież Łaryn nie może istnieć i poprawił na powszechnie znane nazwisko.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @pawelk

Korektor stwierdził, że autor popełnił błąd bo przecież Łaryn nie może istnieć i poprawił na powszechnie znane nazwisko.

Tyle że Nienacki zwykle posługiwał się nazwiskami i przydomkami powszechnymi - Marczak, Pietruszka, Brodacz, Krawacik itp...


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

Na stronie nienacki.art.pl jest taka informacja na ten temat:

Prawdopodobnie z pisma "Przemiany", z roku 1977, pochodzi notatka "To i owo festiwalowo", na temat drugiego festiwalu telewizyjnego, na którym Zbigniew Nienacki był jednym z reprezentantów środowiska literackiego, natomiast dziennikarzem akredytowanym przez czasopismo "Ekran" został Szczepan Żaryn (co ciekawe, najpóźniej w wydaniu powieści z roku 1990, nazwisko to zostało zmienione na „Łaryn”).

Jak wiadomo Nienacki, krytyków nie lubił, ten zapewne mu podpadł, więc obdarzył jego personaliami mocno groteskową postać (z wężem w spodniach) ze "Skiroławek". Potem być może mu przeszło więc nazwisko mu zmienił. A Łaryn to tak samo powszechne nazwisko jak Żaryn. I dla mnie będzie jednak Łaryn, ponieważ w wydaniach, które wielokrotnie czytałem, w tym w ebooku, jak również w audiobooku występuje Łaryn.

Wysłany przez: @hebius

A są jeszcze jakieś inne różnice wprowadzone  w późniejszych edycjach? 

Nie zauważyłem.


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @kustosz

Jak wiadomo Nienacki, krytyków nie lubił, ten zapewne mu podpadł, więc obdarzył jego personaliami mocno groteskową postać (z wężem w spodniach) ze "Skiroławek". Potem być może mu przeszło więc nazwisko mu zmienił.

I to by sprawę wyjaśniało.

Wysłany przez: @kustosz

A Łaryn to tak samo powszechne nazwisko jak Żaryn

A to już sobie sam wymyśliłeś, bo wg danych dostępnych w sieci wcale tak nie jest 😎 

Osób z nazwiskiem Żaryn jest w Polsce 53

z Żaryn - ,,cośtam", kolejnych 18, podczas gdy nazwisko Łaryn nosi w Polsce 11(!) osób

Można zatem przyjąć, że o ile nazwisko Żaryn jest dość rzadkie, to Łaryn - wręcz unikatowe...pewnie ograniczone do 1 rodziny.


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3029
 

A towarzystwo czytało już pracę naukową Ewy Bartos "Skiroławki. O powieści erotycznej Zbigniewa Nienackiego" (Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2013)?

https://rebus.us.edu.pl/bitstream/20.500.12128/6169/1/Bartos_skirolawki_o_powiesci_erotycznej_zbigniewa_nienackiego.pdf


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @hebius

A towarzystwo czytało już pracę naukową Ewy Bartos "Skiroławki. O powieści erotycznej Zbigniewa Nienackiego"

Ja czytałem. Może nie od deski do deski, ale jednak:)


OdpowiedzCytat
Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 484
 

Ja także zacząłem wczoraj ponownie, po wielu latach lekturę tej powieści i od razu robię notatki.

Pierwowzory postaci  stają mi przed oczyma, jak żywe, choć wielu z nich już nie ma wśród nas. Kiedyś może  będzie okazja podzielić się z Wami wiedzą  jak to w Skiroławkach  rzeczywiście było. Kto z kim, kiedy, w jakich okolicznościach?  Po stu stronach prawie wszystko się zgadza.  Wiele scen jest z życia wzięte.

A tymczasem nieznany dotąd artykuł z dwutygodnika toruńskich włókniarzy  „Czesanka” pt.” Raz w roku w Skiroławkach”, nr 8 (181) z 24.04.1986, str. 6. Autorem artykułu jest anonimowy  Żeglarz,  cytuję fragment:

„… Mieszkańcy wsi Jerzwałd, w której od wielu lat mieszka pan Nienacki nie kwestionują treści książki a nawet twierdzą,  że prawie w każdej postaci i sytuacji występującej na kartach książki, mogą rozpoznać żyjących wśród nich ludzi. Jeśli mają do autora pretensje, to tylko o oto, że ujawnił światu ten nurt życia ich wsi, który wprawdzie jest, ale nigdy się o nim z obcymi nie rozmawiało. Autor naraził się również kolegom po piórze i krytykom, czym jeszcze bardziej rozbudził ciekawość czytelników książki i zniknęła z księgarń w przeciągu kilku godzin. Na terenie kraju odnotowano kilka włamań do bibliotek, z których zginęła tylko ta jedna książka…”

Coś w tym chyba jest.

1579531729-Czesanka-1986.png

OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
Topic starter  
Wysłany przez: @mirekpiano

...kilka włamań do bibliotek, z których zginęła tylko ta jedna książka…”

No to musiał być jakiś desperat 🙂


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3532
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @mirekpiano

...kilka włamań do bibliotek, z których zginęła tylko ta jedna książka…”

No to musiał być jakiś desperat 🙂

Pewnie kradzież na zamówienie 😉


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3029
 
Wysłany przez: @mirekpiano

Ja także zacząłem wczoraj ponownie, po wielu latach lekturę tej powieści i od razu robię notatki.

Pierwowzory postaci  stają mi przed oczyma, jak żywe, choć wielu z nich już nie ma wśród nas. Kiedyś może  będzie okazja podzielić się z Wami wiedzą  jak to w Skiroławkach  rzeczywiście było. Kto z kim, kiedy, w jakich okolicznościach?  Po stu stronach prawie wszystko się zgadza.  Wiele scen jest z życia wzięte.

No własnie, te nawiązania są istotne chyba głównie dla osób miejscowych, które znały pierwowzory. Przeczytałem sobie teraz "Zmartwychwstanie Pudrycego" Minkowskiego - domyślam się/zgaduję, że leśniczy Sokolik to w jakiś stopniu Janusz Sokołowski, a dysydent Lech Maciej Orno ma coś wspólnego z Janem Józefem Lipskim, ale bez dokładnej znajomości obu wymienionych ta wiedza nic a nic mi nie daje i nie wpływa na odbiór powieści (która - tak przy okazji - szczerze mogę wszystkim polecić. Czytajcie, bo warto. I to tylko 218 stron!).


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @mirekpiano

Autorem artykułu jest anonimowy  Żeglarz,

Ten artykuł to chyba zawoalowana reklama zakładowej sekcji żeglarskiej:)

Wysłany przez: @hebius

...bez dokładnej znajomości obu wymienionych ta wiedza nic a nic mi nie daje i nie wpływa na odbiór powieści

Trzeba więc to i owo odkryć i zyskać dostęp do drugiego dna powieści podczas jej ponownej lektury:)

Wysłany przez: @hebius

...tak przy okazji - szczerze mogę wszystkim polecić. Czytajcie, bo warto. I to tylko 218 stron!).

Hebius, mógłbyś nieco obszernej polecieć tę powieść i w stosownym wątku;)


OdpowiedzCytat
Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 484
 

W temacie  "Skiroławek"  w swoich zbiorach mam skan artykułu pt. "Dni i noce w Skiroławkach" autorstwa Barbary Stefańskiej  z roku 1986. Pochodzi z  Ilustrowanego Magazynu Turystycznego Światowid Nr 923 lipiec, str. 3 i 6-7.

1579644743-IMG_0002.jpg
 
1579644825-IMG_0003.jpg
 
1579644856-IMG_0004.jpg

OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

Mirku, genialny artykuł! Instrukcja obsługi „Skiroławek”!:) U Piotrka na pewno tego nie było.

Że Trumiejki to Zalewo, a Barty to Susz już kiedyś odkryłem. Ciekawie natomiast wygląda kandydatura księdza Litwina jako pierwowzoru proboszcza Mizerery. Zdekonspirowano też Porwasza, Korejwę i Turleja. W przypadku tego ostatniego potwierdza się Twoja hipoteza. Jest i Porowa, Widłągowa i Sewruk. Są inspiracje kilku powieściowych wątków.

A kłobuka z dachu Nienackiego do dzisiaj można oglądać u Bogusia. Kłobuk ten, przetworzony artystycznie przez Pawła jest też awatarem ZNienacka na Facebooku i Twitterze:)

I ja wielokrotnie nocowałem w olsztyńskim Novotelu. Ale było to na długo przedtem zanim przeczytałem „Skiroławki”.


OdpowiedzCytat
Strona 6 / 14
Share: