Rusza nasz ZNienacka Klub Filmowy! Przypominam reguły zabawy:
- Wybieramy blok tematyczny spośród propozycji przedstawionych przez uczestników zabawy.
- Każdy z uczestników klubu dyskusyjnego (po kolei) proponuje film mieszczący się jego zdaniem w wybranym bloku tematycznym, do obejrzenia przez wszystkich uczestników klubu. Najlepiej jeśli będzie to film łatwo dostępny w sieci.
- Każdy film oglądamy w cyklu 2-tygodniowym.
- Po zakończeniu cyklu, osoba proponująca dany film, opisuje swoje wrażenia na portalu, uzasadniając również wybór tego właśnie filmu w tej kategorii i jest to punkt wyjścia do dyskusji na temat filmu przez wszystkich klubowiczów.
- Drugi film, ale w ramach kategorii, która zwyciężyła w głosowaniu, zaproponuje osoba, której propozycja uzyskała drugą lokatę. Trzeci film zaproponuje osoba z trzecią lokatą w głosowaniu itd. W przypadku miejsc ex aequo jakoś się dogadamy:)
Zabawa startuje 1 września. Wybierzmy więc pierwszy blok tematyczny. Głosujemy przez 10 dni. Każdy głosujący wybiera DWA tematy (i nie mniej niż dwa i nie więcej niż dwa*). Można głosować na własny temat, nie jest to ani obciach, ani oszustwo, to naturalne, że nasz własny temat może nam się podobać najbardziej. Uczestnik, którego temat zwycięży, 1 września zaproponuje film, a 14 września zamieści wpis na portalu na temat zaproponowanego filmu.
* Ankieta pozwala na wybór jednej bądź wielu opcji. Nie można zdefiniować, że tylko dwóch opcji.
Rzuciłam okiem na harmonogram i mam pytanie. ZKF czyli jak rozumiem tekst założycielski o filmie mamy co dwa tygodnie. Na obejrzenie filmu też są dwa tygodnie. Czyli drugi film będzie ogłoszony w dniu zamieszczenia pierwszego tekstu? Czy nie lepiej zrobić cykl trzytygodniowy, dodając tydzień na dyskusję? W obecnym harmonogramie dwa elementy się nakładają. Z jednej strony rozmawiamy o filie nr 1, z drugiej trzeba już zainteresować się filmem nr 2. Co więcej, osoba proponująca film nr 2 nie będzie jeszcze znała uzasadnienia filmu nr 1 ani wyników dyskusji. A nuż okaże się, że w jej wyniku zdecydowałaby się na coś innego?
Czy nie lepiej zrobić cykl trzytygodniowy, dodając tydzień na dyskusję?
To wszystko jest do ustalenia. Zrobimy jak chcecie. Pogadajmy o tym.
Też mi się wydaje, że logicznie byłoby, żeby się nam kolejne ZKF-y nie nakładały.
Ale ankietę mamy na 200% 🤗
A ja mam taką refleksję.
Jeśli dobrze rozumiem, każdy członek ZKF-u będzie proponował film dla wygranego tematu, tak?
Odbywać się to będzie co dwa tygodnie.
Zakładając, że osób mamy obecnie około 10, każdy temat zajmie nam pół roku.
Czyli przez rok przerobimy raptem dwa tematy.
Dobrze myślę, czy źle zrozumiałam zasady?
Dobrze. To jest problem, o który poruszyłam w głównym wątku ZKF-owym. Niektórzy wszak uważają, że nawet w obrębie jednego tematu zróżnicowanie filmów będzie tak duże, że się nie znudzimy. Konkluzja (o ile pamiętam) była taka, że spróbujemy metody zaproponowanej przez Kustosza i jeśli nie wypali to będziemy modyfikować.
To już nic z tego nie rozumiem i czuję się zagubiona 🙂
Zakładając, że osób mamy obecnie około 10, każdy temat zajmie nam pół roku.
Rzeczywiście, tak to w tej chwili wygląda.
(...) spróbujemy metody zaproponowanej przez Kustosza i jeśli nie wypali to będziemy modyfikować.
Możemy to przeprojektować, np przyjąć zasadę, że oglądamy tylko 3 filmy (albo 4, albo 5) z danej kategorii tematycznej i przechodzimy do kolejnej. W drugiej kategorii tematycznej filmy proponuje zwycięzca kolejnego głosowania i osoby, które nie proponowały filmów w pierwszej. Wtedy nie zdążymy się znudzić tematem. Co wy na to?
Możemy to przeprojektować, np przyjąć zasadę, że oglądamy tylko 3 filmy (albo 4, albo 5) z danej kategorii tematycznej i przechodzimy do kolejnej. W drugiej kategorii tematycznej filmy proponuje zwycięzca kolejnego głosowania i osoby, które nie proponowały filmów w pierwszej. Wtedy nie zdążymy się znudzić tematem. Co wy na to?
No SALOMON! Salomon Wielki!
Jestem za!!!
Czuję się doceniony:)
To ile filmów w każdej kategorii chcecie oglądać? Tak żeby nie było ich za dużo, a jednocześnie żeby mieć jakieś spektrum do porównań.
To ile filmów
3?
3?
Trzy filmy a ile czasu na obejrzenie?
Ja proponowałem 2 tygodnie. Ale może to za długo?
Ale może to za długo?
Za długo.....rozwlecze się nam to niepotrzebnie.
Za długo.....rozwlecze się nam to niepotrzebnie.
Niech pozostali się wypowiedzą, bo zakładam, że ludzie mają jednak różne zajęcia, a to ma być fajna zabawa, a nie smutny obowiązek.
Z drugiej strony tydzień to za krótko - wystarczy, że ktoś wyjedzie na weekend, a w tygodniu będzie miał dużo pracy i już brakuje czasu. Może zróbmy cykl dwutygodniowy, ale mieszcząc w tym czas na oglądanie plus czas na dyskusję? Na przykład:
dzień pierwszy - poznajemy tytuł filmu
dzień jedenasty - publikacja tekstu i początek dyskusji
dni jedenasty-czternasty - dyskusja
Warto zastanowić się nad jeszcze jedną kwestią - kiedy będzie najlepszy dzień na zaczęcie dyskusji, tak, by ludzie wzięli w niej udział? Weekend czy wręcz przeciwnie, dzień powszedni?
Może zróbmy cykl dwutygodniowy, ale mieszcząc w tym czas na oglądanie plus czas na dyskusję?
Warto zastanowić się nad jeszcze jedną kwestią - kiedy będzie najlepszy dzień na zaczęcie dyskusji, tak, by ludzie wzięli w niej udział? Weekend czy wręcz przeciwnie, dzień powszedni?
Czekam na opinie w tych sprawach. I ile tych filmów chcecie w każdej kategorii.
Dostosuję się do większości, ale uważam, że 10 dni to już max.
Ja jestem za czasokresem zaproponowanym przez Marutę i podtrzymuję zdanie, że 3 filmy z każdego działu.