Aldonko, świetny konkurs.
Dobrze się bawię 🙂
Gratulacje dla wszystkich!!!
Punkty Yvonne na koniec rozgrywki zostaną, zgodnie z aneksem do regulaminu, podzielone przez liczbę istot jakie ziemska powłoka tejże obecnie zawiera!
Chyba raczej 0
U mnie jest sandacz
Idę zobaczyć, jakie były pierwsze pytania.
Yvonne - super, że dałaś radę. A jak koncert?
Dzięki za grę! Aldona, było git! Nie wiem jakim cudem znowu mam drugie miejsce:)
Nie wiem jakim cudem znowu mam drugie miejsce:)
No cóż...staram się 🙂
Chyba raczej 0 bo te 5 wydarł mi Kustosz uczciwie.
To ja zwracam te 5 punktów w takim razie.
U mnie jest sandacz
- Nie, nie. Pan jest prawdziwym królem - zaaferowany pan Anatol już spieszył w jego stronę. - To pan schwytał na spinning sandacza o wadze jedenastu kilogramów. Czy wolno mi, skromnemu rycerzowi spinningu, uścisnąć pana prawicę?
„Jego Wysokość” łaskawie podał mu swoją dłoń, ale skromność znowu kazała mu sprostować poglądy entuzjasty wędkarstwa.
- Złowiłem nie sandacza, lecz szczupaka o wadze trzynastu kilogramów, za co otrzymałem tylko srebrny medal, drogi panie.
Hmmm, cafłem się do pierwszego pytania i Kustosz ma rację niestety, ani to nie był sandacz, ani nie ważył 12,5 kg. O sandaczu to mówił Anatol, a Wacek go poprawił, że to był szczupak.
Sprawdzę dokładnie w książce i dokonam poprawy punktacji jeśli jest inaczej niż mam zapisane
Sprawdzę dokładnie w książce i dokonam poprawy punktacji jeśli jest inaczej niż mam zapisane
To już nie sprawdzaj. Zostaw Milady te punkty.
Chociaż w zasadzie to Kustosz, nie czepiaj się tych 50 dag, a sandacz czy szczupak, jeden pies
Ok, faktycznie.
Milady masz 0 pkt za pierwsze pytanie. Korekta poczyniona
To już nie sprawdzaj. Zostaw Milady te punkty.
Brawo! Ale o moje 5 punktów za 20 czerwca też się upomnij!
Chyba raczej 0
U mnie jest sandacz
Dla ścisłości - w "Nowych przygodach Pana Samochodzika" jest bardzo dużo sprzecznych informacji:
- waga ryb się zmienia
- same ryby się różnią
- samochód Wacka jest zostawiony w dwóch różnych miejscowościach
- itd.
Dlatego to nie jest dobra książka na konkurs niestety 🙄
Wowax! Bo Ci zaraz odejmę te 5 punktów 🙂 I tyle z tego będzie
Dlatego to nie jest dobra książka na konkurs niestety 🙄
Jest dobra, tylko trzeba wiedzieć, które wydanie akurat czyta Aldonka.:D
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
ryby się różnią
no bo ryby się różnią, a co byś chciała - żeby wszystkie ryby były takie same? W panierce i mieszczące się na talerzu?
czyta
rzekłabym: rzuca okiem 😀