Sandra Drzymalska pojawia się też w „Filipie”.
Ja ja głównie kojarzę z serialu komediowego Sexify.
Ja całą trójkę: Jasiński, Dębska, Drzymalska kojarzę z serialu „Stulecie Winnych”.
Mam nowe doniesienia wywiadowcze. Wynika z nich, że to jednak nie Maria Dębska zagrała Karen Petersen w najnowszej ekranizacji "Templariuszy" tylko Sandra Drzymalska (a Dębska inną postać kobiecą, może Ankę?). I jak wam się podoba taka Karen?:)
No i gites! Utalentowana dziewczyna.
Mam nazwę dla wehikułu - Fiatosus.
Niby fajnie, ale na wielu zdjęciach Sandra Drzymalska wydaje się albo naburmuszona, albo w stylu "masz coś do mnie?". Trochę taki typ urody, trochę image. Normalnie by mi to nie przeszkadzało, jest aktorką i umie zagrać inaczej, ale problem w tym, że... taka maniera może pasować twórcom 😉 W końcu Karen nie była najmilszą dziewczyną, delikatnie rzecz ujmując... Naburmuszenie, potencjalna agresja, przekonanie o własnej wyższości, można z tego zrobić Karen. A ja na starość mam niską tolerancję dla takich postaci i nie umiem ich polubić czy zrozumieć, że inni bohaterowie je lubią...
Naburmuszenie, potencjalna agresja, przekonanie o własnej wyższości, można z tego zrobić Karen.
Mam takie samo wrażenie. Tyle, że moim zdaniem działa to na plus, bo Karen to de facto wredna żmija. Skoro w tym filmie stawką jest ratowanie świata, przeciwnik musi być znacznie groźniejszy, należałoby więc jeszcze wyostrzyć te cechy. A Sandra Drzymalska świetnie się w takiej koncepcji mieści:) I takie role już grała bo Łucja Koszykowska ze "Stulecia Winnych" to wybitnie wredna postać, niewielka rola w "Filipie" też korzysta z tej cechy, choć w tym wypadku puenta jest zaskakująca. W innych rolach jej nie widziałem.
Sandra Drzymalska raczej gra zawsze kobiety pewne siebie, nie jet to typ milutkiego słodziaka. Faktycznie wydaje się, że do roli będzie pasować.
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club
Kiedy próbowałam sprawdzać pozostałych znanych aktorów zamiast Kaliny Kowalczuk dostałamw wynikach wyszukiwania Katerinę Kowalczuk rosyjską aktorkę znaną (?) z serialu "Zniewolona". I wiecie co? Ona by mi na Karen pasowała 😉
Ale ona Karen nie gra:)
wiem, zresztą nawet jakby Kalina ją grała to to jest inna Kowalczuk, ale akurat taka, która by pasowała 😉
Zresztą Rosjanka w obecnych czasach to chyba nie teges.
Ta akurat wsparła Ukrainę, po inwazji miała chyba nawet problemy z tego powodu, ale nie wiem, co teraz się z nią dzieje.
Kiedy próbowałam sprawdzać pozostałych znanych aktorów zamiast Kaliny Kowalczuk dostałamw wynikach wyszukiwania Katerinę Kowalczuk rosyjską aktorkę znaną (?) z serialu "Zniewolona". I wiecie co? Ona by mi na Karen pasowała 😉
Nie do końca wiadomo, co Nienacki miał na myśli, pisząc że Karen miała „urodę amerykańskiej aktorki” (wspomniał jeszcze o jasnych, długich włosach). Swoją drogą, to może wskazywać, że jakaś amerykańska aktorka była inspiracją panny Petersen.
A co do pani Kateriny, ja nie widzę w niej Karen.
Przypadek panny DD stanowi jedną z przesłanek przemawiających za tym, że Nienacki mocno inspirował się kinem. Tutaj znalazłem kilka niezłych kandydatek na Karen. Niektóre oczywiście odpadają ze względu na chronologię początków kariery i powstanie Templariuszy, ale co co tam 😉
https://pl.alrm.pt/50-fabulous-stars-from-60s-then
Aaaaa….. właśnie, ciekawe jest też to, czy Nienacki pod określeniem „amerykańska aktorka” rozumiał jedynie panie urodzone w Stanach, czy również takie, które po prostu robiły tam karierę?
ciekawe jest też to, czy Nienacki pod określeniem „amerykańska aktorka” rozumiał jedynie panie urodzone w Stanach, czy również takie, które po prostu robiły tam karierę?
Wątpię by Nienacki przejmował się miejscem urodzenia aktorek. IMO chodziło mu po prostu o typ dziewczyny Bonda, wszak wiemy, że gdzieś tam się Bondem inspirował i wymyślił Tomasza jako takiego trochę anty Bonda:)
Nigdy nie odbierałam stwierdzenia "o urodzie amerykańskiej aktorki" jako sugestii, że chodzi o podobieństwo do konkretnej osoby. Podobnie zresztą w przypadku hollywoodzkiego amanta 😉 Zawsze miałam wrażenie, że to takie określenie-wytrych, pozwalające dać do zrozumienia, że bohater się wyróżnia, jest trochę z innego świata, pasuje do kanonu piękna, atrakcyjności i stylu. Tak jak kiedy mówimy "o urodzie modelki" to najczęściej nie mamy na myśli współczesnych, niekiedy bardzo specyficznych wizualnie modelek, ale pewien stereotyp.
No to jeszcze Petersen wynalazł ciekawe zdjątko wehikułu:
https://twitter.com/znienacki/status/1639246337169412102?s=46&t=l-L_fwmj-o88m78gfh-6Ig
Blachę jak nic wujek Gromiłło klepał:) No i wiadomo już na pewno, że jest dwóch harcerzy i harcerka.
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club