Forum

Konstanty Ildefons ...
 
Notifications
Clear all

Konstanty Ildefons Gałczyński


Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 484
Topic starter  
Zaczarowana dorożka
 
Konstanty Ildefons Gałczyński
 

Zapytajcie Artura,
daję słowo: nie kłamię,
ale było jak ulał
sześć słów w tym telegramie:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.

Cóż, według Ben Alego,
czarnomistrza Krakowa,
„to nie jest nic takiego
dorożkę zaczarować,

dosyć fiakrowi w oczy
błysnąć specjalną broszką
i jużeś zauroczył
dorożkarza z dorożką

ale koń – nie.” Więc dzwonię:
– Serwus, to pan Ben Ali?
Czy to możliwe z koniem?
– Nie, pana nabujali.

Zadrżałem. Druga w nocy.
Pocztylion stał jak pika.
I urosły mi włosy
do samego świecznika:
ZACZAROWANA DOROŻKA?
ZACZAROWANY DOROŻKARZ?
ZACZAROWANY KOŃ?

Niedobrze. Serce. Głowa.
W dodatku przez firankę:
Srebrne dachy Krakowa
jak „secundum Joannem”,

niżej gwiazdy i liście
takie duże i małe.
A może rzeczywiście
zgodziłem, zapomniałem?

Może chciałem za miasto?
Człowiek pragnie podróży.
Dryndziarz czekał i zasnął,
sen mu wąsy wydłużył
i go zaczarowali
wiatr i noc, i Ben Ali?
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ

II. Allegro sostenuto 

Z ulicy Wenecja do Sukiennic
prowadził mnie Artur i Ronald,
a to nie takie proste, gdy jest tyle kamienic
i gdy noc zielono-szalona,
bo trzeba, proszę państwa, przez cały nocny Kraków:

III. Allegretto

Nocne WYPYCHANIE PTAKÓW,
nocne KURSY STENOGRAFII,
nocny TEATR KRÓL SZLARAFII,
nocne GORSETY KOLUMBIA,
nocny TRAMWAJ, nocna TRUMNA,

nocny FRYZJER, nocny RZEŹNIK,
nocny chór męski CZEŚĆ PIEŚNI,

nocne DZIŚ PARÓWKI Z CHRZANEM,
nocne TOWARY MIESZANE,

nocna strzałka: PRZY KOŚCIELE!
Nocny szyld: TYBERIUSZ TROTZ,

słowem, nocni przyjaciele,
wieczny wiatr i wieczna noc.

IV. Allegro ma non troppo

Przystanęliśmy pod domem „Pod Murzynami”
(eech, dużo bym dał za ten dom)

i nagle: patrzcie: tak jak było w telegramie:
przed samymi, uważacie, Sukiennicami:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.

Z Wieży Mariackiej światłem prószy.
A koń, wyobraźcie sobie, miał autentyczne uszy.

V. Allegro cantabile

Grzywa mu się i ogon bielą,
wiatr dmucha w grzywę i w biały welon.

Do ślubu w dryndzie jedzie dziewczyna,
a przy dziewczynie siedzi marynarz.

Marynarz łajdak zdradził dziewczynę,
myślał: Na morze sobie popłynę.
Lecz go wieloryb zjadł na głębinie.

Ona umarła potem z miłości,
z owej tęsknoty i samotności.

Ale że miłość to wielka siła,
miłość po śmierci ich połączyła.

Teraz dorożką zaczarowaną
jedzie pan młody z tą młodą panną
za miasto, gdzie jest stara kaplica,

i tam, jak w ślicznej starej piosence,
wiąże im stułą stęsknione ręce
ksiądz, co podobny jest do księżyca.

Noc szumi. Grucha kochany z kochaną,
ale, niestety, co rano

przez barokową bramę,
pełną sznerklów i wzorów,
wszystko znika na amen
in saecula saeculorum:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.

VI. Allegro furioso alla polacca

Ale w knajpie dorożkarskiej,
róg Kpiarskiej i Kominiarskiej,
idzie walc „Zalany słoń”;
ogórki w słojach się kiszą,
wąsy nad kuflami wiszą,
bo w tych kuflach miła woń.
I przemawia mistrz Onoszko:
– Póki dorożka dorożką,
a koń koniem, dyszel dyszlem,
póki woda płynie w Wiśle,
jak tutaj wszyscy jesteście,
zawsze będzie w każdym mieście,
zawsze będzie choćby jedna,
choćby nie wiem jaka biedna:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.

 

Jest wiosna  roku 1985, Braniewo - służyłem wtedy w Orkiestrze Wojskowej. Kapelmistrz wydelegował mnie z gitarą do Pasłęka abym podegrał coś na gitarze klasycznej na finale konkursu recytatorskiego. Wygrała uczennica 3 klasy Liceum  z Ornety. Nazwiska, ba nawet imienia jej  niestety już nie pamiętam. Ona pięknie recytowała "Zaczarowaną dorożkę", ja zagrałem na gitarze również najpiękniej jak wtedy potrafiłem. Ładna była ale ja  nigdy więcej jej nie spotkałem. Szkoda.  W pamięci jednak pozostała do dziś. A wszystko przez tę właśnie  "Zaczarowaną dorożkę".
 
 
Tak mi się dziś ten Gałczyński  przypomniał bo zadzwoniła do mnie pani z muzeum jego imienia w Praniu i  zamówiła  fortepian na dwa koncerty Leszka Możdżera 14 i 15 sierpnia 2020. Leszek  grał już tam, bodajże  w 2017 roku. Wcześniej grał w Praniu również Janusz Olejniczak. Widać poezja Gałczyńskiego  lubi fortepian w najwyzszych lotów wykonaniu.
Zobaczcie jaki bogaty repertuar w Praniu tego roku mają.
 
Przeczytałem równiez dziś ten artykuł. Polecam.
 
Pozostaje zapytać - czy Gałczyński stworzył by tak wybitne  dzieła poetyckie gdyby nie pił?

Cytat
Tagi tematu
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 
Wysłany przez: @mirekpiano
 
 Zobaczcie jaki bogaty repertuar w Praniu tego roku mają.
 

Mirku, pod tym linkiem widzę repertuar na zeszły, 2019 rok.

Ale faktycznie bogaty 🙂 

Lubię poezję Konstantego-Ildefonsa.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
 
Wysłany przez: @mirekpiano

Pozostaje zapytać - czy Gałczyński stworzył by tak wybitne  dzieła poetyckie gdyby nie pił?

Pytanie retoryczne. Żeby tworzyć dobrą poezję potrzebny jest smutek, a jak jest smutno to chce się pić;)

Mnie Gałczyński zawsze kojarzy się z tym wierszem, wcale nie smutnym:

Rozmowa liryczna

Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. 

Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.


OdpowiedzCytat
Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 484
Topic starter  
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @mirekpiano

Pozostaje zapytać - czy Gałczyński stworzył by tak wybitne  dzieła poetyckie gdyby nie pił?

Pytanie retoryczne. Żeby tworzyć dobrą poezję potrzebny jest smutek, a jak jest smutno to chce się pić;)

Słusznie prawicie Kustoszu,  bardzo słusznie.

Smutno się właśnie zrobiło.

1583521065-021BB23E-D238-4A85-AB9B-8CD36A825427.jpeg

OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @mirekpiano

Smutno

A cóż Ty kolego taki dziś nostalgiczny?


OdpowiedzCytat
Mirekpiano
(@mirekpiano)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 484
Topic starter  
Wysłany przez: @wowax
Wysłany przez: @mirekpiano

Smutno

A cóż Ty kolego taki dziś nostalgiczny?

Ano kolega kuzynki mial wylew


OdpowiedzCytat
Share: