Jeszcze trochę i będziemy mogli przeczytać całość. Takie przecieki kontrolowane... Nie wiem, co motywowało autora i wydawcę, ale mam wrażenie, że ktoś tu kogoś wpuszcza w maliny... 😉
@kustosz, napisz - proszę - kilka zdań, jak wyglada książka od strony wydawniczej.
To, co Nienacki wziął za samoistnie poruszające się i zawieszone wysoko nad ziemią światła, było w istocie parą reflektorów przy koźle, na którym siedział woźnica. W reflektorach migotały niespokojnie lampy naftowe. Oświetlały one czarno odzianego woźnicę w wysokim kapeluszu, z długim batem w dłoni. (...) Woźnica, w czarnym płaszczu zaczął gramolić się z kozła. Kiedy był już na ziemi, okazało się, że wzrostem znacznie przewyższa wiszące po bokach landa naftowe lampy.
😀
Byłoby ciekawiej, gdyby nie przewyższał.
@kustosz, napisz - proszę - kilka zdań jak wygląda książka od strony wydawniczej.
Od strony edycyjnej książka wygląda bardzo dobrze. Staranne wydanie, przyzwoity papier, dopracowana graficznie. Miękka ale ładna okładka ze skrzydełkami z tłoczonym drukiem. Smutne to, ale żadna książka Nienackiego nie została nigdy wydana na takim poziomie edycyjnym.
A skąd się w ogóle dowiedziałem o tej książce? Z Twittera, Kpt Petersen wrzucił zajawkę na swoim profilu. Jego więc pytajcie, ale to już raczej na forum, na którym się udziela.
Nawet zakładając że po 10 osób z każdego z for kupi tę książkę, to daje 30 sztuk. Niech będzie drugie tyle zajadłych lustratorów i odbrązawiaczy. Plus kilkadziesiąt przypadkowych osób. Pewnie maks. ze sto egzemplarzy się sprzeda, a i to przy wyjątkowo pomyślnych wiatrach.
No ale kto bogatemu zabroni? 🙄
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
W tej chwili na stronie księgarni sprzedającej tytuł można przeczytać:
ZBIGNIEW NIENACKI VS CHARLES DICKENS
70.00zł45.00złFormat A5, oprawa broszurowa,
stron 411454 w magazynie
454 w magazynie
No to można założyć, że nakład był 500 sztuk, czyli rozeszło się 46 egzemplarzy. Kilka pewnie rozdano, reszta sprzedana. I tak nieźle:)
454 w magazynie
No to można założyć, że nakład był 500 sztuk, czyli rozeszło się 46 egzemplarzy. Kilka pewnie rozdano, reszta sprzedana. I tak nieźle:)
Nie masz nakładu na swoim egzemplarzu?
Panowie, a jakie to ma znaczenie, ile egzemplarzy wydrukowano? Chcecie wykupić nakład i komisyjnie zniszczyć, czy co? 🙂
Chcecie wykupić nakład i komisyjnie zniszczyć, czy co?
To chyba jak na wagę będą sprzedawali.
Twtter is a day by day war
A w show biznesie zaczynaja odwoływać koncerty. Dziś odwołali mi pierwszy w ICE Krakow miał być 13 marca.
tak sobie mysle, ze trzeba pisać książki. Na rynku brak ręczników papierowych i papieru toaletowego.
Ludzie będą siedzieć w domach wiec chyba wzrośnie czytelnictwo. Bo do kin tez już przestali chodzić.
A książka wszak z papieru to po przeczytaniu może się przydać w różnoraki sposób. W sumie to treść nie jest ważna im gorsza tym lepsza. Wtedy to nawet nie będzie wielkiego żalu wykorzystać ja do innych celów po przeczytaniu.
Ludziska, bierzcie przysłowiowe pióra do rak i piszcie. Obojętnie co, wszystko się sprzeda.
My tu tu prowadzimy poważne dyskusje o literaturze a tu trzeba zaopatrzenie zrobić.
ja poleciłem Beci jutro zakupić przynajmniej 100 flaszek spirytusu i paletę cukru. Mysle ze na wsi jakoś przetrwamy. Książek do czytania w domu tez pełno.
moje rozważania może nie na temat ale jajca są z tym koronawirusem, ze i ja nie mogłem się powstrzymać. Tym bardziej, ze smutno się zrobiło i trzeba było się napić.
jak to mówią „człowiek nie wielbłąd - pic musi”,
Zainteresowałam się i z ciekawości nabędę i przeczytam.
Jadę sobie pociągiem z Wrocławia do Iławy a tu piąty rozdział można wysłuchać. Tym razem czyta sam wydawca. Od min. 11 sęk. 25
Książkę mam zamówioną, jutro lub pojutrze pewnie dotrze do Jerzwaldu. Mysle ze u mnie na wsi będzie się ją dobrze czytało. Wszak akcja toczy się w Jerzwaldzie i okolicy właśnie.
Zainteresowałam się i z ciekawości nabędę i przeczytam.
Może wolisz pożyczyć a te 45 zł przeznaczyć na karmę dla zwierząt w schronisku?:) Pan Radoryski vel Maciejewski powinien chyba odpalić Kustoszowi jakiś procent ze sprzedaży książki za to, że tworzy jakąś dyskusję wokół jego dzieła.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
"dzieła"
Twtter is a day by day war
Jak tak dalej pójdzie, to zanim zbiorę się i złożę zamówienie cały tom będzie dostępny w sieci - do przeczytania, albo odsłuchania.
Może wolisz pożyczyć
Wolę.
A przy okazji zwierzaki skorzystają.
Mamy dzisiaj wielu gości zainteresowanych naszą dyskusją na temat książki Michała Radoryskiego. Pan Maciejewski chyba też jest zadowolony, w końcu nie ważne co piszą, byle po nazwisku:). W każdym razie pozdrawiam.
Owoż zainteresowanie zawdzięczamy tym dwóm wpisom:
Owoż zainteresowanie zawdzięczamy tym dwóm wpisom:
bardzo mi się podoba tamten wysyp mejwenów literatury, psychologii i socjologii.
Twtter is a day by day war
Dzień dobry, trafiłam tutaj właśnie przez "Szkołę nawigatorów", którą czasem czytam dla beki. Z tym że tam się nigdy nawet nie rejestrowałam ani nic nie pisałam, bo to nie ma sensu. To jest sekta. Za każdą trochę krytyczną uwagę pod adresem guru Coryllusa natychmiast banują i to jeszcze po chamsku. I nie nazywają tego cenzurą tylko tępieniem prowokatorów 😋
Radoryski to oczywiście też Coryllus. Teraz napisał powieść i to "surrealistyczną", chyba dlatego, żeby mu nie wytykano głupot. No bo jak ktoś to zrobi to znaczy, że nie zrozumiał "konwencji" i sam jest idiotą. I co z tego, że poziom humoru jest w tej książce żenujący, taki ze słabego liceum albo z technikum leśnictwa. To też jest "konwencja".
Radzę również nie przejmować się rozmaitymi oszczerstwami rzucanymi przez Coryllusa, bo ten człowiek bez problemu pluje na każdego, także pod różnymi zmyślonymi pozorami.
Dla chętnych dwa linki do aż przesadnie poważnej analizy wyczynów guru Coryllusa. Przy okazji będzie wiadomo o co chodzi, gdy sekta ze Szkoły nawigatorów coś pisze o Rojcie, rojtowaniu itp.
https://kompromitacje.blogspot.com/2012/10/maciejewski01.html
https://kompromitacje.blogspot.com/2020/01/maciejewski-aneksl.html