Kierunek: Nowa Huta!
Mieszkałam w Krakowie dobrych kilka lat i przez cały ten czas omijałam Nową Hutę szerokim łukiem. Nie, wcale nie ze względu na poziom (nie)bezpieczeństwa! Po prostu na początku XXI wieku dzielnica ta miała kiepską opinię: nieatrakcyjna, brudna, zniszczona, szara, bez … Czytaj dalej Kierunek: Nowa Huta!