Forum

Notifications
Clear all

Co wybierasz?

Strona 2 / 2

PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4525
 

Mnie ciekawi dlaczego graficy zainspirowali się bardziej gestapowskim mercedesem Reinharda Heydricha niż samochodami produkowanymi w latach 60. Nawet jeśli cała karoseria rozbitego wózka, z którego był robiony wehikuł uległa zniszczeniu, to sama konstrukcja tego co pozostało powinno być zbliżone do ówczesnych aut a nie do tych przedwojennych. Na rysunkach 2 i 3 brakuje mi jeszcze koła zapasowego przytroczonego do karoserii.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3527
 

Brakuje wizerunku, który najbardziej pasuje mi do opisu, czyli tego z ukraińskiej "Wyspy Złoczyńców":

1594307746-Bez-tytuu.png
 
 Z przedstawionych największą skłonność mam do Kobylińskiego, ale to w dużej mierze efekt wieloletniej tresury - nie wiem, jak bym odebrała jego rysunki, gdybym po raz pierwszy zetknęła się z nimi teraz.

OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @maruta

Brakuje wizerunku, który najbardziej pasuje mi do opisu, czyli tego z ukraińskiej "Wyspy Złoczyńców":

Siermiężno-przaśny ten wizerunek. I jakoś wcale nie pasuje mi do opisu:)


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3527
 

@kustosz

Rysunek toporny, ale do opisu pasuje świetnie, nawet koła ma jak trzeba. A przede wszystkim jest właśnie takim wozem, który mógł budzić śmiech, ale bez popadania w przesadę. Wygląda na samoróbkę, ma cechy staroświeckie i gruchotowate. Dlatego wygrywa z Kobylińskim, ponieważ wehikuł tego ilustratora zawsze wydawał mi się dziwny w stronę nowoczesności. Gdybym w dzieciństwie zobaczyła na drodze, wśród wartburgów, maluchów i polonezów, samochód taki, jak ten narysowany przez Kobylińskiego to prędzej uznałabym, że musi być to jakaś wyścigówka, a nie wrak.

 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

@maruta

Literalnie pewnie masz rację, ale ja, mimo opisów, nigdy nie wyobrażałem sobie wehikułu jako gruchota. Moja wyobraźnia ignorowała również brednie na temat kół ze szprychami. A najpewniej jest tak jak już pisałem. To wizerunek wehikułu zaproponowany przez Kobylińskiego (a ja zaczynałem od białej serii) ukształtował moje wyobrażenia.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3527
 
Wysłany przez: @kustosz

A najpewniej jest tak jak już pisałem. To wizerunek wehikułu zaproponowany przez Kobylińskiego (a ja zaczynałem od białej serii) ukształtował moje wyobrażenia.

Ja mam tak z Tomaszem.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: