To mógłby być ten sklep
Jedna rzecz sugeruje tamten sklep, mianowicie znak. Znaki zazwyczaj nie stoją tak sobie w środku placu, raczej przy wjeździe uliczki. Aczkolwiek, jeśli ograniczenie parkowania jest tylko na części placu to mógł stać w środku.
Twtter is a day by day war
Poza tm zacząłem się zastanawiać co jest nie tak z tym ratuszem, bo kamienice na zdjęciu są zbliżone do pierwowzoru a ratusz mocno dalej. Nie znam się na technice filmowej i fotografii, może można tak zrobić ale ja nie potrafię.
Jest OK. Wrażenie "oddalenia" wynika prawdopodobnie z użycia krótkiej ogniskowej, wtedy "rosną" odległości między planami.
Jak się przyjrzycie, to charakterystyczna luka między kamieniczkami na lewej pierzei wyraźnie wskazuje, że to jest to miejsce. Oczywiście mogło być troche dalej lub bliżej, ale nie ma w pobliżu innego pasującego skrzyżowania.
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
rażenie "oddalenia" wynika prawdopodobnie z użycia krótkiej ogniskowej, wtedy "rosną" odległości między planami.
No widzicie? Wiedziałem, że nie znam się na technice robienia zdjęć 🙂
Twtter is a day by day war
Jak się przyjrzeć kamieniczkom po drugiej stronie rynku to faktycznie ta apteka pasuje 🙂
A może narożna kamienica została dobudowana i wcześniej jej nie było? Tym samym podcienia mogły być w innym miejscu, bliżej.
Edit: pewnie, nie. Dopiero doczytałam wasze posty z następnej strony.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Wystawa jest czynna do 15 października.
Na ich stronie znalazłam informację, że wystawa będzie czynna do końca października. Cieszy mnie to, ponieważ miałam plan zajrzeć tam dzisiaj, ale zapomniałam tam zjechać.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Wrażenie "oddalenia" wynika prawdopodobnie z użycia krótkiej ogniskowej, wtedy "rosną" odległości między planami.
Tak pewnie jest. Ale co ze schodkami? Wygląda jakby ich wcześniej nie było?
Ale co ze schodkami? Wygląda jakby ich wcześniej nie było?
Nie, w serialu listonosz wyraźnie wchodzi po schodkach do pani Banasiakowej 😉
https://vod.tvp.pl/video/alternatywy-4,odc-1-przydzial,16062910
około 26:53
Jest to na bank budynek przy którym robiliśmy fotkę. Świadczy o tym poniższy kadr. Sklep znajdował się vis a vis dwóch charakterystycznych bram, które zaznaczyłem.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
A ja mam wrażenie, ze Nietajenko zwyczajnie stanął na wyższym schodku, niż to było w filmie.
Jest to na bank budynek przy którym robiliśmy fotkę. Świadczy o tym poniższy kadr. Sklep znajdował się vis a vis dwóch charakterystycznych bram, które zaznaczyłem.
To właśnie próbowałam napisać w poście powyżej 😎
Jeszcze a propos rewitalizacji i łączenia z nowym budownictwem - my debatujemy, czy nowoczesny budynek obok to przegięcie, a tymczasem we Wrocławiu takie oto mają plany (zresztą właśnie w stosunku do zabytkowych koszar):
Co do zasady, ja jestem jak najbardziej za łączeniem starego z nowym. Ale wszystko zależy od projektu. Pamiętam, że bardzo podobały mi się takie realizacje w Paryżu. Projekt powyżej mi się nie podoba. Jest toporny, brakuje mu lekkości, a stare z nowym się gryzie zamiast uzupełniać. Nowoczesny klocek żadnym elementem nie nawiązuje do skośnego dachu budynku historycznego przez co jest intruzem w tej przestrzeni.
Co do zasady, ja jestem jak najbardziej za łączeniem starego z nowym.
O nie! Nawet Pismo Święte przestrzega przed podobnymi praktykami:
(Mt 9, 16-17) Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna dostarego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie.Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym raziebukłakipękają, wino wycieka, abukłakisię psują.
Oczy bolą od samego patrzenia na wizualizację od Maruty. Na żywo, zrealizowane to by wyglądało jeszcze straszniej, pewnie jak ten zabytkowy dom w Zakopanem.
(kto nie musi niech nie klika, bo to naprawdę makabryczne jest)
(kto nie musi niech nie klika, bo to naprawdę makabryczne jest)
Tutaj oceniasz zdjęcie z niedokończonej budowy.
Ma to wyglądać trochę inaczej, aczkolwiek mi też to po wykończeniu się nie podoba. Inną sprawą jest, że Zakopane jest pełne sypiących się willi i nikt się nimi nie zajmuje a zainteresowanie budzą dopiero gdy są wyburzane.
Twtter is a day by day war
Kilka dni po powrocie z wycieczki, postanowiłam wyrazić swoje zdanie na temat moich odczuć po odwiedzonach we Wrzeniu na ich stronie na fb. Poczatkowo chciałam odpuścić, ale jakoś nie mogłam odżałować, że takie fajne miejsce, a tak nie do końca pozytywne wrażenia. Mój wpis nie był jakiś szczególnie okropny, ale 10 minut po jego umieszczeniu skontaktował się ze mną manager Wrzenia. Bardzo szczegółowo wypytał o całe zdarzenie. Oczywiście przeprosił za zaistniałą sytuację i zaproponował, jako swego rodzaju zadośćuczynienie, książkę Szczygła z autografem. Zgodziłam się, ale szczerze mówiąc nie sądziłam, że ją dostanę. Myliłam się. Wczoraj dostałam.
No to pięknie. Teraz musisz przeczytać ten przewodnik po Pradze. Czeskiej;) I zrecenzować w stosownym wątku:)
No proszę. Miły gest.
Ja również napisałam (już po Tobie i Nietajence) i też skontaktował się ze mną kierownik.
Ale zapytał tylko, kiedy byliśmy, przeprosił i obiecał poprawę.
Książki mi nie zaproponował 🙁
Książki mi nie zaproponował
Może się dowiedział, że już jedną masz? 🙂
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Co do zasady, ja jestem jak najbardziej za łączeniem starego z nowym.
Co do zasady ja też. Zwłaszcza że tak robiono przecież od zawsze. Był sobie romański kościół, potem go rozbudowano w stylu gotyckim, a jeszcze parę stuleci później dostał barokową wieżę. To właśnie było łączenie starego z nowym 🙂
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Ostatni Post: Książki historyczne Najnowszy użytkownik:: Ploosh Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
