Forum

Filmy złe i gorsze
 
Notifications
Clear all

Filmy złe i gorsze

Strona 2 / 2

Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  

@kustosz

Nie, "Wiedźmina" zrobił Marek Brodzki, Piestraka przywołałam jako porównanie - on miał przynajmniej pewne usprawiedliwienie, którego Brodzki nie miał.


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

@maruta

OK, czyli pomerdałem:)


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  

@kustosz

Spróbowałabym doprecyzować, ale chyba w przypadku zacytowania nie można już edytować postów?


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

A ja się może narażę fanom, ale byłem w kinie na Wiedźminie😀 i wcale nie było tak źle - nikt niczym nie chciał rzucać w ekran, bez przesady - no fakt, efekty specjalne do dupy na maksa, jak z Monty Pythona, ale - aktorzy znakomici - Chyra, Żebrowski, Zamachowski, Wiśniewska, Dymna, plenery i scenografia - bardzo dobre, muzyka - bodajże Ciechowskiego - znakomita, no i boska Wolszczak w roli Yennefer.

Czepiacie się


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  

@wowax

Masz prawo do takiej opinii 🙂.

Obsada, muzyka - też wspomniałam, że to były mocne punkty. Tyle że ja pamiętam silne poczucie, że aktorzy fatalnie czują się w swoich rolach i że to widać.

Na pewno dużą rolę odegrały zawiedzione oczekiwania. Jeśli ktoś szedł do kina z wielkimi nadziejami to rozczarowanie było bolesne.


OdpowiedzCytat
Mysikrolik
(@mysikrolik)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1964
 

Czy można było zrobić to lepiej? Oczywiście że tak. Ja jednak mimo wszystko aż tak bym psów nie wieszał. Serial rzeczywiście lepszy, do aktorów dodałbym Talara i Kozłowskiego. Ciri też ładnie grała. Ja bym dał 3+  ew. 4 - .

Plenery też dobre. Tylko potwory tragedia totalna.

Przy okazji, zupełnie przypadkiem, poprzednie 2h spędziłem z Wiedźinem i Dzikim Gonem.


OdpowiedzCytat
Nietajenko
(@nietajenko)
Kopię w gruncie rzeczy Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1023
 

Jak dla mnie to okolicą dna polskiej kinematografii są produkcje Młode Wilki i Młode Wilki 1/2. Tak durnego scenariusza to ze świecą. W tych filmach nie ma nic naturalnego, wszystko wydumane, przerysowane i groteskowe. Jeszcze Szwedesa i Jakimowicza to nie szkoda na takiego gniota ale już Nowicki czy Linde... Jedno by ich tylko tłumaczyło - chwilowa dziura w budżecie domowym, którą trzeba było załatać grą w produkcji przeddeszczowo- jaskółczych lotów. Co jeszcze można napisać? O ile ten pierwszy był zły to drugi jeszcze gorszy. Tam się nic nie trzymało kupy. Jeszcze tylko brakowało tego by Krzysio Antkowiak zaśpiewał Zakazany owoc. A jak wy znajdujecie te dzieła?

Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @nietajenko

A jak wy znajdujecie te dzieła

Mniej więcej tak samo. Z tym, że jak oglądałam ten gniot lat temu.......w każdym razie bardzo dawno, to mi się podobało - co przyznaję z niejakim wstydem.

Tyle, że dzisiaj to ja nawet nie pamiętam treści tych filmów.

 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

Te pierwsze „Młode wilki” jeszcze coś w sobie mają. Uchwycono tam to specyficzne złodziejskie eldorado początku lat 90-tych. Najbardziej raził mnie do bólu drewniany Jakimowicz. 

Te drugie „Wilki” to był już taki gniot, że wyparłem go z pamięci.

 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
 

A czy ktoś był na "Wiedźminie" w Teatrze Muzycznym w Gdyni?


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @nietajenko

Młode Wilki i Młode Wilki 1/2.

Jakoś nigdy nie rozumiałam fenomenu tych produkcji. Nie trafiły do mnie.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  
Wysłany przez: @yvonne

A czy ktoś był na "Wiedźminie" w Teatrze Muzycznym w Gdyni?

Jest coś takiego???

...

Rzeczywiście, nawet zwiastun mają:

Choreografia walk z początku przypomina trochę występ baletu gruzińskiego Sukhishvili 😆 .

 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  
Wysłany przez: @aga
Wysłany przez: @nietajenko

Młode Wilki i Młode Wilki 1/2.

Jakoś nigdy nie rozumiałam fenomenu tych produkcji. Nie trafiły do mnie.

Dwójki w ogóle nie kojarzę, natomiast jeśli chodzi o pierwszą część to pamiętam, że szłam do kina z wysokimi oczekiwaniami, przekonana, że wyjdę zachwycona... I klops, ani bohaterowie mi się nie spodobali, ani historia. Ot, taki przeciętniak. TO WSZYSTKO WINA PIOSENKI! Puszczali ją na okrągło, w telewizji jako teledysk promujący film i rozbudzili wielkie nadzieje...

To samo przeżyłam przy filmie "Prowokator" - teledysk niesamowicie mi się podobał, w kinie dostałam coś zupełnie innego, niż się spodziewałam. Tylko muzyka i góry były tak samo piękne.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
 
Wysłany przez: @maruta
Wysłany przez: @yvonne

A czy ktoś był na "Wiedźminie" w Teatrze Muzycznym w Gdyni?

Jest coś takiego???

...

Rzeczywiście, nawet zwiastun mają:

Choreografia walk z początku przypomina trochę występ baletu gruzińskiego Sukhishvili 😆 .

 

Oczywiście. Osobiście byłam 🙂 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3531
Topic starter  

To opisz wrażenia, bo zwiastun wywołuje mieszane uczucia - choreografia niezła, cała reszta kiepska, muzyki za mało, żeby ocenić.  Ale nie oceniam, bo wiem, że na scenie odbiera się takie rzeczy inaczej.


OdpowiedzCytat
Mysikrolik
(@mysikrolik)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1964
 

Oooo znalazłem odpowiednie miejsce.

Gdy wróciłem do domu moja zona oglądała, czy też raczej telewizor był włączony na Uwierz w ducha ze Swayze i Moore.

Jakoś nie uważałem nigdy tego filmu za arcydzieło, bo za czasów gdy wyszedł, był jakiś taki nieodpowiedni dla mojego wieku i płci, no taki wiecie niemęski. Usiadłem więc i się zagłębiłem, a w zasadzie od razu pacnąłem w metr mułu i poczułem dno.

Boszze co to za szmira jest. Puszczałbym go w więzieniach jako karę zamiast karceru.


OdpowiedzCytat
Nietajenko
(@nietajenko)
Kopię w gruncie rzeczy Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1023
 

Niegdyś jednym z moich ulubionych filmów był "Dzień szakala" Zinnemanna z 1973r. Świetny to obrazek, film trzyma w napięciu i jest bardzo dobrze zagrany. Kiedy pod koniec lat '90 wypuszczono "Szakala" z Willisem i Gerem, którego scenariusz miał się opierać na tamtym z lat siedemdziesiątych uznałem, że muszę go obejrzeć. Udało się dzisiaj. Oj, ależ jestem zawiedziony! Ten nowszy nie ma nic wspólnego z pierwowzorem. To jakaś żenada, sztampa trzeciej kategorii filmów sensacyjnych. Fabuła jest pełna nielogiczności i nonsensów. Aktorsko, mimo nazwisk, też słabiutko. Omińcie ten tytuł jak się będziecie zastanawiać co obejrzeć. Jako detox chyba zaaplikuję sobie poprzednika.

Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @nietajenko

Niegdyś jednym z moich ulubionych filmów był "Dzień szakala" Zinnemanna z 1973r. (...) Ten nowszy ("Szakal") nie ma nic wspólnego z pierwowzorem.

Tego nowszego nie widziałem, ale zgadzam się, że "Dzień szakala" z 1973 roku to genialny film. Świetna jest też powieść Forsytha. Ja generalnie nie lubię literatury sensacyjnej, ale ta książka wyznacza najwyższe standardy gatunku.


OdpowiedzCytat
Nietajenko
(@nietajenko)
Kopię w gruncie rzeczy Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1023
 
Wysłany przez: @kustosz

Tego nowszego nie widziałem,

Nie masz czego żałować. Dno i trzy metry mułu. Nie dziwie się, że Zinnemann nie zgodził się, by temu "remake'owi" oryginalnego tytułu "Dzień szakala" i stanęło na "Szakalu". 

Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: