Będąc pod wrażeniem wystawy Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu postanowiłem Was do niego zaprosić o TUTAJ. W wątku możemy sobie podyskutować także o innych muzeach, wystawach i tematach około-muzealnych.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Będąc pod wrażeniem wystawy Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu postanowiłem Was do niego zaprosić o TUTAJ. W wątku możemy sobie podyskutować także o innych muzeach, wystawach i tematach około-muzealnych.
A to nie jest To muzeum w E.?
Twtter is a day by day war
A to nie jest To muzeum w E.?
Tuszę, że tak jest w istocie.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Tuszę
Ze co robisz? 😉
Dawno nie byłam w Elblągu. Może się wybiorę...mam w planach domy podcieniowe w okolicy, to może i do Muzeum bym zajrzała skoro takie fajne.
W Elblągu byłam tylko raz, przejazdem, wiele lat temu ale muzeum wtedy nie zwiedzałam. Starówkę zapamiętałam jako odnowioną, ale być może dlatego, że:
Muzeum wykorzystuje pośrednio i bezpośrednio fakt zniszczeń wojennych i niemal kompletnego zrównania z ziemią elbląskiej starówki. Dzięki temu można było przeprowadzić w tym miejscu wykopaliska archeologiczne na szeroką skalę i pozyskać ogrom materiału historycznego.
Z jednej strony szkoda, ale jak widać na tym przykładzie: nie ma tego złego. co by na dobre... Zarówno w przypadku tych młodszych jak i starszych zabytków.
W centralnym punkcie wystawy Truso stoi zainscenizowana łódź wikińska.
Właśnie ta łódź z pierwszego zdjęcia mnie zaciekawiła.
Z mojej wiedzy w odkryciu niebagatelną rolę odegrali detektoryści, co niestety staje się w obecnych czasach bardzo niewygodnym faktem dla archeologów.
Co do detektorystów to z jednej strony uważam, że nagonka prowadzona przez władze jest grubo przesadzona. Z drugiej strony zarówno od Ciebie jak i innych, którzy znają to środowisko słyszałam, że jak wszędzie znajdzie się wiele osób, które po prostu kupiły sobie sprzęt i heja na pole. Zostawiają doły, nie patrzą czy niszczą stanowiska archeo. I pewnie przez takie osoby zostaje później zastosowany system odpowiedzialności zbiorowej.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Właśnie ta łódź z pierwszego zdjęcia mnie zaciekawiła.
Łódź z jednej strony to rekonstrukcja, a z drugiej to jej schematyczny zarys i w słoiczkach pozyskane nity łączące deski poszycia - super pomysł.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
I pewnie przez takie osoby zostaje później zastosowany system odpowiedzialności zbiorowej.
Ale problem nie jest w tym, że ktoś kopał doły i niszczył, bo za to należy go ukarać. Problem jest w tym, że w obecnym stanie prawnym jeśli masz w domu broszkę po prababci to funkcjonariusze policji mogą Ci ją zabrać ponieważ posiadasz nielegalnie zabytek. A Ty, nawet jeśli masz akty darowizny z pokolenia na pokolenie będziesz musiała udowodnić, że nie jesteś wielbłądem.
Twtter is a day by day war
Nietajenko zapewne z obawy przed zbytnią popularnością bądź przez wrodzoną skromność nie pochwalił się, że dziś o 21.30 na Polsacie Play będzie go można zobaczyć w programie "Poszukiwacze historii".
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
z obawy przed zbytnią popularnością
Nie sądzę 🙂 Nietaj jest zwierzęciem na wskroś medialnym. I w gazecie przecież już był....nawet mam ją w skarbcu pamiątek 🙂
Nietajenko zapewne z obawy przed zbytnią popularnością bądź przez wrodzoną skromność
🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
1 listopada powinna być powtórka i też będzie go można obejrzeć.:)
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nie mam takiego kanału, niestety
Tu można obejrzeć za free:
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Super. Wieczorem obejrze. Dzięki.
Pozwolili Ci zabrać, czy poszło do wspólnego worka? 😉
Nie no.... 3 sekundy z Nietajem 🙂
Swoją drogą, tak bardzo mnie pcha do takich poszukiwań, a tu jakoś bym grzebała niechętnie. Sama nie wiem czemu. Kalosze są, ugory są, nawet zdobycze są a jakoś nie teges.
Mariusz Szczygieł kilka dni temu zachwycał się na FB elbląskim muzeum.
Pozwolili Ci zabrać, czy poszło do wspólnego worka?
Kabłączek spustowy tego czarnoprochowca oczywiście poszedł do rozliczenia u wojewódzkiego konserwatora zabytków, który wydał pozwolenie na to poszukiwanie. 🙂
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!