To już koniec? Tylko pierwsze dni są kroniką Powstania, potem chyba koncepcja wydawcy się zmieniła bo wygląda to tak jakby Szklarski pośpiesznie zamykał temat. A co do meritum. Jasne, można powiedzieć, że to taka wersja soft Powstania Warszawskiego, że nie ma rzezi Woli, nie ma dirlewangerowców, nie ma śmierci w kanałach ani metodycznie palonego miasta. Ale dla równowagi, nie ma też potępienia powstańców, ani dowództwa AK, ani Sowietów. O powstańcach pisze Szklarki z szacunkiem. Rzeczywiście najbardziej zgrzyta ten niemiecki wersal w Pruszkowie, ale to naprawdę są subtelności. Nigdy bym nie zgadł, że to teksty z gadzinowej prasy. Jeśli to jest propaganda to ja nie wiem czym jest to co publikuje dzisiejsza prasa.
A co, sądziłeś, że to była Trybuna Ludu okresu wojny?
Tak sądziłem. Sądziłem nawet, że to Trybuna Ludu do kwadratu. W Trybunie Ludu też były ogłoszenia i informacje, że Kowalski wpadł pod tramwaj.
W Trybunie Ludu też były ogłoszenia i informacje, że Kowalski wpadł pod tramwaj.
No właśnie w Trybunie nie było ogłoszeń i informacji lokalnych. Takie informacje były w lokalnych gazetach, w Warszawie, takie informacje były w Życiu Warszawy. Jak chciałeś dać ogłoszenie to szedłeś do biura ogłoszeń Życia pomiędzy Marszałkowską a Polną (tego z Kogla Mogla).
Twtter is a day by day war
Stali mieszkańcy Włocławka 1901 - znalazłem Ossowskich, nie znalazłem ani Karkosików, ani Szklarskich.
Twtter is a day by day war
Jeśli to jest propaganda to ja nie wiem czym jest to co publikuje dzisiejsza prasa.
Ja już tęsknię za tą starą, "dobrą" (bo tak łatwo rozpoznawalną i definiowalną) propagandą ideologiczną. Bo ta obecna jest podstępnym, niebezpiecznym, niewidzialnym, dobrze opłacanym skrytobójcą.
Przejrzałem sobie kilka numerów Gazety Łódzkiej z początków wojny, Kurier Warszawski w stosunku do GŁ to nie była żadna gadzinówka, to sympatyczna gazetka. Propaganda sprzedawana przez Gazetę Łódzką właściwie niczym się nie różni od dzisiejszej rosyjskiej.
Np. taka notatka:
Kto prowadził najwięcej wojen?
Jedno z pism neutralnych w odpowiedzi na pytanie "kto prowadził najwięcej wojen?" stwierdza znamienny fakt, że w przeciągu ostatnich dwustu lat Francja prowadziła 185 wojen, Anglia 176, zaś Niemcy tylko 24 wojen.
Albo 10 przykazań żołnierza niemieckiego:
1. żołnierz niemiecki walczy rycersko o zwycięstwo dla swojego narodu. Okrucieństwa i bezcelowe niszczenie nie są zgodne z jego honorem.
2. Każdy walczący żołnierz musi być umundurowany lub też zaopatrzony specjalnym, z daleka widocznym, znakiem. Walczyć w ubraniu cywilnym bez takiej odznaki jest jest zabronione.
3. Nie wolno zabijać przeciwnika, który się poddaje, nawet szpiega lub partyzanta. Tym ostatnim wymierzą sprawiedliwą karę sądy.
4. Jeńców wojennych nie wolno ani obrażać, ani źle się z nimi obchodzić. Broń, plany i zapiski należy odebrać. Z ich mienia nic poza tym nie wolno zabierać.
5. Naboje dum-dum są zabronione. Nie wolno naboi przekształcać na naboje dum-dum.
6. Czerwony Krzyż jest nietykalny. Rannych przeciwników należy traktować po ludzku. Nie wolno przeszkadzać personelowi sanitarnemu ani duchowieństwu wojskowemu w ich lekarskiej względnie duszpasterskiej działalności.
7. Ludność cywilna jest nietykalna. Żołnierzowi nie wolno rabować lub też złośliwie niszczyć. Pomniki historyczne i gmachy, przeznaczone dla służby Bożej lub służące sztuce, wiedzy i dobroczynności należy otoczyć specjalną opieką. Świadczeń naturalnych i służebnych wolno wymagać od ludności tylko na rozkaz władz przełożonych za odszkodowaniem.
8. Obszarów neutralnych ani przez wejście na takowe ani przeloty, lub też przez ostrzeliwanie nie wolno wciągać w sferę działań wojennych.
9. Żołnierz niemiecki wzięty do niewoli, na zapytanie winien podać swoje nazwisko i stopień służby. Pod żadnym warunkiem nie wolno mu zeznać, do której formacji należy, ani też wypowiadać się co do stosunków wojskowych, politycznych i gospodarczych po stronie niemieckiej. Ani obietnicami ani groźbami nie powinien się dać skłonić do tego kroku.
10. Działanie, niezgodne z powyższymi rozkazami w sprawach służbowych, podlega karze. O przekroczeniach zasad wyszczególnionych pod 1-8 przez nieprzyjaciela należy złożyć meldunek. Środki odwetowe dopuszczalne są tylko na rozkaz wyższego dowództwa.
Twtter is a day by day war
Pamiętacie konferencję o Panu Samochodziku? Jesienią zapowiada się kolejna edycja, tym razem o Szklarskim . Na razie to tylko ustna informacja, więc nie potwierdzona. Nie wiem też, jaki będzie dokładnie temat, bo sam Szklarski i Tomek to trochę za mało. Może dorzucą Wernica, Okonia i Fiedlera? Zobaczymy. W każdym razie Paweł mógłby przedstawić wyniki swoich badań
W każdym razie Paweł mógłby przedstawić wyniki swoich badań
Wyniki badań z pozycji fotela przed komputerem i konferencja naukowa, to IMO nie jest najlepsze połączenie, tym bardziej, że ja nic wielkiego nie odkryłem, ot skorygowaliśmy datę ślubu w Wiki, który to błąd bardziej wynikał z nieporozumienia niż z braku informacji, podważyłem wiarygodność informacji o świadkach na ślubie pisarza, ale to też nie jest wow. Cała reszta to, tak jak w przypadku Sejdy, więcej pytań niż odpowiedzi.
Twtter is a day by day war
Wyniki badań z pozycji fotela przed komputerem i konferencja naukowa, to IMO nie jest najlepsze połączenie
Zdziwiłbyś się