To tylko dodam, że w Brodnicy i na Pojezierzu Brodnickim (Mieliwo) rozgrywa się część akcji powieści "Podróż za jeden uśmiech". Jędryka przeniósł ten wątek do Kazimierza.
To kiedy jedziemy?
Na innym forum przypadkowo moją uwagę przykuł artykuł pochodzący z ukazującego się w Bydgoszczy dwutygodnika „Pomorze” (z 1972 roku). Pojawiła się w nim informacja, że jednym z jezior grających w serialu „Samochodzik i templariusze” jest Ciche na Pojezierzu Brodnickim.
(...) Znam te okolice, więc zaintrygowało mnie to i zacząłem analizować mapę. Zacząłem od Cichego, ale szybko doszedłem, do wniosku, że to nie to. Zainteresowałem się natomiast pozostałymi jeziorami i porównując ujęcia z serialu (z samego początku) z Google Maps, starymi mapami i zdjęciami doszedłem do wniosku, że to mogło być jezioro Zbiczno.
Miejsce, w którym Tomasz zjeżdża do wody, mijając zaskoczonego chłopa w furmance, nazywa się Rytebłota (w Google Maps okolice przystanku PKS Rytebłota, trzeba przeskoczyć mostek i dotrzeć do tablicy Ciche, odwrócić się i już mamy widok z serialu). Po lewej znajduje się zjazd do wody, w oddali widać pagórek z plażą, zajmowany obecnie przez obiekt pod nazwą Rytebłota Resort & Spa, wysepkę i lasy porastające pagórkowaty teren.
Prawdopodobnie nad jeziorem Zbiczno (tyle że z drugiej strony jeziora, pomiędzy wsią a Grzmięcą), powstały również ujęcia z Tomaszem i harcerzami w wehikule na tle prześwitującego między drzewami jeziora.
Zapewne także w tej okolicy nakręcono ujęcia z wehikułem (suchym zresztą) wdrapującym się na szosę po wyjeździe z jeziora. Lokalizacja tego miejsca jest jednak trudniejsza. Wytypowałem kilka miejsc (przy okolicznych jeziorach), ale nie jestem pewien, które z nich mogło zagrać w serialu, gdyż krajobraz mocno się zmienił - wszędzie jest więcej drzew, zarośli etc. Żeby rozwiać wątpliwości (o ile to faktycznie właściwe miejsca), trzeba byłoby przeprowadzić rekonesans.
Nie mam naturalnie żadnej pewności, że to właściwy trop. Być może jakiś ślad został w dokumentacji serialu, więc jeśli komuś wpadnie ona w ręce, może uda się zweryfikować wyniki tego małego śledztwa.
Strona filmpolski.pl podaje następujące lokacje, wykorzystane w serialu "Samochodzik i templariusze": Malbork, Radzyń Chełmiński k. Grudziądza (kościół parafialny Świętej Anny przy ul. Dąbrowskich, ruiny zamku krzyżackiego, cmentarz z kaplicą Świętego Jerzego przy ul. Kazimierza Jagiellończyka), Okonin k. Grudziądza, sekwencje drogowe na drodze nr 22 w okolicach Gnojewa oraz na węźle w Czarlinie, jeziora: Wieldządzkie, Mełno, Gawłowickie. Szylak z kolei wspomina tylko o jeziorze Mełno. Co oczywiście nie znaczy, że nie można szukać również gdzie indziej.
Tak, tak, znam stronę i te lokacje, gdyż połowę z nich sam im wieki temu podsunąłem. Na czele z Okoninem, na który wpadłem przeglądając kościoły ziemi chełmińskiej. O znalezisku powiadomiłem wtedy także Piotrka i Przemka, którzy prowadzili pierwszy serwis poświęcony Nienackiemu (wiesz pewnie który) i poszukiwali informacji na temat serialu.
Wracając jednak do sedna, zdjęcia z początku serialu są dość unikalne ze względu na krajobraz, diametralnie różny od tego, co oglądamy później. Stąd moje poszukiwania. Przy czym nie upieram się, że to jest to. Widzę pewne podobieństwa i tyle.
Jeśli Szylak faktycznie wspomina tylko o jeziorze Mełno, to warto byłoby to skorygować, gdyż w „Templariuszach” z całą pewnością pojawiają się jeziora Wieldządzkie i Gawłowickie.
Dziś mija 50 lat od premiery serialu „Samochodzik i templariusze”. Happy Birthday! 🎂
https://twitter.com/znienackap/status/1495312265037303811?s=21
50 lat, szmat czasu. Za sprawą miejsc, w których kręcono serial, ciągle czuję do niego sentyment. Mimo że odbiega od literackiego pierwowzoru.
Biorąc pod uwagę popularność książek Nienackiego w latach 70. i 80., trudno uwierzyć, że nie powstały kolejne seriale o przygodach pana Tomasza. Zadziwiające.
Taka Księga strachów czy Nowe przygody nad Jeziorakiem albo Zagadki Fromborka, to byłoby coś fantastycznego. Albo prawdziwa Złota rękawica!
Rozmarzyłem się 😉
Biorąc pod uwagę popularność książek Nienackiego w latach 70. i 80., trudno uwierzyć, że nie powstały kolejne seriale o przygodach pana Tomasza. Zadziwiające.
Przypominam, że były takie plany. Jest przecież scenariusz serialu "Niesamowity dwór", który miał być kręcony krótko po "Templariuszach", prawdopodobnie z Mikulskim ponownie w roli Pana Samochodzika. Niestety zespół filmowy Nike, który miał to realizować, został rozwiązany i projekt przepadł.
Pół wieku po Tomaszu, pannie Petersen i reszcie towarzystwa wpadłem na moment pod znane z serialu ruiny. Siedziba komtura - oczywiście jak na stan, w jakim się znajduje - ma się dobrze.
Przy wejściu na zamek gości witał rycerz krzyżacki. Trafiłem do Radzynia w przededniu lokalnych dożynek, więc pod zamek co i rusz zjeżdżali ludzie zaangażowani w organizację imprezy.
Nie przeszkadzałem 🙂 Ogarnąłem fotki i pojechałem dalej.
Ogarnąłem fotki i pojechałem dalej.
A szkoda. Trzeba było zostać na dożynkach.
Rany.....dawno tam nie byłam.
Dziś mija 51 lat od premiery serialu.
To może z tej okazji podzielę się niepopularną opinią. Nie podobała mi się Szykulska (choć w roli Karen była genialna) i zaskoczyło mnie to, że dla niektórych to ideał urody 🙂 Teraz jestem mniej krytyczna, uważam, że aktorka ma swój urok, ale ciągle nie jest to mój typ.
To może z tej okazji podzielę się niepopularną opinią. Nie podobała mi się Szykulska (choć w roli Karen była genialna) i zaskoczyło mnie to, że dla niektórych to ideał urody 🙂 Teraz jestem mniej krytyczna, uważam, że aktorka ma swój urok, ale ciągle nie jest to mój typ.
To ja również podzielę się niepopularną opinią, choć inną 🙂
Nie przepadam za tym serialem.
I niestety Mikulski kompletnie mi nie pasuje na Pana Samochodzika.
I niestety Mikulski kompletnie mi nie pasuje na Pana Samochodzika.
A mi bardzo przypadł do gustu Machulski jako samochodzik. Oczywiście nie fizycznie, ale w sposób jaki odtworzył ta rolę. Wiem, ze on nie ma zbyt wielu zwolenników, ale podobała mi się jego taka szorstkość, sposób w jaki traktował innych... Był podobnie niegrzeczny jak u Nienackiego 🙂
I niestety Mikulski kompletnie mi nie pasuje na Pana Samochodzika.
A mi bardzo przypadł do gustu Machulski jako samochodzik. Oczywiście nie fizycznie, ale w sposób jaki odtworzył ta rolę. Wiem, ze on nie ma zbyt wielu zwolenników, ale podobała mi się jego taka szorstkość, sposób w jaki traktował innych... Był podobnie niegrzeczny jak u Nienackiego 🙂
Zgadzam się w zupełności 🙂
Nie podobała mi się Szykulska (choć w roli Karen była genialna) i zaskoczyło mnie to, że dla niektórych to ideał urody
To ja z męskiego punktu widzenia. Są dwie rzeczy uroda i sex. Nie każda ładna kobieta jest seksowna i nie każda seksowna kobieta jest ładna. Gdyby stopniowanie urody umieścić na osi y, a seksu na osi x, to Ewę Szykulską umieściłbym bardziej w prawo niż w górę;)
I niestety Mikulski kompletnie mi nie pasuje na Pana Samochodzika.
Nie pasuje, ale jest git. Takiego bohatera można pokochać, bo ciamajdy a'la Krukowski się nie da. Zresztą Maruta kiedyś celnie zauważyła, że Nienacki był bardzo niekonsekwentny w kwestii emploi Tomasza. Niby zgarbiony okularnik a jednocześnie wysportowany i sprawny fizycznie. Kilka godzin ćwiczeń i opanował judo na tyle, żeby pokonać sprawną agentkę kontrwywiadu, wspinał się po linie, z sukcesami brał udział w bójkach. Wyobrażasz sobie w tych sytuacjach Krukowskiego? Bo ja nie.
A mi bardzo przypadł do gustu Machulski jako samochodzik. Oczywiście nie fizycznie, ale w sposób jaki odtworzył ta rolę. Wiem, ze on nie ma zbyt wielu zwolenników, ale podobała mi się jego taka szorstkość, sposób w jaki traktował innych... Był podobnie niegrzeczny jak u Nienackiego
A mi właśnie taki dowcipkujący Tomasz nie odpowiada.
Ale we wczorajszej dyskusji na Twitterze pojawiła się ciekawa kandydatura do roli Tomasz. Mowa o kandydacie do roli, którą wziął Mikulski w serialu Drapelli. Do opisu książkowego pasuje.
Są dwie rzeczy uroda i sex. Nie każda ładna kobieta jest seksowna i nie każda seksowna kobieta jest ładna. Gdyby stopniowanie urody umieścić na osi y, a seksu na osi x, to Ewę Szykulską umieściłbym bardziej w prawo niż w górę;)
No więc dla mnie Szykulska nie ma za grosz ani jednego ani drugiego. Wręcz podejrzewam, że serial podobałby mi się bardziej gdyby Karen grała jakakolwiek aktorka pasująca do niej bardziej niż Szykulska (czyli prawie każda 😉 ).
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
To ja z męskiego punktu widzenia. Są dwie rzeczy uroda i sex. Nie każda ładna kobieta jest seksowna i nie każda seksowna kobieta jest ładna. Gdyby stopniowanie urody umieścić na osi y, a seksu na osi x, to Ewę Szykulską umieściłbym bardziej w prawo niż w górę;)
To ja też tego nie czuję, ale chyba opinia Kustosza nie jest odosobniona.
Nie pasuje, ale jest git. Takiego bohatera można pokochać, bo ciamajdy a'la Krukowski się nie da. Zresztą Maruta kiedyś celnie zauważyła, że Nienacki był bardzo niekonsekwentny w kwestii emploi Tomasza. Niby zgarbiony okularnik a jednocześnie wysportowany i sprawny fizycznie. Kilka godzin ćwiczeń i opanował judo na tyle, żeby pokonać sprawną agentkę kontrwywiadu, wspinał się po linie, z sukcesami brał udział w bójkach. Wyobrażasz sobie w tych sytuacjach Krukowskiego? Bo ja nie.
Ale nie jest to tez charakterystyka Clarka Kenta? Nigdy nie oglądałam Supermana, ale rozumiem, że Clarki powinien wyglądać bardziej jak Krukowski 😉
Ale we wczorajszej dyskusji na Twitterze pojawiła się ciekawa kandydatura do roli Tomasz. Mowa o kandydacie do roli, którą wziął Mikulski w serialu Drapelli. Do opisu książkowego pasuje.
W sensie Gołas? Super pomysł!
No więc dla mnie Szykulska nie ma za grosz ani jednego ani drugiego.
Ok, ja się w każdym razie nie zgadzam. Nie wzdychałem nigdy do niej po nocach ale babka coś w sobie miała:)
Ale nie jest to tez charakterystyka Clarka Kenta? Nigdy nie oglądałam Supermana, ale rozumiem, że Clarki powinien wyglądać bardziej jak Krukowski
Nie, powinien wyglądać jak ucharakteryzowany na zwyklaka Mikulski:)
W sensie Gołas? Super pomysł!
Też mi się wydaje, że pomysł niezły.
Na YouTube pojawił się amatorsko pokolorowany serial "Samochodzik i templariusze". Nie jestem fanem takich projektów, ale odnotowuję. Może kogoś zaciekawi.
Nie widziałem tego wcześniej. Stanisław Mikulski wspomina pamiętne spotkanie w Jerzwałdzie. Bardzo to sympatyczne.