A stodółkę przy domu Minkowskiego z działką 0,218 ha w cenie 680 tys. zł wystawiła wdowa po pisarzu.
https://www.morizon.pl/oferta/sprzedaz-dzialka-ilawski-zalewo-2180m2-mzn2041707041
Z tego co mi wiadomo są zainteresowani - negocjacje trwają. Ale Lilianna Minkowska "trzyma cenę". Powiedziała mi, że nie zależy jej na szybkiej sprzedaży.
Tak, tylko tu jest mowa o działce budowlanej. Dlatego napisałem, że sądzę, że jeśli ktoś to kupi za takie pieniądze to dla działki a nie tabliczki na budynku. Wywiozą gruz i postawią coś nowoczesnego. Wątpię aby ktoś mając wolne 3mio chciał mieszkać, nawet tylko w wakacje, w takim domu.
Twtter is a day by day war
Mirek mi wspominał ostatnio, że krążą takie plotki i że miały być miliony więc może nie fejk. W każdym razie kosmos. Nienacki to jednak nie Elvis Presley.
Sunie się na język.
Elvis Presley to jednak nie Nienacki.
Ta ponad 2 hektarowa posiadłość ma potencjał.
Może jakiś artysta (muzyk, malarz, reżyser, albo pisarz) z kasą się skusi.
Wszak mówią, że Jerzwałd wioską pełną cudów jest.
A stodółkę przy domu Minkowskiego z działką 0,218 ha w cenie 680 tys. zł wystawiła wdowa po pisarzu.
Tak, tylko tu jest mowa o działce budowlanej. Dlatego napisałem, że sądzę, że jeśli ktoś to kupi za takie pieniądze to dla działki a nie tabliczki na budynku. Wywiozą gruz i postawią coś nowoczesnego. Wątpię aby ktoś mając wolne 3mio chciał mieszkać, nawet tylko w wakacje, w takim domu.
Jednakże ta stodółka na tej działce budowlanej ma kluczowe znaczenie. Bo stoi 10 m od wody i remontować ją można czy rozbudowywać. a urzędy nie pozwolą na budowę nowego domu tak blisko brzegu jeziora.
Mirek mi wspominał ostatnio, że krążą takie plotki i że miały być miliony więc może nie fejk. W każdym razie kosmos. Nienacki to jednak nie Elvis Presley.
Sunie się na język.
Elvis Presley to jednak nie Nienacki.
Ta ponad 2 hektarowa posiadłość ma potencjał.
Może jakiś artysta (muzyk, malarz, reżyser, albo pisarz) z kasą się skusi.
Wszak mówią, że Jerzwałd wioską pełną cudów jest.
Tego też wypada życzyć mieszkańcom Jerzwałdu, bo zmiana statusu TEGO miejsca (powstanie pensjonatu, małego hotelu czy czegoś w tym rodzaju) może oznaczać rewolucję (a z pewnością jej poczatek) dla całej wsi. Trzymam kciuki za cud!
Przeczytałem, Mirku, Twój kolejny wpis i zastanawiam się, jak może być z potencjalną zabudową posiadłości pana Bogusława?
Też wypada życzyć mieszkańcom Jerzwałdu, bo zmiana statusu TEGO miejsca (powstanie pensjonatu, małego hotelu czy czegoś w tym rodzaju) może oznaczać rewolucję (a z pewnością jej poczatek) dla całej wsi.
Przeczytałem, Mirku, Twój kolejny wpis i zastanawiam się, jak może być z potencjalna zabudową posiadłości pana Bogusława?
W Jerzwałdzie już egzystują dwa pensjonaty ("Nad Płaskim" i "Jerzwałd 14"), młyn także ma w przyszłości spełniać funkcje hotelarską, kolejny pensjonat jest w fazie projektowania (na przeciwko posesji Bogusia).
Przydadzą się te nowe miejsca noclegowe. Wtedy może i ja przeobrażę biuro Pianoforte na karczmę.
Jednakże ta stodółka na tej działce budowlanej ma kluczowe znaczenie. Bo stoi 10 m od wody i remontować ją można czy rozbudowywać. a urzędy nie pozwolą na budowę nowego domu tak blisko brzegu jeziora.
Nie pozwolą również na tej części działki dalej od wody? Za tym wygrodzonym domem?
Twtter is a day by day war
Jednakże ta stodółka na tej działce budowlanej ma kluczowe znaczenie. Bo stoi 10 m od wody i remontować ją można czy rozbudowywać. a urzędy nie pozwolą na budowę nowego domu tak blisko brzegu jeziora.
Nie pozwolą również na tej części działki dalej od wody? Za tym wygrodzonym domem?
Jak na razie obowiązuje przepis, ze nowy dom można budować min. 100 m od wody.
Jeśli nie jesteś przerażony, to luz 😉 Tak czy siak, dlaczego Jerzwałd miałby być być wyjątkiem, skoro przeobrażenia są widoczne w zasadzie nad całym Jeziorakiem?
Jednakże ta stodółka na tej działce budowlanej ma kluczowe znaczenie. Bo stoi 10 m od wody i remontować ją można czy rozbudowywać. a urzędy nie pozwolą na budowę nowego domu tak blisko brzegu jeziora.
Nie pozwolą również na tej części działki dalej od wody? Za tym wygrodzonym domem?
Jak na razie obowiązuje przepis, ze nowy dom można budować min. 100 m od wody.
A zatem - jak rozumiem - musieliby go jakoś sprytnie połączyć z nową inwestycją?
Znacie inne nieruchomości w Polsce, które są tak identyfikowalne z jakąś postacią ze świata sztuki, literatury, kultury w ogóle?
Maćkowa Ruda 17 - dom nad Czarną Hańczą i galeria sztuki zmarłego w 2020 roku malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, poeta i pisarz w jednym czyli Andrzeja Strumiłły.
Jak na razie obowiązuje przepis, ze nowy dom można budować min. 100 m od wody.
No to kicha. Ciekaw jestem jaki pomysł na to mają chętni na kupno.
Twtter is a day by day war
W pierwszej chwili gdy usłyszałam o cenie to stwierdziłam, że mocno zawyżona. Ale po przemyśleniu zmieniłam zdanie. Ta nieruchomość ma naprawdę duży potencjał. Co prawda ja nie patrzę na to do końca obiektywnie, ale wydaje mi się, że jako kupiec zapłaciłabym za to miejsce podobne pieniądze i wcale niekoniecznie z zamiarem postawienia tam pensjonatu. Jest coraz mniej ciekawych działek nad jeziorem o ciekawym położeniu, dobrze przestrzennie uformowanym gruncie z daleka od hałaśliwych punktów rozrywkowych (np. Siemiany) a jednocześnie blisko cywilizacji. Wartość historyczna stanowi kolejny walor. Poza tym w Jerzwałdzie i okolicach organizowane są ciekawe eventy kulturalne. Do Iławy nie jest daleko a stamtąd można już sobie dojechać pendolino w chwilę do Warszawy.
Szkoda tylko, że trochę nie mój budżet, ponieważ akurat jestem na etapie poszukiwania nieruchomości dla siebie. 😒
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
127 zł/mkw przy jeziorze to "śrubki". Po prostu działka jest bardzo duża.
Yvonne, przecież szukasz czegoś nad jeziorem od dawna. Rzuć jakie są ceny.
W moich okolicach działki z których trzeba przejść przez drogę, a potem szukać przejścia 300 m do brzegu jeziora chodzą po 200 zł/mkw.
127 zł/mkw przy jeziorze to "śrubki". Po prostu działka jest bardzo duża.
To zależy. Inaczej kosztuje 1m2 działki, która ma 500 m2, a zupełnie inaczej 1 m2 działki, która ma 2ha. Chyba, że te 2 ha można podzielić na 500 metrowe działki, wtedy ok. Dodatkowo, w przypadku tej akurat nieruchomości, znaczna część powierzchni to jest zwykłe bagno. Ile kosztuje m2 bagna?
A da się podzielić, żeby były działki z dostępem do wody?
Byłem tam krótko raz i jakoś nie rozglądałem się po terenie zbytnio.
Tam w ogóle nie ma dostępu do wody bo jest bagno. To znaczy jest ten kanałek, którym da się dopłynąć do wody.
Tam w ogóle nie ma dostępu do wody bo jest bagno. To znaczy jest ten kanałek, którym da się dopłynąć do wody.
Liczy się przede wszystkim widok. Jak Nienacki kupował tę posiadłość to też było bagno.
Mimo wszystko jezioro Płaskie ma swój, niepowtarzalny urok. Z tego co wiem to ludziom, którzy osiedlili się w Jerzwałdzie wcale nie przeszkadza brak plaży czy muł przy brzegach jeziora.
Wykąpać się można na Kropówce.
Ja na Siemiany bym się nie zamienił. Mieszkałem w Siemianach w latach 1965-69.
I powiem Wam, że ten mulisty brzeg jeziora Płaskiego właśnie chroni Jerzwałd przed najazdem "turystów - malkontentów". Tu tacy po prostu nie przyjeżdżają. A jeśli już to na chwilę i już nie wracają. I ja im dziękuję za to, że nie wracają. Mamy święty spokój.
Owszem, widok to wielki atut, ale brak właściwie możliwości dojścia do wody to spora wada. Nieruchomość jest fajna, zakładam jednak, że 1m2 bagna ma inną cenę niż 1 m2 działki budowlanej więc tworzenie prostej wyceny poprzez pomnożenie całej powierzchni przez cenę metra małej działki budowlanej nad jeziorem jest IMO błędne.