Forum

Witkacy i jego "Sze...
 
Notifications
Clear all

Witkacy i jego "Szewcy"


Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
Topic starter  

Wczoraj wybraliśmy się z Kustoszem do Teatru Nowego w Łodzi na spektakl Witkacego "Szewcy" w reżyserii Jerzego Stuhra.
"Szewcy" to dramat z elementami nierealności i groteski. Moje wrażenia na temat sztuki mogłabym opisać krótko. Jest ona mocno surrealistyczna, zdeformowana i przesycona symbolami.

W sztuce często pojawiają się nawiązania do innych dzieł m.in. Wyspiańskiego. Jak łatwo się domyślić wszystkie te elementy naraz sprawiają, że nie jest to spektakl łatwy w odbiorze.

Witkacy podejmuje tematy związane z przemianami społecznymi w okresie dwudziestolecia międzywojennego oraz przemiennością władzy. Jego wizja jest katastroficzna, pokazuje bezcelowość oraz negatywne konsekwencje każdego kolejnego przewrotu rewolucyjnego. Niższe warstwy społeczne po uzyskaniu dzięki rewolucji władzy nie umieją w gruncie rzeczy się z nią obchodzić. Zaczyna im np. doskwierać brak idei. Dochodzi do kolejnej rewolucji i w konsekwencji do powstania jeszcze większego chaosu.

W tym dramacie Witkacego można zaobserwować również zależność, że u władzy wszyscy stają się tacy sami. Robią rzeczy, za które wcześniej szczerze nienawidzili rządzących. Są również elementy, które są stanie odleźć się w każdym ustroju i symbolem tego jest według mnie księżna, która w sztuce jest uosobieniem erotyzmu i lubieżności.

W ostatnim akcie pojawia się Hiper-Robociarz symbolizujący postęp technologiczny oraz uprzemysłowienie. Zaczyna się nowa epoka. Zimnego i bezdusznego wyzysku.

Według mnie sztuka nadal aktualna.

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


Cytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

"Szewcy" to była lektura, którą nie wiedzieć czemu, ominęłam szerokim łukiem i przyznaję, że nie wiedziałam o niej nic do teraz. Chyba się zainteresowałam tematem. Na starość człowiek robi się nieprzewidywalny. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

Witkacy, w moich młodzieżowych czasach burzy i naporu to była ważna postać. Uwielbiałem jego obrazy, jego dramaty, powieści i filozofię życia. Do dzisiaj pamiętam jakim metafizycznym doznaniem był dla mnie spektakl „Wariat i zakonnica”, na którym byłem w Krakowie, w Teatrze Stu, wiosną 1987 roku. Myślałem wtedy, że jestem za młody by w pełni docenić geniusz Witkacego, cieszyłem się, że kiedyś w przyszłości jak będę już więcej widział i rozumiał, docenię Witkacego naprawdę. Tak się nie stało. Jego katastroficzny surrealizm, czarna groteska, formizm, wszechobecna metafizyka to sposób wyrazu, którego nigdy już nie czułem lepiej niż wtedy.

Tacy też są „Szewcy”, ostatni dramat Stanisława Ignacego Witkiewicza a zarazem najbardziej znany i doceniany, włączony nawet do kanonu lektur szkolnych. To swoisty manifest lęków i fobii autora. Projekcja wszystkich jego obsesji, wizja świata, w którym nie ma miejsca dla niezależnych i nieprzystosowanych osobowości jak Witkacy. Nacjonalizm, komunizm, faszyzm, rewolucja społeczna, industrialna, i postindustrialna, a każda kolejna, krwawo pożera swoje dzieci. Deklasacja arystokracji, burżuazji i inteligencji, nobilitacja barbarzyńców, prostaków i chamów. Pesymizm posunięty do granic, choć trudno nie nazwać Witkacego wizjonerem.

1571498381-szewcy-witkacy-1.jpg

Spektakl w łódzkim Teatrze Nowym to sztuka na bardzo dobrym poziomie i z czystym sumieniem mogę polecić ją tym, którzy z pełną świadomością chcą się zanurzyć w ten skomplikowany surrealistyczny, pełen symboli i odniesień świat Witkacego. Wszyscy inni wyjdą z teatru zmęczeni. Mnie, pełen neologizmów i nowomowy język Witkacego teraz już męczy. Nie mam takiej ochoty jak kiedyś na łapanie wszystkich aluzji, śledzenie ukrytych przekazów. Coraz mniej czytelne są dla mnie odniesienia kulturowe, filozoficzne i literackie, których w „Szewcach” jest pełno. Dotykają one postaci, idei i spraw, które dziś nie wywołują już takich emocji. Ale Jerzy Stuhr, reżyser spektaklu, umieścił w nim również współczesne aluzje polityczne, choć raczej niewielkie i nienachalne, które mają zapewne zwrócić uwagę na aktualność przekazu tej sztuki. 

Gorzką puentą spektaklu są pojawiający się na końcu chiński biznesmeni, którzy wydają się być ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego, ostatecznym profitentem zmian społecznych, i to oni zapanują nad szczątkami starego ładu. To ładna klamra nawiązująca do powieści Witkacego pt. „Nienasycenie”, w której świat podbijają wzorowo zorganizowani chińscy komuniści.


OdpowiedzCytat
Nietajenko
(@nietajenko)
Kopię w gruncie rzeczy Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1023
 

Uwielbiałem tego typu literaturę, a im bardziej była awangardowa tym lepiej. Pamiętam jak dziś kolegę, który wezwany do odpowiedzi miał scharakteryzować Scurvego, bez żadnej żenady oznajmił, "że Scurvy, jak samo jego nazwisko wskazuje był skurwysynem". Jakaż wówczas zapanowała cisza w klasie!

Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @nietajenko

Uwielbiałem tego typu literaturę, a im bardziej była awangardowa tym lepiej.

Bo to cholernie punkowe było, ale ty przecież nie punkowiec;)

Wysłany przez: @nietajenko

(...) bez żadnej żenady oznajmił, "że Scurvy, jak samo jego nazwisko wskazuje był skurwysynem". Jakaż wówczas zapanowała cisza w klasie!

I jak ta trafna choć lapidarna odpowiedź spodobała się nauczycielowi?


OdpowiedzCytat
Nietajenko
(@nietajenko)
Kopię w gruncie rzeczy Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1023
 
Wysłany przez: @kustosz

ale ty przecież nie punkowiec;)

Metaluch z punolami sympatyzujący 🙂

Wysłany przez: @kustosz

jak ta trafna choć lapidarna odpowiedź spodobała się nauczycielowi?

A wiesz, że czwórkę dostał. Do dziś utrzymuję kontakty z tą polonistką - świetna babka.

Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @nietajenko

Metaluch z punolami sympatyzujący

I do tego satanista 😁


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

A słuchał ostro.... Scorpionsow 😁😁😁


OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
Topic starter  
Wysłany przez: @kustosz

ale ty przecież nie punkowiec;)

Tylko spłukowiec. 😉 No dobra, koniec off-topów.

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Share: